Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

Matkaroku gratuluję pozytywnego testu! Nie stresuj siebie i fasolki niepotrzebnie :)

Gaga gratulacje wysokiej bety! :)

Nadzieja trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze i bez komplikacji :* krwawienie się zahamowalo? A kiedy wynik bety będzie?

Klamka aj ci faceci... Teraz zaczął myślec nad pieluchami? Teraz już po ptokach [emoji14] trzeba wziąć się w garść, będzie dobrze :) córcia Wam dużo pomoże na pewno.
 
reklama
kasik90 pisze:
Matkaroku gratuluję pozytywnego testu! Nie stresuj siebie i fasolki niepotrzebnie :)

Gaga gratulacje wysokiej bety! :)

Nadzieja trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze i bez komplikacji :* krwawienie się zahamowalo? A kiedy wynik bety będzie?

Klamka aj ci faceci... Teraz zaczął myślec nad pieluchami? Teraz już po ptokach [emoji14] trzeba wziąć się w garść, będzie dobrze :) córcia Wam dużo pomoże na pewno.
Kliknij żeby rozwinąć...
Niestety jeszcze plamie, a suchy duszacy kaszel pgarsza sprawę. Jeśli chodzi o bete to mi dziś raczej nie powiedzą jak wyszła. Obchód był przed 20:00 lekarz nic nie mówił.
 
Matko to będziesz czekać do jutra.. No ale nic się nie poradzi.. Trzymamy mocno kciuki aby wszystko dobrze się skończylo..
 
Czesc dziewczyny.
To moja druga ciaza,mam 8 letniego syna.O ta ciaze staralam sie ponad 2 lata,przez moje Pcos.Zaszlam po odstawieniu.Mieszkam w Uk i niestety nie mam nawet jak zrobic bety:( nie wiem czy ciaza sie dobrze rozwija,nic nie wiem.tak na to czekalam a teraz nie umiem sie tym cieszyc.maz ma zakaz rozmow daleko planowych,typu imie,pokoik itp.mysle ze mialm pozno bardzo owu,mam nie regularne cykle.testy zaczely mi wychodzic dopiero po terminie,mysle ze jestem w 5-6 tyg.na prywatny skan pojde po 17/2.nie wiem jak wytrzymam do tego czasu,o wszytsko sie martwie,przeraza mnie poronienie ale nie umiem o tym nie myslec.mam malo objawow i to nie pomaga,piersi mnie troche bolaly a dzis juz nic sie z nimi nie dzieje,wogole sie czuje jakby w ciazy nie byla dzisiaj...
 
@Loli05 ja tez nie mam żadnych objawów, no może tyle że częściej chodzę siku
@nadzieja90 nie daj sobie wmawiać pozamacicznej i koniecznie niech przyrost bety sprawdza, żeby Cię nie urządzili jak mnie w tym szpitalu. Po prostu moze byc za wcześnie na cokolwiek na usg. Nie stresuj się - wiem latwo powiedzieć ale teraz sama na siebie jestem zla ze tyle przeplakalam

Widzę, że środek Polski i dół przeważa. Ja daleeeki wschód[emoji3526]

Wy tu o aktywnosciach, a ja poza tym ze zajmuje sie dziećmi nic konkretnego. Mam za grosze dosłownie kartę multisport z pracy i tak myślę żeby się gdzieś zapisać. W ciąży to chyba tylko pilates? Podpowiedzcie bardziej doświadczone bo nie chce sie roztyc[emoji1787]
 
Dziewczyny krwawienie implantacyjne to raczej koło pierwszego tygodnia po zapłodnieniu.

Nadzieja19, trzymam za Was kciuki. Krwawienie może być z różnych powodów, spróbuj się nie nastawiać na najgorsze.

Loli05, ja też nie robiłam bety, a wizytę mam dopiero 19.02. Głowa do góry, co ma być to będzie. Spróbuj się pozytywnie do tego nastawić :)
 
Loli05 a ty dokładnie skąd? Ja z Yorkshire :) mam taką samą sytuację , córka 8 lat leczenie w fertility, poronienie rok temu a teraz fasolka. Z moich wyliczeń to początek 6 tygodnia. Zamiast bety możesz zrobić testy, te, które pokazują tydzień ciąży. Ja zrobiłam dwa i jeden pokazał 1-2 tydzień, drugi 2-3. Byłam już u GP, mam zalecone witaminy, kwas foliowy 5 mg i szczepionkę przeciwko grypie. A i mam wizytę u położnej 6 marca a na wypadek problemów typu plamienie czy cokolwiek innego numer tel do szpitala.

Nadzieja, nie trać nadziei :)

Amica20 dziewczyno, objawy masz książkowe, albo się nakręcisz ;) z doświadczenia wiem, że te objawy mogą pojawić się bardzo wcześnie, więc trzymam kciuki :)

Która to gołąbki robiła? Odkąd przeczytałam nie mogę się na niczym skupić. Jutro wysyłam mojego po kapustę ;)

Dzisiaj dziadkowie się dowiedzieli, jedną babcię zapowietrzyło, druga się popłakała, ogólnie po rodzinie rozeszło się lotem błyskawicy :)
 
Ostatnia edycja:
Loli05, hej kochana! Rozgość sie :) ja też pełna obaw ale tu pewnie palce maczają hormony. Wszystko będzie ok, choć w UK ciężko..

Nadzieja, kochana trzymaj się! Wierze że sie to tak lepiej potoczy... szkoda, że leżysz tak sama w tym szpitalu i w tej sytuacji :(

Ja wrócilam z urodzin...masakra. to są moje zajebiste dziołchy, ale ja na trzeźwo tego nie umiałam wstrzymać. Oszukiwalam je, że pije drinka a pilam samą cole. Pomagała mi w tym moja psiapsióła która wie. Ale chyba coś podejrzewały, bo nie zachowywałam sie jak one :D i byly nie zręczne pytania, że chyba oszukuje ale nie puściłam pary z ust !

Dobranoc, reszte jutro nadrobie :)
 
Hej! Chyba wypada mi się przywitać. Zrobiłam dziś test (a potem jak zbierałam jeszcze szczękę z podłogi, kilka kolejnych) i te również były pozytywne. Narazie trawię informację. W domu mam prawie 8 letniego synka i córeczkę, która ma półtora roku. Przyznam, że ta ciąża to dla mnie szok. Zwłaszcza dlatego, że świadomie podjęliśmy decyzję o wazektomii. Mąż ma wizytę za miesiąc [emoji43] śmiem twierdzić, że to o miesiąc za późno [emoji33] narazie nikomu nie powiedziałam. Nawet mężowi. W ten weekend mamy gości, albo jesteśmy w gościach, a poza tym chyba do mnie jeszcze nie dotarło. Poczekam jak się u nas przerzedzi
 
reklama
Dzień dobry :)

@agabre to ja popełniłam te galabki :D wyszły pyszne ;)

@25_pixels gratuluję i w sumie nie zła historia :) daj znać koniecznie co mąż na wiadomość o ciąży :)

@Matkaroku ja mam taką nadzieję że przed wizytą sąsiedzi nas nie odwiedza bo czasem lubią do nas wpaść na piwko ;)

Mnie już syn ściągnął z łóżka ;) zaraz się zabieram za nastawienie rosołu :)
 
Do góry