reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

piękna i zadbana w ciąży :)

Czy macie dobre techniki golenia w ciąży?

  • Tak, mam bardzo ciekawy pomysł na to.

    Głosów: 9 50,0%
  • Nie, nie umiem sobie z tym poradzić.

    Głosów: 9 50,0%

  • Wszystkich głosujących
    18
Ja mam na imię Ania, więc oczywiste, że mi się podoba:-) Emilka też chciałam dla córeczki albo Amelka, ale w rodzinie już są, więc bez sensu:-p

A moja koleżanka dała na imię drugiemu synkowi MILAN;-) i co Wy na to???:-D
 
reklama
Rechotku no to nic tylko sie cieszyc, ze tak malutko przytylas i ze dzidzia ciagnie z CIebie :tak: Ty nie bedziesz miala zbednych kilogramkow, a z dzidzia napewno wszystko bedzie super ;-):-)
 
Wlosy to dopiero zaczna nam wypadac, ale tak kilka tygodni po porodzie, niestety :sorry: staja sie wtedy bardzo slabe w wyniku ogromnego wysilku i zmian jakie zachodza w organizmie podczas porodu. Ja po pierwszym porodzie plakalam cale dnie, bo tak mi moje kudly lecialy :-( i mozna je wspierac odzywkami, lekami itd, ale to chyba musi przejsc i tyle.
 
Wlosy to dopiero zaczna nam wypadac, ale tak kilka tygodni po porodzie, niestety :sorry: staja sie wtedy bardzo slabe w wyniku ogromnego wysilku i zmian jakie zachodza w organizmie podczas porodu. Ja po pierwszym porodzie plakalam cale dnie, bo tak mi moje kudly lecialy :-( i mozna je wspierac odzywkami, lekami itd, ale to chyba musi przejsc i tyle.
hmm to chyba nie wysilek chodzi tylko o zmiany hormonalne.
 
ja powinnam juz dawno isc, jakies 1,5 tygodnia temu. Jakos nawet nie mam ochoty isc :( coraz gorzej ze mna.Powiem tak - narezczony mnie wyciagnal w srode ale PO RAZ DRUGI ****a lekarza nie bylo.Skurwysyna nienawidze. Chcialam go zamienic, tylko nie wiem czy teraz jest sens? jak myslicie? na poczatku bylam zdecydowana, ale do czasu - jak dowiedzialam sie ze zaufana lekarka nie przyjmuje do konca roku....nie mam teraz do kogo isc :( nie dosc ze skurwiela nienawidze i za kazdym razem zamiast sie cieszyc ze dzidzie zobacze ( chociaz dwa razy mi nie pokazal tylko sam se ogladal i mowil ze nie moze bo sam ma problemy zeby zmierzyc )to stresuje sie bardzo i ciagle tylko mysle zeby do niego nie isc...caly dzien mam wyjety, modle sie zeby jakos to bylo...I jescze mam taki rpoblem teraz ze nie chce z tym smieciem o tym gadac, nie mam ochoty mowic o moim problemie ze wspolzyciem, szczegolnie jemu. Co mam robic dziewczyny?
 
dzidzia nie chce się pokazać...
jak tylko zaczęło się badanie USG dzidzia położyła się na brzuszku i główkę odwróciła w bok i tyle było widać. Po raz kolejny usłyszałam że chyba dziewczynka i że zdrowa... i tyle:sorry::zawstydzona/y:nawet szkoda kasy na 3D
Kataszaone - zmień lekarza koniecznie. Nie ma co się stresować z powodu lekarza...
 
Ostatnia edycja:
ja powinnam juz dawno isc, jakies 1,5 tygodnia temu. Jakos nawet nie mam ochoty isc :( coraz gorzej ze mna.Powiem tak - narezczony mnie wyciagnal w srode ale PO RAZ DRUGI ****a lekarza nie bylo.Skurwysyna nienawidze. Chcialam go zamienic, tylko nie wiem czy teraz jest sens? jak myslicie? na poczatku bylam zdecydowana, ale do czasu - jak dowiedzialam sie ze zaufana lekarka nie przyjmuje do konca roku....nie mam teraz do kogo isc :( nie dosc ze skurwiela nienawidze i za kazdym razem zamiast sie cieszyc ze dzidzie zobacze ( chociaz dwa razy mi nie pokazal tylko sam se ogladal i mowil ze nie moze bo sam ma problemy zeby zmierzyc )to stresuje sie bardzo i ciagle tylko mysle zeby do niego nie isc...caly dzien mam wyjety, modle sie zeby jakos to bylo...I jescze mam taki rpoblem teraz ze nie chce z tym smieciem o tym gadac, nie mam ochoty mowic o moim problemie ze wspolzyciem, szczegolnie jemu. Co mam robic dziewczyny?
Moim zdaniem powinnas zmienic lekarza. Teraz zaczyna sie najwazniejszy okres, IIItrymestr i czestsze wizyty przed porodem, wiec nie ma sensu sie z nim meczyc. Pogadaj ze znajomymi moze ktos zna fajnego ginekologa. Twoje samopoczucie jest najwazniejsze. Powinnas ufac swojemu lekarzowi. Nie zadreczaj sie kochana tylko zmien tego lekarza. A swoja droga to jest swinia a nie lekarz ze nie chcial ci pokazac malenstwa:(
 
Ja do przodu mam ze 3kg no moze 3 i ciut!!!!
teraz pewnie bedzie leciec!!!!
000203F2.gif
 
reklama
Do góry