reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

PCOS - jak Wy sobie z tym radzicie/poradziłyście

U mnie też różnie ze współżyciem. Czasem jest raz w tyg czasem czesciej. Zmęczenie w ciągu tyg ale też chyba nie jesteśmy napalencami. Kiedyś seks był tylko w celu zapłodnienia. Było to chore i bardzo stresujące. Dalam spokoj. Teraz jest kiedy się zachce. Choć mam wrażenie ze powinno być częściej...może co 3 dni.
 
reklama
Ostatnio trochę gorzej z relacja. Miała być iui w czerwcu. Mąż popil na imieninach taty w sobote. Zrobiłam mega awanturę. Nie mogę zrozumieć tej beztroski. Złe wyniki nasienia a pił. Co mnie odbiło najbardziej... pije raz w roku może dwa. Z piwem widzę go baaardzo okazjonalnie. Łyka grzecznie witaminy chodzi w luźnych gaciach. A akurat musiał chlac w miesiącu inseminacji. Myślałam że go zabije. Jeszcze tego nie strawiłam i mamy napięte kontakty ;-). Iui nie będzie. Nie ma sensu. Ile te plemniki regenerują się po popijawie?
 
Agawid, każdy jest tylko człowiekiem, mąż na pewno też czuję się obciążony psychicznie... Ja cały czas dbałam o to, żebym ani ja, ani on nie uważał, że trzeba iść do łóżka, bo to ten dzień. Też nie jesteśmy napaleńcami. Wolę seks nie tak częsty, ale jakościowo dobry ;)

Nawet jeśli popił przed iui to nie wydaje mi się, żeby to aż tak szybko do pogorszenia prowadziło. Jak ktoś dużo i długo pije, to jest problem. Pamiętam, jak gin zalecał witaminy dla mojego męża, bo też nie miał wybitnych wyników, to mówił, że trzeba je brać co najmniej 3 miesiące, dopiero wtedy widać poprawę, bo tyle trwa tworzenie i dojrzewanie plemników :)

Co do częstości to ponoć przy próbach zaciążenia dobrze jest współżyć co 2 dni. Nie częściej. Ale dla nas to było ciężko wykonalne [emoji23]
 
Dziewczyny odebrałam dziś wyniki, wizyta u lekarza w następny piątek.
Wstawiam zdjęcie jak coś wam mówią te wyniki to piszcie [emoji4] chciałam sama sprawdzić w necie ale już pędzę do pracy.
Pozdrawiam [emoji8]
Dodam że następnego dnia po pobraniu badań dostałam miesiączki.
20180608_093756.jpg
 

Załączniki

  • 20180608_093756.jpg
    20180608_093756.jpg
    24,4 KB · Wyświetleń: 747
Dziewczyny odebrałam dziś wyniki, wizyta u lekarza w następny piątek.
Wstawiam zdjęcie jak coś wam mówią te wyniki to piszcie [emoji4] chciałam sama sprawdzić w necie ale już pędzę do pracy.
Pozdrawiam [emoji8]
Dodam że następnego dnia po pobraniu badań dostałam miesiączki.
Zobacz załącznik 865115
Kurcze, jak to było tuż przed okresem to ciężko mi coś wywnioskować z tych wyników. Mi zawsze kazali robić badania hormonalne w 5-7 dc. Ale lekarz może coś wymyśli :)
 
Dziewczyny odebrałam dziś wyniki, wizyta u lekarza w następny piątek.
Wstawiam zdjęcie jak coś wam mówią te wyniki to piszcie [emoji4] chciałam sama sprawdzić w necie ale już pędzę do pracy.
Pozdrawiam [emoji8]
Dodam że następnego dnia po pobraniu badań dostałam miesiączki.
Zobacz załącznik 865115

A nie masz podanych norm? Porównywałam z moimi i w fazie lutealnej masz LH FSH piękne (wg. mnie) :) co do reszty to się nie wypowiem, bo nie wiem. A jak Twoje TSH?
 
reklama
Do góry