reklama
Hej !
Żyję gdyby ktoś się niepokoił ...
Aniu gratuluję ! I czekam na potwierdzenie oraz szczególy.
Basia , byłaś na usg i co ? Nic nie napisałaś później .
Mam nadzieję , że wszystko ok.
Moniaa , wiem , że już to pisałam , ale Nikoś jest całkowicie do Nicole niepodobny
Rondzia , co z badaniami Jasia ?
Niuśka jest zdrowa , przeszła małe przeziębienie w październiku .
Mam trochę na bakier z mężem , nic poważnego , takie tam ...
Za dużo nabrał sobie na głowę i teraz my na tym cierpimy .
J
Żyję gdyby ktoś się niepokoił ...
Aniu gratuluję ! I czekam na potwierdzenie oraz szczególy.
Basia , byłaś na usg i co ? Nic nie napisałaś później .
Mam nadzieję , że wszystko ok.
Moniaa , wiem , że już to pisałam , ale Nikoś jest całkowicie do Nicole niepodobny
Rondzia , co z badaniami Jasia ?
Niuśka jest zdrowa , przeszła małe przeziębienie w październiku .
Mam trochę na bakier z mężem , nic poważnego , takie tam ...
Za dużo nabrał sobie na głowę i teraz my na tym cierpimy .
J
Rondzia
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 12 Wrzesień 2005
- Postów
- 2 060
Madziu, badania byly owszem. Zacewnikowali Jasiule i pobrali mocz a pozniej podali kontrast do pecherza i zrobili CUM. Za 4 dni dostalam telefon ze CUM wyszedl bardzo dobrze ale w moczu pobranym przez cewnik jest pałeczka ropy błękitnej i mamy natychmiast zglosic sie do szpitala bo grozne i leczyc mozna tylko antybiotykiem dozylnym. Wiec pojechalismy czym predzej i nas zostawili. Zalozyli Jasiuli welfrom, zacewnikowali i pobrali mocz jeszcze raz. Po trzech dniach kroplowek i pobytu w szpitalu okazalo sie ze paleczki ropy blekitnej moje dziecie nie ma i nie mialo i ktos spier... badania. No wyszlismy. Wkurzeni ale szczesliwi. I byloby ekstra zebym moje dziecko nie przynioslo ze szpitala rotawirusa i zapalenia jamy ustnej. Chorowal tydzien ponad. Nie pil i nie jadl i zmarnial okrutnie. Czyscilo go wiec sie odwodnil a ze go geba bolal w srodku to nie chcial ani pic ani jesc... Skonczylo sie kolejna wizyta w szpitalu ale zrobili od razu badania krwi wyszly dobre i wyszlismy tego samego dnia z diagnoza "zdrowieje". I rzeczywiscie tego samego dnia sie poprawil. Ale jego zapalenie jamy ustnej przenioslo sie na mamusie i ujawnilo jako ropne zapalenie wezlow chlonnych. Po antybiotyku niby przeszlo ale dolaczyl zajebisty kaszel i zdycham. Jasiula za to.. mija poltora tygodnia odkad wyzdrowial i wlasnie dzisiaj w nocy mial 38,8. Zwariuje przysiegam. Albo drzewa poszukam..
SIABA
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Marzec 2005
- Postów
- 660
Aniu,
gratulację - kaj się trochę oswoisz z nową sytuacją poprosimy jakieś zdjątka
Magda - a byłam u lekarza i na USD - fasolka ma się dobrze, serduszko biło więc mam nadzieję że wszytsko będzie ok.
Mati jakoś w tym roku z chorobami duuużo lepiej, we wrześniu mały katarek i teraz jestw domku bo po szczepieniu kaszelku się nabawił ale nie wyglada groźnie.
Dziewczyny jak u was z zerówkami wygląda ? Dzieciaki idą do szkoły czy zostają w przedszkolu? U nas walka z Działęm Oświaty bo chcemy żeby dzieci miały zerówkę w przedszkolu ale dyrektorka uprzedziła że ma przykaz pozbyć sie 6 latków z przedszkola i przenieść do szkoły.Zwariowac można.
Rondzia - nie zazdroszczę ale jest takie powiedzenie że nieszcześcia chodzą parami a czasem nawet trójkami jak widac po twoim przykładzie. Trzymam kciuki za Jaśka.
Pozdrawiam
Basia
gratulację - kaj się trochę oswoisz z nową sytuacją poprosimy jakieś zdjątka
Magda - a byłam u lekarza i na USD - fasolka ma się dobrze, serduszko biło więc mam nadzieję że wszytsko będzie ok.
Mati jakoś w tym roku z chorobami duuużo lepiej, we wrześniu mały katarek i teraz jestw domku bo po szczepieniu kaszelku się nabawił ale nie wyglada groźnie.
Dziewczyny jak u was z zerówkami wygląda ? Dzieciaki idą do szkoły czy zostają w przedszkolu? U nas walka z Działęm Oświaty bo chcemy żeby dzieci miały zerówkę w przedszkolu ale dyrektorka uprzedziła że ma przykaz pozbyć sie 6 latków z przedszkola i przenieść do szkoły.Zwariowac można.
Rondzia - nie zazdroszczę ale jest takie powiedzenie że nieszcześcia chodzą parami a czasem nawet trójkami jak widac po twoim przykładzie. Trzymam kciuki za Jaśka.
Pozdrawiam
Basia
Anka , ale sobie Miłosz datę wybrał 13 w piątek 
Gratuluję jeszcze raz !
Basia , cieszę się i trzymam kciuki za zdrową ciążę i maluszka ( dziewczynkę ?)
Nikola nie idzie do szkoły , zostaje w przedszkolu . U nas kuratorium nie likwiduje zerówek przedszkolnych więc mamy spokój .
Rondzia łolaboga chyba bym zwariowała serio !
Wiem o czym piszesz , moja koleżanka co rok jeździ na takie badania z synkiem , ale takich cyrków nie przechodziła . Trzymaj się !
Niuśka jakoś częściej wyprowadza mnie z równowagi , nie wiem czy ja matka wariatka , czy córka od rozpędzania chmur .
Lecę na Barwy szczęścia - oglądacie ?
Gratuluję jeszcze raz !
Basia , cieszę się i trzymam kciuki za zdrową ciążę i maluszka ( dziewczynkę ?)
Nikola nie idzie do szkoły , zostaje w przedszkolu . U nas kuratorium nie likwiduje zerówek przedszkolnych więc mamy spokój .
Rondzia łolaboga chyba bym zwariowała
serio ! Wiem o czym piszesz , moja koleżanka co rok jeździ na takie badania z synkiem , ale takich cyrków nie przechodziła . Trzymaj się !
Niuśka jakoś częściej wyprowadza mnie z równowagi , nie wiem czy ja matka wariatka , czy córka od rozpędzania chmur .
Lecę na Barwy szczęścia - oglądacie ?
Rondzia lomatko!!! duzo zdrowia dla Jasia!!! alez macie przejscia... No i dla CIebie!
Basiu oby tak dalej, super ze fasolka rosnie
ANIU no jeszcze raz gratulacje, alez sobie date wybral
Magda No to witam w klubie bo ja juz tez myslalam ze matka wariatka ze mnie ... ale nie jestem sama
U nas szkola od przyszlego roku, innego wyjcia nie ma Nicole juz nie moze sie doczekac, pogadamy za rok
Basiu oby tak dalej, super ze fasolka rosnie
ANIU no jeszcze raz gratulacje, alez sobie date wybral
Magda No to witam w klubie bo ja juz tez myslalam ze matka wariatka ze mnie ... ale nie jestem sama
U nas szkola od przyszlego roku, innego wyjcia nie ma
Nicole juz nie moze sie doczekac, pogadamy za rok Witam,
Rondzia, rany, nie zazdrosze przezyc. Zycze, by szybko sie skonczyly choroby i dluuugo nie wrocily.
Ania jeszcze raz gratulcje. Data faktycznie niezla, 13 piatek... super.
Basiu ciesze sie, ze u was dobrze, o by tak dalej.
Magda, to chyba taki wiek, u mnie z Sonia jakis czas temu bylo podobnie, na szczescie znow robi sie spokojniesza. A serialu nie ogladam. Od kiedy mieszkamy w Warszawie nie mamy telewizora. Najpierw nie chcielismy tachac, a potem juz z przyzwyczajenia i tak jakos nawet sie cieczymy obencnie, ze nie mamy. Tyle, tylko, ze jak przyjezdzamy do rodziny, to Sonia pyta czy reklam nie mozna przewinac, a filmy na chwile zatrzymac, bo chce siusi...
U nas w przedszkolu nie ma zerowki, wiec pozostaje szkola, ale my i tak chcielismy ja puscic do szkoly. Sonia nawet chce isc, ale u niej to jest na zasadzie wspolzawodnictwa - chce isc, bo w ten sposb czuje sie lepsza i starsza, wiec nie wiem czy to najlepsza motywacja.
Pozdrawiam,
Rondzia, rany, nie zazdrosze przezyc. Zycze, by szybko sie skonczyly choroby i dluuugo nie wrocily.
Ania jeszcze raz gratulcje. Data faktycznie niezla, 13 piatek... super.
Basiu ciesze sie, ze u was dobrze, o by tak dalej.
Magda, to chyba taki wiek, u mnie z Sonia jakis czas temu bylo podobnie, na szczescie znow robi sie spokojniesza. A serialu nie ogladam. Od kiedy mieszkamy w Warszawie nie mamy telewizora. Najpierw nie chcielismy tachac, a potem juz z przyzwyczajenia i tak jakos nawet sie cieczymy obencnie, ze nie mamy. Tyle, tylko, ze jak przyjezdzamy do rodziny, to Sonia pyta czy reklam nie mozna przewinac, a filmy na chwile zatrzymac, bo chce siusi...
U nas w przedszkolu nie ma zerowki, wiec pozostaje szkola, ale my i tak chcielismy ja puscic do szkoly. Sonia nawet chce isc, ale u niej to jest na zasadzie wspolzawodnictwa - chce isc, bo w ten sposb czuje sie lepsza i starsza, wiec nie wiem czy to najlepsza motywacja.
Pozdrawiam,
reklama
Dziewczyny , właśnie była u mnie moja koleżanka lekarka i przyniosła mi lek Tamiflu , twierdzi , że trzeba go mieć w domu , ponieważ jako jedyny działa na wirus świńskiej grypy . Podobno brakuje go już w aptekach.
W naszym szpitalu zmarł chory ze stwierdzonym wirusem A/H1N1 i pewnie dlatego ta panika , niemniej pomyślałam , że powinnam Wam o tym napisać .
W naszym szpitalu zmarł chory ze stwierdzonym wirusem A/H1N1 i pewnie dlatego ta panika , niemniej pomyślałam , że powinnam Wam o tym napisać .
