pierwotnie mieszkała z nami tylko teściowa, teściu siedział w PL i pomagał córce z dzieciakami.
Ale córka się wyprowadziła i dzieciaki zabrała wiec teściowa sobie męża do nas ściągnęła, ze niby na 6 miesięcy.
I teraz jest wielce oburzona ze musza się wynieść tak na gwałt.
Ale to nie moja wina ze ona bez pytania go sprowadza do UK, chociaż wie jak ciężkim jest on człowiekiem z zerowym szacunkiem do innych.
Niech się wynoszą i zobaczymy jak sobie poradzą, ojciec nawet statusu jeszcze nie ma, pracować nie moze, ona sama ich dwójki nie utrzyma na osobnym mieszkaniu a i języka żadne nie zna. Wiec koniec końców położą uszy po sobie i będą przepraszać i o pomoc prosić ale nie wiem czy będę miała już na to serce.
A dup nerwow mi ten człowiek zniszczył w ciągu 6 miesięcy….