Sajfik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Styczeń 2022
- Postów
- 1 046
Ja również gdzieś w notatkach pozapisywałam tytuły książek o błękitnym porodzie czy polecane fizjoterapeutki u nas w mieście. Nie moge sie doczekać jak z dziewczynami dojdziemy do tego etapu by mówić o błękitnym porodzie i technikach. Ale jak narazie staram sie nie wgłębiać bo jestem dopiero 7+3 i póki nie skoncze spokojnie pierwszego trymestru, moje plany o porodzie itd będą wciąż takie odległe ( jak zobacze serduszko bijące to już będzie dla mnie połowa suckesu. Byle do 12tygodnia dotrwać w spokoju i zdrowiu potem będę śmiało zaczynać powoli czuc entuzjazm, radość i świadomość stanu narazie dla mnie to abstrakcja i zdystansowane oczekiwanieJa w poprzedniej ciąży uwielbiałam w trzecim trymestrze czytać historie porodowe na grupie na FB Błękitny Poród, były też historie vbac. Tak się naczytałam, że aż żal było, że moja położna nie była aż taka "błękitna", ale dużo skorzystałam z rad póki byłam w domu, czyli prawie cały poród. Ja jestem po dwóch porodach naturalnych, z tym że pierwszy był wywoływany a drugi bez interwencji
Jak odzyskam siły w drugim trymestrze (mam nadzieję) to planuję zacząć ćwiczyć i na pewno pójdę do fizjoterapeutki uroginekologicznej, chodziłam kilka razy po drugim porodzie, bo mam trochę obniżone narządy po ciążach