reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

reklama
Czesc Dziewczyny.
Przeczytałam cały watek wiec moge sie w koncu przywitac. Przede wszytskim gratuluje i trzymam za was kciuki:)
Mam 38 lat jedna corke na stanie 11 lat i fasolke z terminem na 1.10. z om
Do tego doloze dwa poronienia w tamtym roku:(
Od poczatku jestem na L4 z racji plamienia po pierwszym badaniu.
11 lutego moje winogronko(z apki sciagam:)) mialo 95 mm i serduszko slicznie bilo. Mam nadzieje ze dalej tak jest. Stres jest przeogromny wizyta nastepna 4 marca.
Hej,trzymam kciuki :) też mam wizytę 4marca :)
 
7+6
Hejka, melduję się po 2 dniach przerwy. U mnie słabiutkie samopoczucie, dreszcze w policzkach i to uczucie że za moment się osunę. Pojawiło mi się małe plamienie. Właśnie napisałam do dr prowadzącego o radę, już od tyg jestem na Duphastonie i myślałam ze nie wróci...

Mam pytanie: czy codziennie odczuwacie rozciąganie w podbrzuszu? Czy może co drugi dzień albo jeszcze inaczej, nieregularnie?
 
@październukowe_love ja od soboty zdaje się już prawie nie mam tych bóli, może się zatrzymało na razie. Wcześniej bolało jak nie wiem cały tydzień codziennie.
 
Dziewczyny z tą długością trwania porodu to zależy jak się liczy :) ja zawsze mówię że rodziłam 3h bo tyle mi zeszło na porodówce. I często słyszę "jeju jak ci dobrze, ja 12h". No więc u mnie akcja też się zaczynała dużo wcześniej i jakby tak się zastanowić to i 12 h by było licząc od pierwszych skurczy ;)

@Reinaquemira, no mi bóle okresowe właściwie zniknęły po porodach. Ja nigdy nie miałam wielkich dramatów, ale pierwszy dzień to zawsze w łóżku, zwinięta w kulkę, z termoforem na brzuchu i przeciwólowym. Teraz brzuch mnie nie boli, pobolewają tylko pachwiny. Do tego zaopatrzyłam się w kubeczek menstruacyjny i można zapomnieć o okresie ;)

@Matkaroku młodszy 2 lata, starszy 3 i 9 msc :)

@dorzynka ja już mówię :)

@akrimjoch witaj, gratulacje :)

@październikowe_love o dobrze że się odezwałaś, bo już Cię miałam wywoływać :) ja właściwie codziennie czuje brzuch. Szczególnie po wysiłku lub seksie. Ale też nie skupiam się na tym bardzo więc nie wiem czy to regularne.
 
7+6
Hejka, melduję się po 2 dniach przerwy. U mnie słabiutkie samopoczucie, dreszcze w policzkach i to uczucie że za moment się osunę. Pojawiło mi się małe plamienie. Właśnie napisałam do dr prowadzącego o radę, już od tyg jestem na Duphastonie i myślałam ze nie wróci...

Mam pytanie: czy codziennie odczuwacie rozciąganie w podbrzuszu? Czy może co drugi dzień albo jeszcze inaczej, nieregularnie?
Mnie od kilku dni w dzień zaczął boleć brzuch jak na @( a wczesniej raczej bolał na wieczor)
No ale w koncu chyba ma nam się trochę wszystko po rozciagac.
Ja wizyta dopiero 11 marca a już jestem Ciekawa jak tam sobie mała Dzidzia żyje
 
7+6
Hejka, melduję się po 2 dniach przerwy. U mnie słabiutkie samopoczucie, dreszcze w policzkach i to uczucie że za moment się osunę. Pojawiło mi się małe plamienie. Właśnie napisałam do dr prowadzącego o radę, już od tyg jestem na Duphastonie i myślałam ze nie wróci...

Mam pytanie: czy codziennie odczuwacie rozciąganie w podbrzuszu? Czy może co drugi dzień albo jeszcze inaczej, nieregularnie?
A z tym plamienie to moze akurat Twoja 2 @ była by w tym terminie ? Podobno takie plamienia są
 
Mnie jakos tak zawsze w nocy boli bardziej,budze sie wtedy i wsluchuje w brzuch i spac nie moge.pytalam na skanie czy babka widzi jakies krwiaki to mowi ze czysto jest wkolo
 
reklama
Ja złapałam jakiegoś doła przez moje bóle. Przyszło mi do głowy że skoro biorę luteine i nospe to powinny bóle ustąpić i spanikowalam. Do wizyty jeszcze dwa tygodnie a ja juz się nie pokoje.
 
Do góry