u mnie drozdzowka z budyniem czeka na rozwiazaniejuz zapowiedziałam Mezowi że do szpitala poprosze ogolnie to stwierdzilam ze musze mu liste przygotowac i jak wroce z Małą to ma na mnie czekać to wszystko, na razie oprocz drozdzowki jeszcze wątrobiankę mam na liścieJa tatar! Już nie mogę się doczekac
reklama
aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 776
Ja zamierzam w szpitalu mieć tabliczkę gorzkiej czekolady na wypadek głodu. Dietę matki karmiącej składająca się z ryżu, marchwi i królika na parze już przerabiałam, nic nie dała i postanowiłam więcej bez żadnej diety. A na krwistego steka wołowego ostrzę zębyJa osobiście, najszybciej, jak się da po wyjściu ze szpitala zjem hamburgera wołowego z frytkami
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 576
Dobrze coś mieć, bo załóżmy... urodzę o północy... Sniadanie będzie o 8, nikt mi.nie poda przecież w nocy posiłkuJa zamierzam w szpitalu mieć tabliczkę gorzkiej czekolady na wypadek głodu. Dietę matki karmiącej składająca się z ryżu, marchwi i królika na parze już przerabiałam, nic nie dała i postanowiłam więcej bez żadnej diety. A na krwistego steka wołowego ostrzę zęby
chodzi o ta szara? Jest porządna używałam jej w ciszy ale do karmienia nie podkładała żadnej poduszki wiec w tej kwestii nie pomogęMiala ktoras z Was do czynienia z poduszka do karmienia z ikei?
Wydaje sie porzadna, ciekawa jestem czy sie sprawdza
mi dali na porodówce galat ze swinii okryty kołderka z tłuszczu i pół pomidora (byłamDobrze coś mieć, bo załóżmy... urodzę o północy... Sniadanie będzie o 8, nikt mi.nie poda przecież w nocy posiłku
Na diecie cukrzycowej) wiec zdecydowanie jest dobrze mieć coś swojego do jedzenia
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 576
A rano pytali skąd ketony? W moim szpitalu jedzenie całkiem przyzwoite. Troche trąci stołówką, trochę PRLem, ale ogolnie nie prosiłam o dostawy z zewnątrzchodzi o ta szara? Jest porządna używałam jej w ciszy ale do karmienia nie podkładała żadnej poduszki wiec w tej kwestii nie pomogę
mi dali na porodówce galat ze swinii okryty kołderka z tłuszczu i pół pomidora (byłam
Na diecie cukrzycowej) wiec zdecydowanie jest dobrze mieć coś swojego do jedzenia
Też mam straszny kryzys diety cukrzycowej, od marca na niej jestem i jakoś dawałam radę ale ostatnio jest ciężko, jak robiłam naleśniki dla córki to aż mi ślina ciekła, a wczoraj śniły mi się żelki a dzisiaj byłam na badaniach i podkusiło mnie zrobić dodatkowo glukoze, wyszła 93 i teraz się zastanawiam czy za długo byłam na czczo czy jednak zaczynają psuć mi się cukryJa mam taki kryzys diety cukrzycowej, że nawet czytanie tego mnie boli
ja już mężowi wyliczałam co ma mi kupić do jedzenia po porodzie odstawiłam fastfoody i słodycze już dawno i ogólnie się pilnuję z jedzeniem ale ze względu na przyrost wagi, bo cukrzycy nie mam.Ja osobiście, najszybciej, jak się da po wyjściu ze szpitala zjem hamburgera wołowego z frytkami
do tego chleb żytni to jakie ketony zmienił się ponoć catering, a bar na dole zamknęli przez covid wiec żyje ta myślą ze teraz jedzenie zjadliweA rano pytali skąd ketony? W moim szpitalu jedzenie całkiem przyzwoite. Troche trąci stołówką, trochę PRLem, ale ogolnie nie prosiłam o dostawy z zewnątrz
crainte
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2022
- Postów
- 5 576
Jak wczoraj mąż jadł chipsy, to dostałam takiego ślinotoku... Ale nie narzekam.. ja jestem dopiero drugi miesiąc. A dziś w piekarni... kannelbuler mnie prawie pokonały..Też mam straszny kryzys diety cukrzycowej, od marca na niej jestem i jakoś dawałam radę ale ostatnio jest ciężko, jak robiłam naleśniki dla córki to aż mi ślina ciekła, a wczoraj śniły mi się żelki a dzisiaj byłam na badaniach i podkusiło mnie zrobić dodatkowo glukoze, wyszła 93 i teraz się zastanawiam czy za długo byłam na czczo czy jednak zaczynają psuć mi się cukry
reklama
Anulka4247
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Kwiecień 2021
- Postów
- 2 755
W moim szpitalu jest podobno beznadziejne jedzenie, tzn. dają małe porcje i kolacje o 16.30. Ja na pewno biorę torbę jedzenia heh na poród i potem na pobyt.Ja zamierzam w szpitalu mieć tabliczkę gorzkiej czekolady na wypadek głodu. Dietę matki karmiącej składająca się z ryżu, marchwi i królika na parze już przerabiałam, nic nie dała i postanowiłam więcej bez żadnej diety. A na krwistego steka wołowego ostrzę zęby
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 105 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
Podziel się: