reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

6badan moczu napoczatku wyszły mi oproczd.licznych bakteri też leukocyty ale do 10 na drugi dzień powtórzyłam i wyszły do 5 teraz mam zawsze d.liczne bakterie ale leukocyty 0-1 , podmywam się ,wycieram papierowym ręcznikiem biorę ze środkowego strumienia.Bralam też ten jednorazowy antybiotyk monural to też powinien wykosic jakąś bakterie i nic .ręce opadają
widocznie te bakterie są niewrażliwe na monural... Generalnie trochę brzmi dla mnie jakby lekarz Cię olewał.
 
reklama
Hej! :) witamy :)
Hej chciałabym się przywitać :) Mam termin na 6/10. To moja pierwsza ciąża :) Klika dni temu znalazłam wasz wątek i zaczęłam czytać od początku. Tylko nie dobrnęłam do momentu założenia wątku prywatnego. Wiem, że były takie plany :) Jutro mam badania połówkowe, mam nadzieję, że wszystko będzie super :) Aaa i będzie dziewczynka :) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie i życzę dużo zdrowia :) U mnie odporność do dupy i wystarczy, że ktoś kaszlnie przy mnie a ja od razu chora 😀
 
widocznie te bakterie są niewrażliwe na monural... Generalnie trochę brzmi dla mnie jakby lekarz Cię olewał.
Ogólnie to najlepszy lekarz w mieście i prywatnie i na NFZ z po innej pani doktor która obecnie ma rękę w gipsie.wiec nie wiadomo do kogo się udać
 
Miałam do czasu, trochę stresu palmieniami i wynikami i już mniej zaczęłam jeść.Ale na słodkie to non stop mam ciągoty.
Ja na słodkie niestety tez, jak nigdy nie byłam fanką to teraz mam straszną ochotę. Próbuje oszukiwać owocami czy gorzką czekoladą żeby trochę zdrowiej było ale to nie to samo…Pierwszy trymestr miałam cały wymiotując, przeżyłam go na bułce z serem i teraz chyba nadrabiam.
 
Też pomyślałam o tych dwóch badaniach, jest ta grupa bakterii która nie wychodzi w zwykłym posiewie. Ja miałam je robione ze względu na dziwna infekcje i pęknięcie pęcherza płodowego w 13/14 tc...
Na Twoim miejscu chyba skonsultowałabym to z kimś innym, bo trochę to niepokojące... chociaż ja przed ciąża, początkiem roku miałam taki wynik moczu: bakterie D.liczne i erytrocyty, a posiew ujemny. Ale miałam wtedy infekcje intymną, za dwa dni powtórzylam badanie, jeszcze raz baaaardzo dokładnie się podmyłam zebrałam próbkę z tamponem i wyszedł już okej. Chociaż u mnie ZAWSZE w moczu wychodzą erytrocyty bez konkretnego powodu, mam tak od dziecka 🤷🏼‍♀️ więc u Ciebie obstawiałabym nieprawidłowo pobraną próbkę tak jak lekarz mówi, albo właśnie coś nietypowego... tak czy siak nie bagatelizuj tego i skonsultuj z kimś madrzejszym
A miałaś jakieś objawy inne przed pęknięciem pęcherza płodowego ?też się tym martwię bo czytałam że jak się utrzymują bakterie do tego może dojść.
 
Ogólnie to najlepszy lekarz w mieście i prywatnie i na NFZ z po innej pani doktor która obecnie ma rękę w gipsie.wiec nie wiadomo do kogo się udać
Rozumiem, miałam poprzednia ciążę powikłana i przeszłam "wszystkich świętych" a mieszkam w dużym akademickim mieście. Wyobrażam też sobie, że jak masz dziecko w domu, to nie masz ochoty kłaść się na patologie na badania...
 
Rozumiem, miałam poprzednia ciążę powikłana i przeszłam "wszystkich świętych" a mieszkam w dużym akademickim mieście. Wyobrażam też sobie, że jak masz dziecko w domu, to nie masz ochoty kłaść się na patologie na badania...
Lekarz nie dał skierowania w związku z bakteriami ani też brązowymi plamieniami, jedynie mówił że jak zacznę krwawić to wtedy mam jechać i to wpisał w skierowaniu-krwawienie.Na szpitale mam ogólna fobie i w ciąży i jak z córką przebywałam na te ich podejście ... Zapisali mi duphaston i magnez z b6 i odpoczywanie nic poza tym.
 
reklama
A miałaś jakieś objawy inne przed pęknięciem pęcherza płodowego ?też się tym martwię bo czytałam że jak się utrzymują bakterie do tego może dojść.
u mnie było tak, że przez ponad miesiąc nie robiłam badania moczu, kilka rzeczy się na to złożyło, nieważne. potem zaczęłam się źle czuć, tak jak na chorobe, tylko bez konkretnych objawów prócz temperatury 37,5-37,9°C i bóli mięśniowych, tak jak na grypę... oczywiście to był okres kiedy istniała na świecie tylko jedna choroba i bałam się, że pójdę na kwarantanne, zaczęło się to w poniedziałek, a w czwartek miałam prenatalne i bardzo się bałam że mi przepadną. Nie bolało mnie gardło, nie kaszlałam, bez kataru itd. Więc postanowiłam poleczyć się na własną rękę, herbata z miodem i cytryną, mleko z czosnkiem, dużo wody i paracetamol w razie temperatury. Ale niestety w czwartek rano przed prenatalnymi pękł mi ten pęcherz, od razu wiedziałam że to to! ale na badaniu niby nic nie było widać.... wszystko idealnie... w piątek zrobilam sobie wyniki z krwi - CRP 83. w sobotę jak już te wyniki odebrałam, zaczęłam plamic. Trafiłam na sor, badanie moczu wyszło niefajnie bakterie, erytrocyty, pasma śluzu, ketony, trochę białka. Nie zrobili mi posiewu moczu w szpitalu więc do tej pory nie wiem co to było. Leżałam tam 3tyg caaaaały czas plamiłam i uciekały mi wody, a lekarze robili ze mnie debilke i wmawiali że wszystko jest dobrze i dziecko rośnie. Wypuścili mnie w czwartek, tylko dlatego że CRP spadło, cały czas plamiłam.... Czułam że coś jest nie tak. W poniedzialek zadzwoniłam do mojej ginekolog żeby wcisnęła mnie między pacjetkami i intuicja mnie nie zawiodła. Wód nie było już wcale, młody nie miał tętna, a ja byłam na granicy sepsy. Także wszystko wskazuje na to że ja miałam bezobjawowe zapalenie dróg moczowych które utrzymywało się jakiś czas niewykryte i poszło wyżej, na nerki! i stąd te objawy grypowe, przy nerkach też można się tak czuć. Mój przypadek był dziwny i nietypowy, więc nie bierz tego do siebie, ciąża młodsza itd, ale postaraj się dojść do tego skąd te bakterie, a jeśli poczujesz się źle tak ogólnie, to już wgle interweniuj! Gdyby ja tylko wiedziala że może się to tak skończyć to... ☹️☹️☹️ dodam że nie miałam ŻADNYCH objawów że strony układu moczowego, nie sikałam więcej, mocz się nie pienił, nie zmienił barwy, nic nie szczypało. Ciężko powiedzieć co to było u mnie, słyszałam teorie że może nawet i covid... chociaż miałam go już raz kilka miesięcy wcześniej przed ciąża... no nie wiem, w każdym razie nie ma co porównywać naszych sytuacji, bo u mnie w grę wchodziło ogólne bardzo złe samopoczucie.
 
Do góry