reklama
Wyobraźcie sobie,z ę byłam dzisiaj z Tosią u ortopedy z wynikami USG.TA SAMA PANI ortopeda zbadała Tosie i mówi: no ładnie nóżki odwodzi, troszczke mogłaby więcej ale jest malutka jeszcze.Jak na jej wiek jest w porzadku.Taaaaa bez komentarza.
spoglądając na opis USG skomentowała - no nie jest tak rózowiutko jak tu jest napisane (napisane, ze bioderka prawidłowe, rozwój zgodny z wiekiem).No i co ona (pani która robiła USG ) tu powypisywała? Że zakonczenie ostre??? Przecież pani (znaczy ja) widzi, ze zaokrąglone.JA TEŻ ROBIĘ USG i tu jest wyraxnie zaokrąglone.
Chyba chciała sobie sama uzasadnic to co powypisywała na karcie 3 dni wcześniej (m.in WIOTKA nie wiem na jakiej podstawie to stwierdizła skoro poprzednio mówiła, ze jest naprężona....,)
No cóż.
spoglądając na opis USG skomentowała - no nie jest tak rózowiutko jak tu jest napisane (napisane, ze bioderka prawidłowe, rozwój zgodny z wiekiem).No i co ona (pani która robiła USG ) tu powypisywała? Że zakonczenie ostre??? Przecież pani (znaczy ja) widzi, ze zaokrąglone.JA TEŻ ROBIĘ USG i tu jest wyraxnie zaokrąglone.
Chyba chciała sobie sama uzasadnic to co powypisywała na karcie 3 dni wcześniej (m.in WIOTKA nie wiem na jakiej podstawie to stwierdizła skoro poprzednio mówiła, ze jest naprężona....,)
No cóż.
Byliśmy wczoraj u ortopedy i nożki ładnie symetrycznie odwidzi ale na USG lekarzowi prawe bioderko nie bardzo się podobało
Zalecone mamy pieluchowanie, "żabienie" i noszenie na biodrze. Kontrola za dwa miesiące. Troche przeraża mnie to pieluchowanie bo coraz cieplej się robi a tu dzieciakowi trzeba dodatkową warstwe założyć. A jak Wam idzie pieluchowanie, dzieciaczki się nie buntują ze im nie wygodnie??
Zalecone mamy pieluchowanie, "żabienie" i noszenie na biodrze. Kontrola za dwa miesiące. Troche przeraża mnie to pieluchowanie bo coraz cieplej się robi a tu dzieciakowi trzeba dodatkową warstwe założyć. A jak Wam idzie pieluchowanie, dzieciaczki się nie buntują ze im nie wygodnie??
aneta998
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2005
- Postów
- 1 848
villemo pisze:kurcze, jak byłam na szczepieniu to pediatra moja Niunie tylko ważył, niewiem ile moja urosła ale po ciuszkach widze, że sporo
chyba sama ja zmierze bo jestem ciekawa ile mierzy
a tak nawiasem aneta998 "aneta" to twój "nic' czy prawdziwe imię, bo jezeli prawdziwe to ja tez jestem Aneta i mam Natalkę :laugh:
hi hi wiec obie Anety maja corki Natalki,fajnie
Anetko, rozmawiałamz położną o tej długości naszych dzieci, bo miałam taką samą sytuację - w miesiąc po urodzeniu Ircia mierzyła ciągle 54 cm a widziałam że urosła, bo sporo ciuszków było za małych lub ciasnych. Położna mówiła, żeby sie nie przywiązywać do tej długości, bo w szpitalu nie rozprostowuja nóżek, mierza po krzywiznach i to są dane tylko przybliżone. I że dopiero teraz jak maluszki prostują nóżki to można faktycznie zmierzyć jakie są długie.
reklama
Podziel się: