reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2019

reklama
@25_pixels a skąd konkretnie? Jakieś większe miasto? Ja pochodzę z dolnego śląska, teraz tylko taka "światowa" się stałam i nie mogę znaleźć swojego miejsca ;) Też chcieliśmy zostać na stałe za granicą ale mój zmienił zdanie :D:D
 
A tak w ogóle to skąd dziewczyny jesteście Ja Wrocław [emoji16]
O to my sąsiadki ja okolice Legnicy :)
Kochane żegnam się z Wami. Jestem po zabiegu. Nic mnie nie bolało. Po prostu poleciało...
Trzymam za Was kciuki
Przykro mi... :(
MamoveKate trzymaj się!

U mnie 9t3d mdłości i wymioty nieco odpuściły, ale widzę, że nie ma się co cieszyć.

I okolice Wrocławia ;)

Miłego wieczoru.
I kolejna sąsiadka :)


U nas zaczyna znów wiać.... Wczoraj było okropnie a dziś ma być gorzej......
 
Apropos masażu krocza opowiem Wam moją anegdotkę pt " jak masażem wywołać poród" :D
W pierwszej ciąży robiłam masaże. Mimo tego podczas porodu miałam małe nacięcie. Trzy szwy, szybko się zagoiło. Ciężko powiedzieć czy masaż coś dał czy nie. Może byłoby tak samo, a może jednak gdyby nie masaż to byłoby gorzej.
W drugiej ciąży też zaczęłam robić masaż. Termin miałam na 9 stycznia, ale z ostatniego usg dziecko było małe więc lekarz sugerował bardziej 18 stycznia. Był 18 grudnia gdy zrobiłam pierwszy masaż. Następnego dnia drugi. Robiąc go zamyśliłam się i chyba robiłam zbyt intensywnie bo krew poleciała mi po rękach. Wystraszyłam się na maxa, ale po dokładnych oględzinach i analizie stwierdziłam że to musiałam gdzieś naruszyć mocno ukrwioną skórę. Krwawienie było ewidentnie nie ze środka i szybko przeszło. Ale już jak szłam spać to czułam mocniejsze skurcze przepowiadające. Od rana spokój, zakupy, wózek z 1,5 roczniakiem, siaty, śnieg i kurde czuje coraz mocniejsze skurcze. Robię obiad a mnie już krzyże bolą. Dzwonię do chłopa żeby wcześniej wrócił z pracy bo coś się dzieje. Jeszcze ubraliśmy wieczorem choinkę, położyliśmy starszaka i o północy pojechaliśmy do szpitala a o 4 urodził się Jaś :)

Taka anegdota :D tym spospobem niespodziewanie urodziłam pierwsza ze styczniówek i wszystkie już nie robiły masażu aż do terminu hehe. Ale w tej ciąży też planuje robić... tylko delikatniej :)
 
Apropos masażu krocza opowiem Wam moją anegdotkę pt " jak masażem wywołać poród" :D
W pierwszej ciąży robiłam masaże. Mimo tego podczas porodu miałam małe nacięcie. Trzy szwy, szybko się zagoiło. Ciężko powiedzieć czy masaż coś dał czy nie. Może byłoby tak samo, a może jednak gdyby nie masaż to byłoby gorzej.
W drugiej ciąży też zaczęłam robić masaż. Termin miałam na 9 stycznia, ale z ostatniego usg dziecko było małe więc lekarz sugerował bardziej 18 stycznia. Był 18 grudnia gdy zrobiłam pierwszy masaż. Następnego dnia drugi. Robiąc go zamyśliłam się i chyba robiłam zbyt intensywnie bo krew poleciała mi po rękach. Wystraszyłam się na maxa, ale po dokładnych oględzinach i analizie stwierdziłam że to musiałam gdzieś naruszyć mocno ukrwioną skórę. Krwawienie było ewidentnie nie ze środka i szybko przeszło. Ale już jak szłam spać to czułam mocniejsze skurcze przepowiadające. Od rana spokój, zakupy, wózek z 1,5 roczniakiem, siaty, śnieg i kurde czuje coraz mocniejsze skurcze. Robię obiad a mnie już krzyże bolą. Dzwonię do chłopa żeby wcześniej wrócił z pracy bo coś się dzieje. Jeszcze ubraliśmy wieczorem choinkę, położyliśmy starszaka i o północy pojechaliśmy do szpitala a o 4 urodził się Jaś :)

Taka anegdota :D tym spospobem niespodziewanie urodziłam pierwsza ze styczniówek i wszystkie już nie robiły masażu aż do terminu hehe. Ale w tej ciąży też planuje robić... tylko delikatniej :)
Kurcze nieźle Sama sobie zrobiłaś masaż wywołujący poród. Ile dziewczyn po terminie by tak chciało umieć [emoji6]
 
reklama
@Nanya proszę bardzo, mówisz masz :) : CBB6D156-5787-415A-BF56-9DD7E501D71C.jpeg
 
Do góry