reklama
dynia
papla maniakalna
My też jeszcze nie jadłyśmy buraczka, zaraz po pracy skoczę na działeczkę i jutro na obiad podam.
No i wieczorkiem chyba wysmaruje jakąś laurkę dla mamy za tę jej ekologiczna działeczkę, bo taka działka i taka mama to skarb w dzisiejszych czasach
No i wieczorkiem chyba wysmaruje jakąś laurkę dla mamy za tę jej ekologiczna działeczkę, bo taka działka i taka mama to skarb w dzisiejszych czasach
Ja mam zamiar poprosic tesciowa coby przywiozla jakies cuda na sprobowanie od siebie z ogrodu :-) Moze tez poprobujemy buraczka w ten sposob. Ja jakos nie wpadlam na te buraczki bo:
1) w sloiczkach chyba nie ma
2) ja nie lubie, to jakos o dziecku nie pomyslalam :-)
1) w sloiczkach chyba nie ma
2) ja nie lubie, to jakos o dziecku nie pomyslalam :-)
Aska K
Mama Marcelka:)
tysz buraka nie dawalalm. Sama nie gotuje, bo czasmi jak ugotuje dla nas to ciezko zjesc, po co ma dziekco cierpiec Ale bede probowac, obiecuje, jak tlyko wszytskie zeby wyjda, dziekco sie uspokoi, posiedzi samo....to bede gotwac
Na razie wcinamy ze sloiczkow, albo specjaly babci, bo ona to zawsze znajdzie chwile, zeby wnuczkowi ugotowac cosik pysznego.
Co do zdrowej zywnosci...mam u siebie w ogordku marchewke, pietruche, seler, por i kopperek. Salata jakos nie wylazla. Posadzialam z mysle,ze bede kucharzyc dziecku, ale jak na razie koperek sie sprawdza, a wloszczyzna to po 2 zeta w zaprzyjaznionym sklepie. A takie mialam plany
Na razie wcinamy ze sloiczkow, albo specjaly babci, bo ona to zawsze znajdzie chwile, zeby wnuczkowi ugotowac cosik pysznego.
Co do zdrowej zywnosci...mam u siebie w ogordku marchewke, pietruche, seler, por i kopperek. Salata jakos nie wylazla. Posadzialam z mysle,ze bede kucharzyc dziecku, ale jak na razie koperek sie sprawdza, a wloszczyzna to po 2 zeta w zaprzyjaznionym sklepie. A takie mialam plany
Madzia_S
Matka Polka
Mnie teściowa też zaopatruje w warzywa z pola i ogrodu plus mięsko, bo hodują zwierzątka. Wczoraj znowu zabili biednego, Bogu ducha winnego prosiaczka i mam w zamrażarce pełno schabu i karkówy. Zapraszam na gryla na balkonie ;D .
Madzia_S
Matka Polka
;D :laugh: ;D Nie marudzić, pakować się i dawać tutaj. Dobra świnka nie jest zła ;D.
A my w poniedziałek do pediatry.
Na rączce najpierw pojawiło sie skupisko czerwonych krosteczek, które w tej chwili zbiły sie w jedno i zaschły.Wyglada jak otarcie - tak jak to o czym pisałam kiedyś.Teraz tylko przylukałam jak otarcie sie zrobiło.Mam nadzieje,z e to nie jakaś skaza czy inne paskudztwo.odpuk odpuk w niemalowane.
Poza tym dzisiaj zauważylam, ze jeden tosiny sutek ma pod soba jakby kuleczkę - wielkość ziarna grochu a drugi płaski, normalny , ze tak powiem.To też chce skonsultowac.
no i Tosia zachłysnęła sie 2 dni temu woda podczas kapieli i od wczoraj płacz na sam widok dużej wanny...wrócilismy do kapieli w małej wanience.Mam nadzieje,że za niedługo jej przejdzie i nie bedzie miała urazu.
No.To by było na tyle z mojej ekspresowaej relacji.Nie tłumacze sie już ze w ciągu tygodnia mam obłęd w oczach a wieczorami padam na twarz bo i tak wiecie jak jest.Ściskam Was mocno, serdecznie pozdrawiam i do następnego.W blizej nieokreślonej przysżłości.
Na rączce najpierw pojawiło sie skupisko czerwonych krosteczek, które w tej chwili zbiły sie w jedno i zaschły.Wyglada jak otarcie - tak jak to o czym pisałam kiedyś.Teraz tylko przylukałam jak otarcie sie zrobiło.Mam nadzieje,z e to nie jakaś skaza czy inne paskudztwo.odpuk odpuk w niemalowane.
Poza tym dzisiaj zauważylam, ze jeden tosiny sutek ma pod soba jakby kuleczkę - wielkość ziarna grochu a drugi płaski, normalny , ze tak powiem.To też chce skonsultowac.
no i Tosia zachłysnęła sie 2 dni temu woda podczas kapieli i od wczoraj płacz na sam widok dużej wanny...wrócilismy do kapieli w małej wanience.Mam nadzieje,że za niedługo jej przejdzie i nie bedzie miała urazu.
No.To by było na tyle z mojej ekspresowaej relacji.Nie tłumacze sie już ze w ciągu tygodnia mam obłęd w oczach a wieczorami padam na twarz bo i tak wiecie jak jest.Ściskam Was mocno, serdecznie pozdrawiam i do następnego.W blizej nieokreślonej przysżłości.
reklama
Podziel się: