reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2022

reklama
Cześć dziewczyny, dawno tu mnie nie było, ale nadrobiłam. Ja w zeszły piątek zaczęłam 10 tydzień i pierwszy raz od początku ciąży miałam 2 bliskie spotkania z kibelkiem. Taki plus, że łazienka świeżo po remoncie to przynajmniej ładne otoczenie 😂 ale tak się cieszyłam że już najgorsze za mną, że może jestem tą szczęściarą co ani razu nic, a tu 10 tydzień zapukał i berbeć przypomniał o sobie. Muszę sobie kupić spodnie bo już trochę lipa się dopiąć, a jak się uda to ciasno.
Najgorsze jest to, że odkąd koleżanka powiedziała że jest już prawie "ćwiartka" mojej ciąży to mi się skojarzylo z ćwiartką z kurczaka i normalnie od godziny siedzę i myślę o KFC. Chyba zaryzykuję, może wjedzie ?
 
Cześć dziewczyny, dawno tu mnie nie było, ale nadrobiłam. Ja w zeszły piątek zaczęłam 10 tydzień i pierwszy raz od początku ciąży miałam 2 bliskie spotkania z kibelkiem. Taki plus, że łazienka świeżo po remoncie to przynajmniej ładne otoczenie 😂 ale tak się cieszyłam że już najgorsze za mną, że może jestem tą szczęściarą co ani razu nic, a tu 10 tydzień zapukał i berbeć przypomniał o sobie. Muszę sobie kupić spodnie bo już trochę lipa się dopiąć, a jak się uda to ciasno.
Najgorsze jest to, że odkąd koleżanka powiedziała że jest już prawie "ćwiartka" mojej ciąży to mi się skojarzylo z ćwiartką z kurczaka i normalnie od godziny siedzę i myślę o KFC. Chyba zaryzykuję, może wjedzie ?
Widze, ze idziemy idealnie tak samo ;) ja tez mam dzis 10+3. U mnie zero wymiotow do tej pory. Tylko mdlosci. Moze mnie ominie... ;)
Ty masz taka ochote na kurczaka a ja dziś uslyszalam w tv: tost z serem i szynką 😂 no nie bylo opcji, musiałam zjeść 😂
Sprobuj, moze jak sie chce to lekko wejdzie ;)
 
Widze, ze idziemy idealnie tak samo ;) ja tez mam dzis 10+3. U mnie zero wymiotow do tej pory. Tylko mdlosci. Moze mnie ominie... ;)
Ty masz taka ochote na kurczaka a ja dziś uslyszalam w tv: tost z serem i szynką 😂 no nie bylo opcji, musiałam zjeść 😂
Sprobuj, moze jak sie chce to lekko wejdzie ;)
o jeny.... już wiem co będzie na kolację 🤣🤣🤣
 
Cześć dziewczyny, dawno tu mnie nie było, ale nadrobiłam. Ja w zeszły piątek zaczęłam 10 tydzień i pierwszy raz od początku ciąży miałam 2 bliskie spotkania z kibelkiem. Taki plus, że łazienka świeżo po remoncie to przynajmniej ładne otoczenie 😂 ale tak się cieszyłam że już najgorsze za mną, że może jestem tą szczęściarą co ani razu nic, a tu 10 tydzień zapukał i berbeć przypomniał o sobie. Muszę sobie kupić spodnie bo już trochę lipa się dopiąć, a jak się uda to ciasno.
Najgorsze jest to, że odkąd koleżanka powiedziała że jest już prawie "ćwiartka" mojej ciąży to mi się skojarzylo z ćwiartką z kurczaka i normalnie od godziny siedzę i myślę o KFC. Chyba zaryzykuję, może wjedzie ?
Takie jedzenie wchodzi najlepiej
 
Hej :) mam do Was pytanie. Jakie jest Wasze/waszych lekarzy zdanie na temat testu Pappa? Ja byłam dziś na pierwszych prenatalnych i na usg wychodzi wszystko ok, ale lekarz powiedział że samo usg daje 70% wiarygodności, a razem z Pappa 90%. Tyle że z kolei o pappa czytałam że wychodzą złe choć nic się nie dzieje. Mam 28 lat więc w grupie ryzyka też nie jestem. Wiem że jeśli wyjdą źle to będę bardzo się stresować i zastanawiam się czy jest sens jeśli usg jest ok.
Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? :)
Mój lekarz pozostawia wybór. Ja założyłam sobie tak że jeśli usg będzie ok, przeziernosc, kosc nosową itd. To pappa nie robię.
 
reklama
Hej :) mam do Was pytanie. Jakie jest Wasze/waszych lekarzy zdanie na temat testu Pappa? Ja byłam dziś na pierwszych prenatalnych i na usg wychodzi wszystko ok, ale lekarz powiedział że samo usg daje 70% wiarygodności, a razem z Pappa 90%. Tyle że z kolei o pappa czytałam że wychodzą złe choć nic się nie dzieje. Mam 28 lat więc w grupie ryzyka też nie jestem. Wiem że jeśli wyjdą źle to będę bardzo się stresować i zastanawiam się czy jest sens jeśli usg jest ok.
Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie? :)

Mój lekarz zalecał mocno na każdej wizycie. Też mam 28 lat, dwójkę zdrowych dzieci i zdanie podobne do Twojego - że pappa to sporo stresu, bo ma za duże ryzyko fałszywie pozytywnych wyników, jedynie kwestia badania łożyska była na plus. Miałam nie robić, ale na usg wyszło podejrzenie torbieli przy pępowinie i dostałam skierowanie na nfz, więc życie zadecydowało za mnie 🤷🏻‍♀️
 
Do góry