Ci niektórzy lekarze.. Szkoda gadać, ja przez 4 lata chodziłam do tego samego lekarza, ufalam mu, chodziłam co miesiąc kilka razy na wizyty, bylam stymulowana, miałam w tym roku 4 inseminacje, które wykończyly mnie psychicznie, te hormony w końcu przestały na mnie działać, no nic dziwnego po tylu latach, w końcu postanowił, że zrobi mi resekcje jajników, nawet mi przez tyle lat nie powiedział, że mam pcos, a na insulinoodpornosc nawet badań mi nie zrobił, w czerwcu tego roku zmieniłam lekarza, po drugiej wizycie miałam diagnozę i przypisane leki