reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pediatra - zalecenia

reklama
Antares, u nas byly obie tosinkowe przypadlosci.
Na raczce zeszlo samo (tez linomegiem tylko smarowalam). Pojawilo sie ponownie, nawet wieksze i tez linomag I teraz juz spokoj i cisza.
Pod jednym sutkiem tez sie zrobil groszek. Pediatra widziala i mowila, ze tak moze byc. Wiedzialam, ze od naszych hormonkow moze sie tak robic, ale wolalam pokazac podczas szczepienia, bo Robert jak mial 11 miesiecy mal cietego cycuszka, bo: UWAGA: podobno mial zastoj pokarmu.
Nie wiem, ale slad jest .
 
Biedna Zuzia od soboty ma stan podgorączkowy zaczęło się od 37,2 w sobotę wieczorem. W nocy było maraudzenie, brak ochoty na jedzenie. w niedziele temp. ok ale strasznie apatyczna była i dużo spała (zupełnie nie jak moja Zuzia), wieczorem znowu podwyższona temp. tylko tym razem 37.9. Dziś rano znowu bez temp. ale dalej taka cichutka i smutniutka Zuzia.
Byłam u pediatry nic nie stwierdził, dał skierowanie na badanie moczu, kazał dawać cebion i w wypadku temp w okolicach 37,8 - ibufen.
Ząbków nie widać, kataru nie ma, nie kaszle. Je i pije troszkę mniej.
Postanowiłam że jak do jutra taki stan się utrzyma to jadę do jeszcze jednego lekarza.
Radźcie dziewczyny co tu robić, bo strasznie się marwię :(.
 
no.jezde.

Tosia była u pediatry z TYGRYSEM :) spisał sie chłopak na medal :)
wiec - pani pediatra średnio - a własciwie wcale nie przejęła sie tym co na rączce - samo zejdzie.

Co do groszka powiedziała to co Twoja pediatra Kira - że to obrzęk hormonalny.samo powinno sie rozjeść ale na wszelki wypadek - bardziej dla naszego spokoju dała skierowanie do endokrynologa.Poczekam jeszcze z tydzień (i tak jest na urlopie) i sie zapiszemy.

Niestety Tosi waga nadal jest niezadowalająca.6140.To za mało nawet jak dla mnie.Po raz pierwszy dzisiaj podaliśmy (ku jej wielkiej radości !!!!) mleko modyfikowane.Wytrąbiła 200 (mojego mleka piła z butelki max 100), leżała opita jak bąk ale wyraxnie zadowolona.uffff.... jak wróciłam z robo  napiła sie jeszcze ode mnie, zjadła pół słoiczka jarzynki no i teraz leży w łóżeczku.Ufff....

ano... i jeszcze jedno.Pani stwierdziła, ze Tosia ma letkego strita.W sumie nie była do konca pewna ale do okulisty skierowała.My jak bylismy na badaniu dna oka to okulistka mówiła, że jak skonczy rok to dopiero do kontroli gdyby coś sie działo - bo teraz to oczka sie jeszcze kształtują (jak to Misia w tych Twoich madrych książkach piszo?).Ja tam strita nie widze.Ale moze sama mam... ;)

joanna .... jeżeli mozna to nazwać podróżą porocznicową to jedziemy do Hiszpanii.Za miesiąc o tej porze będe ważyć walizki żeby nie przekroczyć ustawowych kilogramów ;)

casia - nic sie nie martw :) bedzie ok :)

MISIU WITAJ KOCHANA :)

 
reklama
Antares :-*

Antares77 pisze:
ano... i jeszcze jedno.Pani stwierdziła, ze Tosia ma letkego strita.W sumie nie była do konca pewna ale do okulisty skierowała.My jak bylismy na badaniu dna oka to okulistka mówiła, że jak skonczy rok to dopiero do kontroli gdyby coś sie działo - bo teraz to oczka sie jeszcze kształtują (jak to Misia w tych Twoich madrych książkach piszo?).Ja tam strita nie widze.Ale moze sama mam...

Ano piszą że najlepszy okres leczenia zeza to 3-6 lat, ale jeśli Ty zeza nie widzisz to moim zdaniem pani doktorka troszkę nadgorliwa...
 
Do góry