piękna i zadbana w ciąży :)

[Tygrynka]

oo i to jest Twoja rodzina?? fajniezawsze mi się podobało że wygląda jak aniołeczek, ale zajrzałam na jej blog i już jest "doroślej", w sumie ona chyba gra młodszą w serialu nie?
co do imienia to mogłabyś być posądzona o zazdrość i kopiowanie a może nie i byłoby im miło? ale nie podobają mi się zdrobnienia jakie wsytępują na stronie: Kala, Kalcia... już wolę "pełną" Kalinę, Kalinkę
jakie amsz inne imię w zanadrzu??

 

[Dusia08]

Kalina, ladne imie ale jak masz tak blisko w rodzinie i czesto sie z nia widujesz to ja bym tak nie dawala, ale to tylko moje zdanie. Weronika tez jest bardzo ladne, bardzo mi sie podoba mam tak na drugie :-)

 

[Gucha90]

Sóweczko, słoneczko dopisz mi gdzieś tam Synka- Oskarka bo wiem, że gdzieś było podane kto ma kogo, tylko zapomniałam, gdzie

 

[shingle]

Ja dzisiaj byłam na tej chrzanionej glukozie. wszystko mi w gębie rosło...

 

[_Pysia_]

Kalina to moja kuzynka ( matki - brata- córka) często się spotykamy i nie wiem czy dać mojej maleńkiej tak samo na imię. Bardzo mi się podoba ale wydaje mi się, że głupio. Bo jeszcze Weronika mi się podoba i mężowi też. A w Brzyduli mogłaś ją po prostu widzieć - siostra Uli, Betti.

kalina boskie imię. Ja bym zapytała czy niew będzie miała nic przeciwko. jak powiedziałam że myslimy nad imieniem jakby córka byłą tak jak ma moja siostra to była zachwycona.

 

[Znachorka]

Ja już dawno myslałam na Kaliną ... Teraz doszła mi jeszcze opcja Oksana , ale mój Kocur jest całym sercem za Kingą ... Ech ... Nie wiem co mam zrobić żeby go przekonać do któregoś ze swoich typów ...

 

[Kkropeczka]

hi hi, też myślałam, że będzie mi po tym niedobrze, a tu o dziwo nie było i na dodatek SMAKOWAŁO mi lubię słodkości tylko ten wynik... widzę, że jestem w granicach normy :/ zobaczymy, co lekarz powie... piszcie jak będziecie mieć wyniki

 

[Kkropeczka]

Dziękuję dziewczynki
Jest kandydatem na wspaniałego mężczyznę, ojca tylko na razie dojrzewa.Nie potrafi zrozumieć tego,że mam doła,że się boje o dziecko że czasem mam ochote popłakać... jak wie,że mam tzn napad płaczu,nerwów ciążowych cholernie kiepski dzień i chwycę go za słówko albo zadam głupie pytanie to potrafi rozpętać dużą kłótnię zamiast odpuścić ... poza wynoszeniem nawet siatki z makaronem i pomidorami na górę,noszeniem mojej torebki i podwożeniem mnie wszedzie jesli tylko może nie mam u niego żadnej taryfy ulgowej Boje sie że jak maleństwu by coś bylo(TFu tfu) to zaczal by sie odsuwać albo uważac ze to moja wina Ot co ale trzymam kciuki że jak zobaczy maleństwo to stanie sie mezczyzna...Bo na prawdę jest kochany.Tylko mnie cos rozboli to natychmiast chc mnie zawozić do lekarza albo o 3 w nocy goni na stacje po no-spe

To tym bardziej nie masz się czego obawiać:-) Jeśli już teraz jest taki opiekuńczy to na pewno na gorsze się nie zmieni! A z tymi kłótniami... im naprawdę czasami ciężko zrozumieć nasze ciążowe humorki, u nas też nie raz do nich dochodzi, ale wiem, że jestem bardzo nieznośna;-) i mu wybaczam:-) mimo, że moment wcześniej miałam ochotę go ugryźć.

 

[alexandriaa]

Ja też w końcu to zrobiłam i odebrałam dzisiaj wyniki, niepokoi mnie trochę to ze glukozę na czczo mam 72 a norma 74-106 no i nie wiem czy sie niepokoić czy co :/

 

[Gucha90]

hi hi, też myślałam, że będzie mi po tym niedobrze, a tu o dziwo nie było i na dodatek SMAKOWAŁO mi lubię słodkości tylko ten wynik... widzę, że jestem w granicach normy :/ zobaczymy, co lekarz powie... piszcie jak będziecie mieć wyniki

Boże...Kochana jak ci to mogło smakować?PODZIWIAM!!!!!!! Ja przez godzinę po wypiciu nie mogłam słowa wydusić bo miałam wszystko już w gardle a jak mnie mdliło...ja nie wiem co zrobię jak będę musiała iść na 75 g...chyba się nie stawię
Liczę, ze wyniki będę miała dobre, bo ja słodyczy to mało jadłam...:-( Gorzej jak będzie odwrotnie...