Colorado1989
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2017
- Postów
- 5 200
Z mężem jestem łącznie 10 lat, nie znam jego haseł do poczty, fb, banku, pinu do kart, itp. Nie mam takiej potrzeby, kwestia zaufania. Każdy potrzebuje prywatności, nie mam zamiaru go śledzić. Na fb nawet nie jesteśmy jako w związku małżeńskim oznaczeni [emoji16]
Wiem, że jak jest się raz zdradzonym, to ciężej zaufać. Jednak nie ma też co się zbytnio nakręcać
lepiej energię spożytkować na zadbanie o związek Mój mąż też wie, że po 1 przejawie niewierności jakiekolwiek, nie tylko stricte seksualnej, koniec. Nie wierzę w reanimowanie martwych związków. On tak samo. Sytuacja jasna.
