reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Petting

reklama
Nie .

I między innymi dlatego tak bardzo czekam na wychowanie seksualne w szkołach. By poziom skrajnej niewiedzy o własnym ciele był coraz mniejszy
Zależy też dużo od rodzica. Ja np odbywałam takie rozmowy z Mamą jako nastolatka.
Mam dwoje synów, jeden 10 lat drugi mały. I ze starszym też czekają Nas zaraz rozmowy na temat edukacji seksualnej bo uważam, że rodziców też się na po coś(chociaż my już zaczęliśmy z Nim rozmawiać na ten temat) To tak samo jakby się nie rozmawiało z córką i okresie, podpaskach, pierwszym zauroczeniu itd. Rodzic zawsze jest na 1 linii 🙂.
 
Zależy też dużo od rodzica. Ja np odbywałam takie rozmowy z Mamą jako nastolatka.
Mam dwoje synów, jeden 10 lat drugi mały. I ze starszym też czekają Nas zaraz rozmowy na temat edukacji seksualnej bo uważam, że rodziców też się na po coś(chociaż my już zaczęliśmy z Nim rozmawiać na ten temat) To tak samo jakby się nie rozmawiało z córką i okresie, podpaskach, pierwszym zauroczeniu itd. Rodzic zawsze jest na 1 linii 🙂.

Ze mną np nikt nie rozmawiał.
I jak gadałam z wieloma moimi znajomymi też. A rodzice raczej wszyscy wykształceni itd.
Wiec nawet nie chce wiedzieć jak to wygląda na jakiś głębokich wsiach 🙄
 
Ze mną np nikt nie rozmawiał.
I jak gadałam z wieloma moimi znajomymi też. A rodzice raczej wszyscy wykształceni itd.
Wiec nawet nie chce wiedzieć jak to wygląda na jakiś głębokich wsiach 🙄
Ja mówione miałam i z dziećmi też będę rozmawiała bo obecna edukacja szkolna woła o pomstę do nieba...
W 4 klasie jak byłam, na lekcji WDŻ (osobno chłopcy i dziewczęta ) było tak, że jakaś babka przyniosła na lekcje chłopięca, sztuczne dildo i pokazywała jak zakładać prezerwatywę to chłopacy Szczali ze śmiechu . Natomiast Nam rozdała podpaski i na tym się skończyło :).
 
Zależy też dużo od rodzica. Ja np odbywałam takie rozmowy z Mamą jako nastolatka.
Mam dwoje synów, jeden 10 lat drugi mały. I ze starszym też czekają Nas zaraz rozmowy na temat edukacji seksualnej bo uważam, że rodziców też się na po coś(chociaż my już zaczęliśmy z Nim rozmawiać na ten temat) To tak samo jakby się nie rozmawiało z córką i okresie, podpaskach, pierwszym zauroczeniu itd. Rodzic zawsze jest na 1 linii 🙂.
Tak, zgadzam się. I wszystko byłoby ok gdyby każdy rodzic podchodził do tych spraw w ten sposób. Ze mną moja mama rozmawiała, ale wiem, że z niektórymi koleżankami z klasy nikt nie rozmawiał.
Teraz mamy współczesny świat, gdzie mimo wszystko wielu rodziców nie rozmawia o tym z dziećmi, a potem ta młodzież wyszukuje informacji z internecie. I znajdują takie bzdury, że głowa boli.
Sama mam ciocię ( w moim wieku, przed 40tką ), która jeszcze parę lat temu powielała pewną "wiedzę" z internetu, że po stosunku nie wolno wykonywać ćwiczeń typu stanie na rękach bo sperma zamiast zostać w brzuchu to ją zwymiotujemy i wtedy na pewno w ciążę się nie zajdzie.
Albo na basen nigdy nie chodziła bo tam facet jak się spuści to można zajść w ciążę i stąd potem ciąże, gdzie ojciec jest nieznany.

Rodzic rodzicem - albo przekaże wiedzę albo nie, albo jeszcze gorzej - przekaże swoim dzieciom steki bzdur.
 
reklama
Do góry