reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

PCOS - jak Wy sobie z tym radzicie/poradziłyście

reklama
No to ovitrelle zaaplikowany.

Grypa nie odpuszcza, w dzień jako tako a wieczorem znowu temp. rośnie i zaczynają mięśnie boleć. Pytanie jak ja bedę miała siłę "fikać" z rana?
Trzeba trzeba [emoji6]

Rano choroba tak nie męczy zwykle, po południu bywa najgorzej, więc może nawet dobrze, że rano? [emoji4]

Paskudny ten sezon chorobowy [emoji33]

8une3e3kck8m6mea.png
 
U mnie podzielane - dałam radę [emoji846] jeszcze powtórka jutro. Mąż dziś ma urodziny, mieliśmy isc na niespodziankowa kolacje do sushi baru ale z racji tego ze jestem chora to już mu powiedziałam ze idziemy w weekend


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
 
U mnie podzielane - dałam radę [emoji846] jeszcze powtórka jutro. Mąż dziś ma urodziny, mieliśmy isc na niespodziankowa kolacje do sushi baru ale z racji tego ze jestem chora to już mu powiedziałam ze idziemy w weekend


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Super [emoji1] mnie za to mąż ściga, a moje libido leży i kwiczy [emoji21]

Co się odwlecze.... Pierw trzeba się do kurować [emoji1]

Ovitrelle sama sobie wbijasz? Ja wymiękłam, mąż mi wbijał [emoji23][emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png
 
colorado czyli kończysz branie duphastonu w 15 tygodniu tak?
co słychać u mnie, powiedzialam szefowi o ciazy, miał nie tęgą minę, zapytał czy od razu ide na zwolnienie, ja mówię ze nie. także pracuje jeszcze, 12 marca idę na krew, 16tego na usg, 21 wizyta.
jestem obecnie w 11 tygodniu
 
Super [emoji1] mnie za to mąż ściga, a moje libido leży i kwiczy [emoji21]

Co się odwlecze.... Pierw trzeba się do kurować [emoji1]

Ovitrelle sama sobie wbijasz? Ja wymiękłam, mąż mi wbijał [emoji23][emoji23]

8une3e3kck8m6mea.png

U mnie wszystkie zastrzyki robi mąż. Niech nie myśli ze tylko ja muszę o tym pamiętać. On pamięta i nawet szybciej ode mnie leci do mnie z igłami i cierpi kiedy ja cierpię. Pół roku zastrzyki non stop. Brzuch mam w zrostach i czasem trafi w takie miejsce ze leci krew. I boli niemiłosiernie


km5shdge62j98pnh.png


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
U mnie mąż nie bylby w stanie zrobić mi zastrzyk :-D mam mamę pielęgniarkę i w razie potrzeby korzystam. W brzuch nie dałabym zrobić. Ovitrelle miałam w tylek
 
U mnie mąż nie bylby w stanie zrobić mi zastrzyk :-D mam mamę pielęgniarkę i w razie potrzeby korzystam. W brzuch nie dałabym zrobić. Ovitrelle miałam w tylek

A ja nigdzie indziej jak brzuch bo tylko tam mam tłuszcz [emoji4] wszędzie są mięśnie i boli jak cholera - próbowałam ale za bardzo napięte mięśnie.


km5shdge62j98pnh.png


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
colorado czyli kończysz branie duphastonu w 15 tygodniu tak?
co słychać u mnie, powiedzialam szefowi o ciazy, miał nie tęgą minę, zapytał czy od razu ide na zwolnienie, ja mówię ze nie. także pracuje jeszcze, 12 marca idę na krew, 16tego na usg, 21 wizyta.
jestem obecnie w 11 tygodniu
Tak :) już lecę bez duohastona, mam nadzieję, że wszystko ok będzie ;)

Hihi no na pewno miał fajną minę [emoji16]

Ja jestem na DG, więc obawiam się, że na porodówce wyląduję z laptopem [emoji23]
U mnie wszystkie zastrzyki robi mąż. Niech nie myśli ze tylko ja muszę o tym pamiętać. On pamięta i nawet szybciej ode mnie leci do mnie z igłami i cierpi kiedy ja cierpię. Pół roku zastrzyki non stop. Brzuch mam w zrostach i czasem trafi w takie miejsce ze leci krew. I boli niemiłosiernie


km5shdge62j98pnh.png


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
No dokładnie! Co my tylko mamy się męczyć ;) ja komuś zrobię zastrzyk, babci robiłam z insuliny, ale sobie nie umiem [emoji16]

A jak znosisz ovitrelle? Ja po zastrzykach się badziewnie czułam [emoji58]
U mnie mąż nie bylby w stanie zrobić mi zastrzyk :-D mam mamę pielęgniarkę i w razie potrzeby korzystam. W brzuch nie dałabym zrobić. Ovitrelle miałam w tylek
Ooo taka mama to skarb [emoji4]

Mąż u mnie zaprawiony w boju, bo kotkom małym dawał zastrzyki, ja nie miałam serca [emoji33] tylko je trzymałam [emoji14]

8une3e3kck8m6mea.png
 
reklama
No dokładnie! Co my tylko mamy się męczyć ;) ja komuś zrobię zastrzyk, babci robiłam z insuliny, ale sobie nie umiem [emoji16]

A jak znosisz ovitrelle? Ja po zastrzykach się badziewnie czułam [emoji58]


8une3e3kck8m6mea.png


Ja już przyzwyczajona, wcześniej bardzo mnie piersi bolały a teraz już nie czuje nic co by wskazywało ze dostałam hcg. W końcu to już...8 cykl. Przyszły to już iui




km5shdge62j98pnh.png


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry