reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Ale dobrze czasem poczytać, że ktoś ma tak samo jak ja 😂
Mam wrażenie, że do wartości krytycznej spadł poziom mojej cierpliwości, wszystko jest mnie w stanie szybko wyprowadzić z równowagi. A uchodza oazę spokoju. Jestem zmierzła i płaczliwa, mąż się śmieje za każdym razem jak „pokażę pazurki” 😅 Ale biedny teraz jest... Mdłości dalej okropne, nie umiem przywyknąć. Kolejną noc spędziłam na kanapie, bo wydawała mi się wygodniejsza od łóżka (a i tak nie spałam od 3 🤣). Dwa dni nie miałam dosłownie siły zrobić obiadu, więc ratowały nas zamawiane posiłki.
No cóż... jakoś przetrwamy, co?

Co do aktywności, chodzę na zajęcia tańca towarzyskiego i jogę (przerzucę się na jogę w ciąży niebawem). Dużo biegałam, i mimo że ginekolog nie widzi przeciwskazan do monitorowanych treningów(utrzymywanie odpowiedniego pulsu) - zrezygnuję. Po pierwsze i tak jestem teraz za bardzo zmęczona, po drugie nie chciałabym się gdzieś po prostu przewrócić 😬 włączę za to basen! Chociaż wiadomo - plany planami a życie życiem. Póki co popijam wodę z imbirem 😂
 
Zdecydowanie u mnie też nerwowa sobota, naprzemian płacz z krzykiem, straciłam już resztki cierpliwości do dziecka [emoji52] dodatkowo męczą mnie wszystkie dolegliwości, zawroty głowy, mdłości i problemy z żołądkiem.. jem jak ptaszek, schudłam już 2 kg. Mam nadzieję,że fasolka trzyma się dzielnie mimo to. Pobolewa mnie dziś też brzuch. Jakaś depresja mnie wzięła [emoji52] Dzięki że dzielicie się swoimi "ciążowymi dolegliwosciami", jest to jakkolwiek dziwnie to zabrzmi, wspierające dla mnie [emoji846] wszystkie w tym jesteśmy heh Dobrego wieczoru i gratulacje dla Panny Młodej! [emoji6]
 
Ja zawsze miałam lekko za wysokie, bo piłam bardzo dużo kaw. Odkąd jestem w ciąży mam takie "akurat", bo nie mogę patrzeć na kawę, ale to może mieć sens - może jestem przyzwyczajona do standardowo lekko podwyższonego i teraz przy tym właściwym czuję się źle 🤔
Może tak być, ja miałam zawsze idealne, a jak odrzuciło mnie teraz od kawy to mam za niskie
 
Ja dzisiaj po 3 dniach kupiłam swoje upragnione winogrona... no MŻ kupił😂 i jak już wszystkie je zjadłam (bo czemu nie) to jak nie wymiotowałam już od kilku dni, tak wszystkie moje winogronka, poszły.... chyba już nigdy nie tknę. A były tak upragnione. Do tego od wczoraj potężna zgaga, po occie jabłkowym troszkę lepiej, ale pewnie przejdzie dopiero po 2 dniach picia go. 🤷🏻‍♀️
sądziłam, ze zgaga jest w późniejszych etapach. Do tego drzemki w ciagu dnia 5x10min i to mnie wykańcza😂
 
Dziewczyny, staram się czytać wszystko, ale jak zwykle mało rozmowna jestem. :D Ostatnie pare dni miałyśmy bardzo dużo wizyt i ja również jestem po.
U zarodka (nie wiem jak teraz nazywać [emoji14] )wszystko okej, urósł 1,6cm w 2 tygodnie i ma już prawie 2cm (8+2 tc). I przez ten wzrost o 2 dni wcześniej przesunęła się wyliczona data porodu. Tętno 172 :D

W przyszłym tygodniu idę na wszystkie badania z krwi i mam się umówić na prenatalne.

Czy cena za USG, PAPPA i beta hCG 350zł jest w porządku?

Cena bardzo dobra [emoji106] w Poznaniu 500zl za komplet

Dziewczyny, czy któraś jest dalej niż w 11 tyg. albo orientuje sie kiedy te przeklete dolegliwosci mina? Ja juz nie mam sily [emoji24] na zmiane bol glowy, mdlosci, wymioty, zgaga, zawroty glowy. Jak nie jem - zle, jak zjem jeszcze gorzej. No ludzie kochani, ile tak jeszcze??
W 2 trymestrze powinno minąć [emoji6] są oczywiście wyjątki ale w większości przypadków po 12-13 tygodniu mija. Btw. Mi jest trochę lepiej jak się ruszam i wychodzę na powietrze. Wczoraj cały dzień leżałam w łóżku i było tragicznie!
Nie martw się, organizm szybko zapomina o tych wszystkich przebojach ciążowych i potem od nowa podsuwa pomysł o kolejnym dziecku [emoji28] Wiem co mówię, bo ja zarzekałam się ze drugiego nie będzie [emoji85]
Dokładnie [emoji16] ja po pierwszej ciąży nie dopuszczałam do siebie myśli o 2gim dziecku przez 1,5 roku [emoji85]
Dziewczyny z Poznania, które idą na prenatalne do Icieka, orientujecie się czy na badanie można przyjść z przyszłym tatusiem?
Niestety nie można na 100% [emoji17] moja przyjaciółka była 2 tygodnie temu i ja pytałam jeszcze przy rejestracji
Dziś się hajtamy Xd
Najlepszego na nowej drodze życia! [emoji3060][emoji28]
@Celia89 wszystkiego najlepszego ! [emoji3590] odpalam dziś wieczorem wino 0% za Wasze zdrowie !

Od kilku dni budziłam się rano z suchym gardłem. Myśle sobie - chyba trzeba kupić nawilżacz powietrza, w sumie pózniej też się bardzo przyda. A dziś budzę się rano, boli, przełykam ślinę i dramat. Chyba mnie dopadła angina... narobiłam syropu z imbiru i cytryny, wjechały lody, poleciałam do apteki ale nic konkretnego nie dostałam. I tak mowię mężowi, że ma ogarnąć obiad bo ja zgłaszam nieprzygotowanie. A, że nie może być z górki to dopadły go jakieś turbulencje żołądkowe i tak to on ma mdłości i rzyganie (przecież to nasza WSPÓLNA ciąża [emoji23]) a obiadu dziś nie jemy.

Miłej soboty wszystkim, cieszcie się i nie narzekajcie bo nie znamy dnia ani godziny gdy nas dopadnie [emoji3]
Jako matka wiecznie karmiąca mam stały zapas piwa 0% ale teraz nawet nie mogę a nie spojrzeć [emoji19]
 
Fotogenic_11196dc2-0f8c-44aa-8034-369e05dc90ed.jpg
 
reklama
Cena bardzo dobra [emoji106] w Poznaniu 500zl za komplet

W 2 trymestrze powinno minąć [emoji6] są oczywiście wyjątki ale w większości przypadków po 12-13 tygodniu mija. Btw. Mi jest trochę lepiej jak się ruszam i wychodzę na powietrze. Wczoraj cały dzień leżałam w łóżku i było tragicznie!Dokładnie [emoji16] ja po pierwszej ciąży nie dopuszczałam do siebie myśli o 2gim dziecku przez 1,5 roku [emoji85]Niestety nie można na 100% [emoji17] moja przyjaciółka była 2 tygodnie temu i ja pytałam jeszcze przy rejestracjiNajlepszego na nowej drodze życia! [emoji3060][emoji28]Jako matka wiecznie karmiąca mam stały zapas piwa 0% ale teraz nawet nie mogę a nie spojrzeć [emoji19]
U mnie to samo im więcej ruszam się, jestem na zewnątrz mam coś do ogarnięcia tym lepiej się czuje...
A z drugą ciąża to samo... ba ja nawet przez 2 lata absolutnie nie wyobrażałam sobie drugiej ciąży :o
 
Do góry