reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy na zakupach

Krak wg Twojej odpowiedzi na temat baby shower naprawdę brzmi to fajnie! poczekam aż mi przyjaciółka wróci do Warszawy i pomyślę czy nie zorganizować.
co do tych ochraniaczy zgadzam się z Krak w 200%, ale nie potępiam nikogo za inne zdanie. po prostu dla mnie zakładanie czegoś potencjalnie niebezpiecznego dla mojego dziecka tylko dlatego, że jest ładne jest po prostu głupie. tak oczywiście wiem, że miliony dzieciaczków ma takie ochraniacze, w tym nasze dzieci, dzieci znajomych itd. i nic się nie dzieje, ale dla mnie wystarczającym powodem żeby sobie darować jest to, że pięciorgu dzieci na ten milion stanie się przez to krzywda. oczywiście, że krzywda może się stać też w wanience, wózku czy na moich rękach, wszystko się zdarza, ale zamierzam zminimalizować ryzyko do minimum, dlatego właśnie moja Marianka nie będzie miała w łóżeczku ochraniacza, baldachimu, poduszki, kołderki, ani maskotek. będzie ona i śpiworek, albo kocyk wetknięty pod materacyk żeby się pod niego nie wczołgała. kiedy/ jeśli zacznie robić sobie krzywdę o szczebelki wtedy zastanowię się nad rozwiązaniem, ale nie wierzę żeby noworodek miał taką moc żeby groźnie uderzyć się w łóżeczko, a nosek może w ochraniacz wsadzić, tak jak pisała ta mama na wątku o ochraniaczach. dziewczynka ma 5 tygodni i jakoś się przekręciła. co do cyrkulacji w gondolach czy krytych kołyskach sprawa dla mnie jest prosta. gondola nie jest do spania w nocy tylko do spacerów, na szkole rodzenia wmawiali nam żeby nie zostawiać dziecka w wózku bez opieki. krytej kołyski bym po prostu nie kupiła ze względu właśnie na cyrkulację powietrza. mam co prawda kosz mojżesza, ale ma pełnić rolę przechowywacza malucha w pokoju dziennym i ew. raz czy dwa łóżeczka turystycznego u babci. na co dzień bym się nie zdecydowała na to, żeby Marianka w nim spała.
zaznaczam, że to jest tylko moje zdanie i mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam.;-)

kombinezon kupiłam na 62 o taki (zdjęcie "kradzione" z internetu, ale nie miałam siły robić"). bardziej jesienny niż zimowy, ale jak będę wiedzieć jaki rozmiar to dokupię zimowy.
57948060.jpg


w mothercare nabyłam dziś swoje pierwsze spodnie ciążowe (30zł) i dwa biustonosze do karmienia w rozmiarze DD :szok: (49zł za komplet- czarny i biały), które zamierzam już nosić, bo inne są za małe, a te są super wygodne i zmieszczą mi się tam wkładki laktacyjne, które z powodu męczącej mnie siary są koniecznością.
 

Załączniki

  • 57948060.jpg
    57948060.jpg
    38,5 KB · Wyświetleń: 31
reklama
Anc wiadomo ze kazdy ma swoje zdanie i jedni kupuja ochraniacze a inni nie.

Nasz kuba lazil po lozeczku naet przez sen i strasznie sie wiercil i nie moglabym sluchac tego stukania glowa o szczebelki.
Tu nie chodzi o jaies wielkie guzy czy cos ale to moze powodowac niepotrzebne wybudzanie sie

ja nie jestem jakos super zwolenniczka tego ale nie uwazam ze sa niebezpieczne. Przeciez dziecko moze sie przewrocic na plecki i noskiem polozyc na przescieradle i tego nie przewidzimy.

Poza tym tak mozna podchodzic do wszystkiego. Karuzela tez moze spac na dziecko. To nie chodzi o mnozenie sobie zagrozen.
Mysle ze wystarczy zdrowy rozsadek.

a kombinezonek super

ciagle mysle co na wyjscie trzeba miec
kombinezon zimowy za cieply, mam taki cienszy tyle z rozmiar 62/68 i tez mi sie gruby wydaje.
Nie wiadomo jak bedzie z pogoda. W zime czy lato to wiadomo a tak na jesien to gorzej

tam mysle zeby miec jedne welurowe spodenki i sweterek i to zalozyc na spiochy i kaftanik
 
Ostatnia edycja:
tam mysle zeby miec jedne welurowe spodenki i sweterek i to zalozyc na spiochy i kaftanik

moja bratowa na tą cieplejszą jesień ubierała chłopaków w welurowy komplecik albo pajac, a pod spodem kaftanik i rajstopki. na to kocyk z tych grubszych i żaden nie chorował. i kombinezon kupowała na zimę dopiero (obaj wrześniowi).
 
Moim zdaniem też jest dużo więcej zagrożeń niż ochraniacz.
W tamtym roki październik był cieplutki i pamietam ,że chodziło się pod koniec września jeszcze w krótkim rękawku.
 
emotion - śliczne zakupy

erde - pościel cudna, uwielbiam beże, co widać i po moich zakupach :-)

Polcia - widzę, że kupujesz pełna parą, super - śliczności, a koszula bawełniana?


Dziewczyny super zakupy;-) ja na pościel i wózek wciąż zdecydować się nie mogę, przy pościeli zastanawiam się nad ochraniaczem, chciałam kupić na całą długość łóżeczka, żeby posłużył dłużej i jak Junior będzie fikał przez sen gdy będzie starszy to żeby nóżki miedzy szczeble nie włożył z tym że wybór tych na całe łóżeczko jest o wiele mniejszy niż krótkich, bo te krótkie to jak rozumiem służą tylko zabezpieczeniu by się w główkę nie uderzyło, sama nie wiem, może doświadczone mamy podpowiedzą które sie lepiej w praktyce sprawdzają:zawstydzona/y:

juz kilak razy o tym pisałyśmy, u mnie się akurat ochraniacz bardzo sprawdził, było dobrze mocowany, a dziecku dawał poczucie intymności i chronnił przed przeciągami, a potem już i przed uderzeniami
 
emotion wejdz do mothercare czy bootsa duzego maja np z firmy motherecare czy boots sa aventu tt i jeszcze jakies juz nie pamietam. jesli na polce nie ma innej rozmiarowki (zazwyczaj ten uniwersalny rozmiar lezy) to mozna popytac sprzedawce
Emotion ja mam te nakładki na brodawki z canpola ,kupiłam najpierw rozm L uniwersalne,ale są dla mnie za duże i domówiłam zaraz rozm S mniejsze .
emotion ja na temat nakładek sie nie wypowiem bo nie uzywałam, przez pierwszy tydzień troszke brodawki pobolały a potem juz było ok.
Dziekuje bardzo :)
Ja jak szukalam - znaczy rozgladalam sie teraz w ostatnich 2 tyg to wlasnie z niczego nie widzialam tylko TT, pod koniec tyg nastepnego jade znowu do miejscowosci 'obok' to sprawdze tam tego bootsa. Niewiem jak z mothercare, czy znajde blisko w miare gdzies :p

A tak wogule warto kupowac 'tak na zas' czy lepiej probowac bez pierw?

Emotion - podziwiam, ze chcialo Ci sie sprowadzac wozek z PL, tyle tutaj ladnych wozkow hehe, duzo za transport placilas?
Jakbym sama na allegro kupila to koszt wozka bylby 400 euro [w tym 250 zlotych za przesylke]
A zamawiajac w sklepie; zaplacilam za ten wozek 450 euro; ale bede miala gwarancje i wszystko na miejscu juz.
Niestety nie znalazlam zbyt wielu fajnych wozkow 'tu na miejscu'; w Dublinie moze nie bylam, ale tu blizej mnie nie bylo nic.

Co do ręczników to ja kupiłam takie dla dzieci z tymi rozkami na główke w Tk Maxx (czy jak to sie tam pisze) chyba 3 pak za 10e i były spoko, miekkie i do teraz uzywam.A z kombinezonikiem tez nie miałam problemu, synek był z listopada i 2 miałam a teraz mam juz 1 dla córci 0-3 m-ca z Next i zobaczymy jak bedzie rosła czy drugi wiekszy trzeba będzie dokupić.Przy synku mialam jeden z Penneya i drugi z Heatonsa ale pewnie dopiero się zaczna pojawiać, choc juz w Penneyu widziałam ze sa czapki, rekawiczki i szaliki zimowe
W TkMaxx nie patrzylam dobry pomysl :) Bede jechac do lekarki 8smego sierpnia to odrazu skocze i popatrze 'jak sprawa wyglada :D
Jeszcze zimowych akcesoriow w Penney'u nie widzialam :D
Na wiosne widzialam kombinezonki welurowe/misiowe w Tesco - sliczne byly ale nie wzielam i troche teraz zaluje :// Sprawdze Nexta w takim razie jak pojade na zakupy.
Musze jechac 20 kilometrow do 'sasiedniego miasta'
1) planuje koncem przyszlego tygodnia [i tak musze po wozek i materac - wiec przy okazjii sie poszwedam troche]
2) po 'pierwszym' - obiecalam kumpeli ze na przeceny pojedziemy
3) 8.08 po wizycie u gin'ki mojej przy okazji sie poszwedam [to jeszcze dalej 60-70 km od mojego miasta] Przy okazjii cos poogldam :D
-- I poza tymi 3ma datami nie mam planow juz jezdzic na zakupy :p Zreszta mam w sumie zakaz platania sie- a te 3 razy to sa przy okazjii zalatwiania czegos juz :D
 
Polcia wlasnie na pazdziernik to ja mam taki chlodniejszy kombinezonik ale wiekszy mam problem z wyjsciem ze szpitala.
Bo jesli urodze we wrzesniu to moze byc zarowno 5, 15, czy 20 stopni. I przy 15 czy 20 za cieplo na kombinezon.
Jakby bylo 20 to latwo bo welurowy pajacyk i kocyk i ok. Ale juz przy 15

ja wlasnie najgorzej z tym szpitalem nie wiem, bo na spacerki to mozna grubszy kocyk na ubranko zalozyc i sie jakos dostosowac ale na wyjscie trzeba przewidziec rozne wersje pogodowe
 
Na wyjście przewiduję opcję "zobacz jaka pogoda za oknem i odpowiednie ubranie przywieź do szpitala". Po co mam się zastanawiać 3 miesiące przed ile będzie stopni jak może te kilka rzeczy przywieźć osoba która będzie nas odbierała?!
 
reklama
Paula wszystko sie zgadza ale jak ja mojemu R nie naszykuje 3 gotowych opcji "co ma przywiezc" to bedzie do mnie 15 razy wydzwanial gdzie co lezy i co ma zabrac. Oczywiscie przy dokladnej instrukcji co w ktorej szufladzie znajdzie :confused:
Dlatego ja zestawy na kazda pogode musze miec naszykowane do wziecia jak R bedzie po nas jechal :-D:-D.
A ze bede rodzic w Warszawie to nie bedzie wracania do domu bo cos nie tak ;-)
 
Do góry