reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

WIem. Jak mi sie ropien zrobil w czerwcu to okropnie mnie bolal migdal i az ucho. Najgorsze bylo to ze zaczela sie sramdemia i zaden dentysta nie chcial mnie przyjac a rope to mialam az do 6. Wielkie zolte dziaslo, a CI mi oferowali termin na wrzesien! takie rozmowy powinno sie nagrywac zglaszac i Ci ludzie za odmowe udzielenia pierwszej pomocy powinni isc siedziec. :D i to jeszcze nie chcialam na nfz.
Ta cała akcja z pandemią i lekarzami to dla mnie paranoja.. ja miałam mieć zabieg i do dzisiaj tego zabiegu nie uświadczyłam ani nowego terminu i ja jeszcze to przeboleje bo to tylko haluks, ale jak słyszę, że odwołują operacje guzów i kriwaków zagrażających życie bo korona.. to już mam koniec.
 
reklama
Ta cała akcja z pandemią i lekarzami to dla mnie paranoja.. ja miałam mieć zabieg i do dzisiaj tego zabiegu nie uświadczyłam ani nowego terminu i ja jeszcze to przeboleje bo to tylko haluks, ale jak słyszę, że odwołują operacje guzów i kriwaków zagrażających życie bo korona.. to już mam koniec.
No to jakis horror. Ehh co za pogoda. Bym se pospacerowala ale szaruga zimno ;/ feee....
 
Moja szwagierka tak ma z dolną częścią, do 4-rek jest super, reszta jest do środka jakby zapadnieta, aktualnie na aprat, a później implanty 7 są w planie, okazało sie, że u niej to wina źle rozwiniętych 7 i 8, wiec 8 do wywalenia i 7 też muszą być naprawione, ale do końca sie nie znam. Tak czy siak, też jakiś lekarz powiedział jej, że może stracić czucie w twarzy jeżeli coś ruszy, a na prześwietleniu okazało sie, ze 7 uciskają jakiś nerw, który powoduje u niej ciągłe migreny i dopiero gdzieś w Krakowie znalazła jakiegoś lekarza, który jej pomógł, już po 6 msc z aparatem głowa ją nie boli🤷🏻‍♀️
Mi 7 usunac nie chca :D zaczelam sie targowac z chirurgiem, ze skoro nie 8 to 7 niech usune :D haha... Zrobi sie miejsce moze ortodąta jednak jakims aparatem te zeby przeciagnie i zyly dlugo i szczesliwie. Nie ma takiej opcji.
 
Jeżeli zęby są zatrzymane to będą psuły te zdrowe od korzenia. Nie wyobrażam sobie czekać kilka lat z takimi zębami. Może się to niestety odezwać w najmniej odpowiednim momencie.
 
Jeżeli zęby są zatrzymane to będą psuły te zdrowe od korzenia. Nie wyobrażam sobie czekać kilka lat z takimi zębami. Może się to niestety odezwać w najmniej odpowiednim momencie.
Jeżeli chodzi o 8, które są zatrzymane, ani razu nie spotkałam sie ze stwierdzeniem, że jeżeli nie będą usunięte to zepsują inne zęby.. takie zeby natomiast trzeba usuwac, jezeli powoduja ból, stany zapalne i ropne lub można jezeli pacjent chce ze wzgledu na brzydki zgryz :) to tak samo jak powszechny był mit, ze 8 zazwyczaj wychodzą już „zepsute” nie ma takiej mozliwosci 🤷🏻‍♀️
Przede wszystkim trzeba wykonać zdjęcie rentgenowskie takiego zęba i to obojetnie czy to 5 czy 8 i dopiero chirurg decyduje o usunięciu. Robiąc praktyki asystentki stom, nie raz był przypdek, że pacjenci mili zatrzymane zeby, ale usunięcie ich wiązało sie z jakimś ryzykiem i tak z tym chodzili. 🤷🏻‍♀️
 
Jeżeli chodzi o 8, które są zatrzymane, ani razu nie spotkałam sie ze stwierdzeniem, że jeżeli nie będą usunięte to zepsują inne zęby.. takie zeby natomiast trzeba usuwac, jezeli powoduja ból, stany zapalne i ropne lub można jezeli pacjent chce ze wzgledu na brzydki zgryz :) to tak samo jak powszechny był mit, ze 8 zazwyczaj wychodzą już „zepsute” nie ma takiej mozliwosci 🤷🏻‍♀️
Przede wszystkim trzeba wykonać zdjęcie rentgenowskie takiego zęba i to obojetnie czy to 5 czy 8 i dopiero chirurg decyduje o usunięciu. Robiąc praktyki asystentki stom, nie raz był przypdek, że pacjenci mili zatrzymane zeby, ale usunięcie ich wiązało sie z jakimś ryzykiem i tak z tym chodzili. 🤷🏻‍♀️
No wlaśnie ja bardzo chciałam usunąć, ale chirurg mi kategorycznie odradził przez ten nerw. Powiedział, że jeżeli będę przez zęby chorować, mieć ropnie no to wtedy wyrywamy, a tak teraz jest większe ryzyko anestezji. Moja dentystka naciska na usunięcie, ale nie mówiła mi nic o psuciu się zębów. Mam taką kość, że nie mam ani jednej dziury. Powiedziała mi że mam czas. Bardziej jej chodzi o to, że poczuję wreszcie w życiu ulgę i komfort. Może jak urodzę, pozbieram się po ciąży i karmieniu za 2 lata znajdę chirurga który się odważy wykonać u mnie taką operację bo u mnie tylko narkoza. Te zęby mi generalnie wyrosły ale jednego 3/4 a drugiego 1/4. I dupa. W sumie to dopiero zaczęły rosnąć jak miałam 27 lat i liczyłam, że przebiją się jak górne. Dziś już wiem, że ni dy ry dy trzeba pomyśleć. 7 ruszać też nie chcą, żeby zrobić miejsce. Zreszta moja dentyska ma taki pantomogam na patyku i se pstryknela i stwierdzila ze 7 mam jeszcze gorsze jak 8. Korzenie po sama kosc i haczykowate i dziekuje :D Tak czy siak wypadanie zebow mi nie grozi.
 
Hej dziewczyny 🙃

Współczuję wam strasznie z tymi zębami. Ja należałam do tych szczęśliwców, że wyrżnęły mi się wszystkie 4 ósemki w wieku 15/16 lat. I oprócz plomb, nic się z nimi nie dzieje.

Mój mąż wyrywał w zeszłym roku ósemkę, jakoś przeżył, ale nie spieszy mu się do usunięcia kolejnych 2 🤣

W piątek mam prenatalne, już nie mogę się doczekać 🙃

Dostałam od rodzinnego skierowanie do naczyniowca, będzie trzeba podzwonić w przyszłym tygodniu i zobaczyć, jak covid na się do przyjęcia bez kolejek 😜

Miłego popołudnia 😉
 
reklama
Oj coś wiem na temat ósemek... Na szczęście wyrwałam wszystkie cztery, bo przez 3 lata nosiłam aparat i bałam się, że mogą mi się pokrzywić zęby od nowa. Jedna była wybita (poszło raz dwa, normalnie funkcjonowałam i nie wzięłam żadnej tabletki przeciwbólowej), a te trzy pozostałe masakra... Zatrzymane, cięte dziąsło 😩 górne wyrywałam w Polsce będąc na urlopie, a dwie dolne na chirurgii szczękowej w Niemczech. To było coś strasznego, lekarz namówił mnie, żebym od razu usunęła dwie za jednym zamachem (czego raczej się zaleca jak zęby są po dwóch różnych stronach) tak mnie wyszarpał, koniec końców kruszył je na małe kawałki i wyciągał. Spuchło mi całe gardło na tyle, że mąż sprawdzał w nocy czy żyje, twarz wyglądała jak po dobrej walce w ringu. Miesiąc czasu siedziałam w domu na zwolnieniu i dochodziłam do siebie 😩
 
Do góry