reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2022

Ja ostatnio za badania bez potwierdzonej grupy krwi też płaciłam 290zl 🤦 mnie to bardzo wkurza bo ja co miesiąc przelew robię do ZUS na 700zl... A do lekarza prywatnie a za szpital za dwa dni zastany ZUS 27zl mi wypłacił ... Na emeryturę mi się z tego nie odkłada tylko lata mi się liczą... To zastanawiam się na co są te pieniądze tam jak w czasie choroby nawet mi godnie nie zapłacą a macierzynski będę miała 700zl
Dlatego ja chodzę na NFZ żeby mieć darmowe badania krwi. Taka żyła jestem. W ciąży parę razy się robi i ładna sumka się zbiera.
 
reklama
Taak macierzyński z DG to ok 700zl nie wiem dokładnie ile a te 1000to kosiniakowe które się bardziej opłaca... A jak chce dalej prowadzić to muszę zdrowotne płacić ☺️
Ale słuchaj jeśli wychodziła ci 700 zl to ZUS podwyższa do Kosiniakowego. W pierwszej ciąży pracowałam za najniższą krajową i tylko do dnia porodu, to mi dziewczyny w kadrach tak wymyśliły że przez pierwsze 20 tygodni wypłacane miałam 100 % wynagrodzenia, a późnej 60% ,a że to by było mniej niż 1000 zł to ZUS podniósł mi z automatu do tego tzw. kosiniakowego i dzięki temu miałam więcej pieniędzy. Może naciągnęłam państwo na kasę ale tyle mi z pensji zabierają że nie miałam wyrzutów sumienia.
 
Ale słuchaj jeśli wychodziła ci 700 zl to ZUS podwyższa do Kosiniakowego. W pierwszej ciąży pracowałam za najniższą krajową i tylko do dnia porodu, to mi dziewczyny w kadrach tak wymyśliły że przez pierwsze 20 tygodni wypłacane miałam 100 % wynagrodzenia, a późnej 60% ,a że to by było mniej niż 1000 zł to ZUS podniósł mi z automatu do tego tzw. kosiniakowego i dzięki temu miałam więcej pieniędzy. Może naciągnęłam państwo na kasę ale tyle mi z pensji zabierają że nie miałam wyrzutów sumienia.
Tak to jest tak jak mówisz, nie naciągnęłam to jest śmieszne że człowiek charuje jak wół a jak potrzebuje to nie ma... Ja myślałam ,e muszę iść po kosiniakowe ale skoro to ZUS podwyższa to chętniej od nich wezmę 😅
Dlatego ja chodzę na NFZ żeby mieć darmowe badania krwi. Taka żyła jestem. W ciąży parę razy się robi i ładna sumka się zbiera.
Wiesz ja miałam przypadek szybkiej ciąży po zabiegu i nie mogłam czekać na termin na NFZ a mój lekarz co 2 tyg chce mieć widzieć na razie a na NFZ no ciężko...
 
Ale słuchaj jeśli wychodziła ci 700 zl to ZUS podwyższa do Kosiniakowego. W pierwszej ciąży pracowałam za najniższą krajową i tylko do dnia porodu, to mi dziewczyny w kadrach tak wymyśliły że przez pierwsze 20 tygodni wypłacane miałam 100 % wynagrodzenia, a późnej 60% ,a że to by było mniej niż 1000 zł to ZUS podniósł mi z automatu do tego tzw. kosiniakowego i dzięki temu miałam więcej pieniędzy. Może naciągnęłam państwo na kasę ale tyle mi z pensji zabierają że nie miałam wyrzutów sumienia.
Kurcze, tak teraz was czytam i faktycznie...ja tez płacę zusu miesiecznie nie całe 2tys zł... A co z tego mam? Nic. Musze umawiać sie prywatnie bo na nfz nie ma miejsc... Krew itd tez prywatnie ale nie wiedzialam ze moge na nfz - bo do ginekologa chodzę prywatnie i on wystawia mi wszystko odpłatnie 😔 byłam dzis na profilaktycznym usg piersi, 10 min i cyk 200zl w plecy... 🥴 Znajac życie nie dostanę nawet becikowego bo mam z mężem firme i koszty chyba jakas sume przekraczaja i chyba mi nie przysługuje. Podczas macierzyńskiego tez nic nie dostane bo pracujemy we wlasnej firmie... Takze jedyne co mi przysługuje to placenie panstwu... 😠
 
Kurcze, tak teraz was czytam i faktycznie...ja tez płacę zusu miesiecznie nie całe 2tys zł... A co z tego mam? Nic. Musze umawiać sie prywatnie bo na nfz nie ma miejsc... Krew itd tez prywatnie ale nie wiedzialam ze moge na nfz - bo do ginekologa chodzę prywatnie i on wystawia mi wszystko odpłatnie 😔 byłam dzis na profilaktycznym usg piersi, 10 min i cyk 200zl w plecy... 🥴 Znajac życie nie dostanę nawet becikowego bo mam z mężem firme i koszty chyba jakas sume przekraczaja i chyba mi nie przysługuje. Podczas macierzyńskiego tez nic nie dostane bo pracujemy we wlasnej firmie... Takze jedyne co mi przysługuje to placenie panstwu... 😠
Znam ten ból... Chociaż ja gó*** zarabiam bo utrzymuje mnie mąż a ja robię to co kocham, siedzę w domu w razie choroby, kwarantanny zamknięcia szkoły i nie martwię się że mnie wyrzuca z pracy, a mąż ma zawsze ugotowanego. Ale też mnie to wkurza
 
Kurcze, tak teraz was czytam i faktycznie...ja tez płacę zusu miesiecznie nie całe 2tys zł... A co z tego mam? Nic. Musze umawiać sie prywatnie bo na nfz nie ma miejsc... Krew itd tez prywatnie ale nie wiedzialam ze moge na nfz - bo do ginekologa chodzę prywatnie i on wystawia mi wszystko odpłatnie 😔 byłam dzis na profilaktycznym usg piersi, 10 min i cyk 200zl w plecy... 🥴 Znajac życie nie dostanę nawet becikowego bo mam z mężem firme i koszty chyba jakas sume przekraczaja i chyba mi nie przysługuje. Podczas macierzyńskiego tez nic nie dostane bo pracujemy we wlasnej firmie... Takze jedyne co mi przysługuje to placenie panstwu... 😠
też tak mam! I jeszcze nawet się z żoną rozliczyć nie mogę ;)
 
Kurcze, tak teraz was czytam i faktycznie...ja tez płacę zusu miesiecznie nie całe 2tys zł... A co z tego mam? Nic. Musze umawiać sie prywatnie bo na nfz nie ma miejsc... Krew itd tez prywatnie ale nie wiedzialam ze moge na nfz - bo do ginekologa chodzę prywatnie i on wystawia mi wszystko odpłatnie 😔 byłam dzis na profilaktycznym usg piersi, 10 min i cyk 200zl w plecy... 🥴 Znajac życie nie dostanę nawet becikowego bo mam z mężem firme i koszty chyba jakas sume przekraczaja i chyba mi nie przysługuje. Podczas macierzyńskiego tez nic nie dostane bo pracujemy we wlasnej firmie... Takze jedyne co mi przysługuje to placenie panstwu... 😠
becikowe to generalnie jakiś żart. Musisz mieć tak niskie dochody,żeby się na to załapać, ze nawet przy dwójce dzieci dalej nie dostaniemy becikowego.
 
reklama
Do góry