reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PCOS - stymulacja gonadotropinami

A Besins brałas doustnie czy dopochwowo? Jak się czułaś po nim?
Ja doustnie ale zawsze mi się kręciło w głowie tak z 20-30 min że czasem musiałam się położyć jeśli akurat byłam w domu. W zeszłym miesiącu dopochwowo brałam bo nie chciałam tych zawrotów głowy mieć i był pełen luz,żadnych skutków ubocznych. A ty go brałaś ???
 
reklama
Brałam po punkcji. 100mg 3x1 doustnie i miałam cały dzień zawroty dlatego powiedziała, że teraz mogę spróbować dopochwowo. Wczoraj wzięłam ostatniego dupka i teraz żyje na krawędzi [emoji23] będę się kąpać ze sznureczkiem czy nie [emoji848][emoji848][emoji848][emoji23]
Ale oby przyszedł w sobote/niedziele. Co prawda na 24 godzinną podróż autobusem do domu ale terminowo mi bardziej pasuje [emoji23] to jakby we wrześniu się udało to Bobo by było na mają czy czerwca? Bo to się chyba inaczej liczy przy in vitro
Ja doustnie ale zawsze mi się kręciło w głowie tak z 20-30 min że czasem musiałam się położyć jeśli akurat byłam w domu. W zeszłym miesiącu dopochwowo brałam bo nie chciałam tych zawrotów głowy mieć i był pełen luz,żadnych skutków ubocznych. A ty go brałaś ???
 
Jak w kalkulator wpisze transfer 7.09 i 6dniowy zarodek to wychodzi na 26.05.
Czyli końcówka maja 2022 będzie nasza [emoji3590]
 
Jak w kalkulator wpisze transfer 7.09 i 6dniowy zarodek to wychodzi na 26.05.
Czyli końcówka maja 2022 będzie nasza [emoji3590]
Ja zawsze marzyłam żeby urodzic wiosną jak jest już cieplutko i całe lato mieć już maleństwo przy sobie. Byłby to wymarzony scenariusz ale staram się studzić emocje i nastawiamy się finansowo na drugi transfer,niestety rzeczywistość często rozczarowuje ale wierzę mocno że nasze fasolki z nami zostaną i trzymam za nas obie mocno kciuki ✊✊✊ będę celebrować te dni z kropka w brzuszku i cieszyć się chwilą a jeśli się nie uda to biorę następna jak szybko się da żeby samotne nie były hehe ☺️☺️☺️😉😉😉
 
Ja właśnie zaczęłam plamić... I nie wiem czy te nagłe wysiłki chodzenia pod górę w Chorwacji sprawiły, że okres przyszedł szybciej czy co ale o 3 dni by się pospieszył... Będę musiała dzwonic do invimedu zmieniać termin...
Ja zawsze marzyłam żeby urodzic wiosną jak jest już cieplutko i całe lato mieć już maleństwo przy sobie. Byłby to wymarzony scenariusz ale staram się studzić emocje i nastawiamy się finansowo na drugi transfer,niestety rzeczywistość często rozczarowuje ale wierzę mocno że nasze fasolki z nami zostaną i trzymam za nas obie mocno kciuki [emoji110][emoji110][emoji110] będę celebrować te dni z kropka w brzuszku i cieszyć się chwilą a jeśli się nie uda to biorę następna jak szybko się da żeby samotne nie były hehe [emoji3526][emoji3526][emoji3526][emoji6][emoji6][emoji6]
 
Ja właśnie zaczęłam plamić... I nie wiem czy te nagłe wysiłki chodzenia pod górę w Chorwacji sprawiły, że okres przyszedł szybciej czy co ale o 3 dni by się pospieszył... Będę musiała dzwonic do invimedu zmieniać termin...
Ja nie zapisywałam się odrazu tylko poprostu zadzwoniłam w pierwszy dzień cyklu. Wszystko możliwe że od wysiłku,zmiany klimatu,przyjmowanych hormonów...u nas to nic dziwnego z tymi naszymi perypetiami kobiecymi 😉
 
Ja nie zapisywałam się odrazu tylko poprostu zadzwoniłam w pierwszy dzień cyklu. Wszystko możliwe że od wysiłku,zmiany klimatu,przyjmowanych hormonów...u nas to nic dziwnego z tymi naszymi perypetiami kobiecymi 😉
Tylko plamien mi nie kazała nigdy liczyć,ja mam obfite miesiączki,wiem kiedy jest to właściwe krwawienie i od tego dnia liczę 1dc. Nigdy plamien nie liczyłam.
 
No wlansie nie liczę, czekam aż się rozkręci ale najpierw było takie przybrudzenie na papierze a później żywa krew więc myślę że jutro to będzie mój 1dc [emoji106] a mój M planuje jutro cały dzień spędzić na plaży [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
Tylko plamien mi nie kazała nigdy liczyć,ja mam obfite miesiączki,wiem kiedy jest to właściwe krwawienie i od tego dnia liczę 1dc. Nigdy plamien nie liczyłam.
 
No wlansie nie liczę, czekam aż się rozkręci ale najpierw było takie przybrudzenie na papierze a później żywa krew więc myślę że jutro to będzie mój 1dc [emoji106] a mój M planuje jutro cały dzień spędzić na plaży [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
I jak tam ? Rozkręciła się @ ??? Kiedy wizyta???
 
reklama
Do góry