reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pazdziernikóweczki - ile już przytyłyscie?

Monique Strauss pisze:
Dziewczyny a jak tam wasza skóra na brzuchu? Bo ja mimo że ćwiczę to mi jeszcze nieco wisi to tu to tam, nie za dużo ale jednak troszkę...

oj ja mam znów na odwrót,tz. brzuch jest wklęsły aż do przesady, bo nawet żebra mi wystają...
o wszystkich spodniach nie wspomnę...wyglądam jakbym miała ...nasrane...
 
reklama
Kaszu :laugh: to pożycz sobie pampersa od Laurki, nie chodź z kupą w spodniach :D :D
 
moj tez najedzony, ale przy obecnym apetycie to on sie szybciutko ciazowy zrobi ::)
 
U mnie na szczęście też najedzony brzuszek, a do tego po tygodniu pracy w końcu uzyskałam wagę sprzed ciąży :-)
Jeszcze tylko 3 kg i będę zachwycona :-)
 
reklama
ja po perypetiach z ząbkowaniem Jasia, w ciągu 5 dni 2 kg mniej i tendencja spadkowa się utrzymuje. dobre i to, ale tak mi Go żal, dzisiaj to się nad nim popłakałam. Taki jest biedny, drapie się po buzi, łapki pcha, sliny tyle, że już ma bużkę podrażnioną, spać nie może, walczy od 14.00. Biedne Dziecko! i kto powiedział, że życie jest piękne :(
 
Do góry