reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2019

A to moj fasol z poniedzialku
 

Załączniki

  • 15520656867562051107906.jpg
    15520656867562051107906.jpg
    885,7 KB · Wyświetleń: 85
reklama
Witajcie Dziewczyny.
Nieśmiało do Was pukam...
Sama nie wiem co mam myśleć o mojej sytuacji...
Od razu napiszę, że nie przeczytałam jeszcze wszystkich wpisów bo trochę tego tu jest, ale liczę na małą pomoc i wsparcie
Ostatnia @ 17.01. Cykle regularne 28 dni.
Pierwszy test 17.02, drugi 25.02 i trzeci 05.03. Wszystkie z pięknymi podwójnymi kreskami. Zaczęły się bóle głowy, piersi powiększone i bolesne, brak apetytu...
Pierwsza wizyta u gina 28.02. Potwierdził ciążę, na usg tylko pęcherzyk ciążowy, umiejscowiony w macicy, ale wg gina mały jak na ten tc. Wg niego do zapłodnienia doszło później...
W sobotę 02.03 zaczelam bardzo delikatnie plamic na różowo i tak do poniedziałku. We wtorek pojechałam skonsultować to z lekarzem. W badaniu szyjka czysta, wg usg pecherzyk mały - 7,1 mm, zapisal Duphaston i twierdzi nadal że ciąża młodsza.
Wieczorem od razu 4 tabletki Duph i dalej 2x1. Na drugi dzień zaczęłam plamić na brązowo, ale widać tylko przy podcieraniu. Nic mnie nie boli...
Kolejna wizyta dopiero 14.03...
Pomóżcie co o tym myśleć...
 
Lekar powiedzial cytukąc "takie krwawienia źle rokują, ciąża jest zagrożona" troche mnie ta wiadomosc wbiła w fotel, więc zatraciłam zdolność zadawania mądrych pytań i w sumie nie jestem w stanie nic więcej powiedzieć. Zapytalam o wykonanie badań, ale powiedział ze to za dwa tygodnie, bo poki co musi widzieć, że zarodek się rozwija.
S
Trochę gburowate podejście, ale odpoczywaj jak najwięcej i bądź dobrej myśli!

@akrimjoch no śliczny fasolek :)
 
Witajcie Dziewczyny.
Nieśmiało do Was pukam...
Sama nie wiem co mam myśleć o mojej sytuacji...
Od razu napiszę, że nie przeczytałam jeszcze wszystkich wpisów bo trochę tego tu jest, ale liczę na małą pomoc i wsparcie
Ostatnia @ 17.01. Cykle regularne 28 dni.
Pierwszy test 17.02, drugi 25.02 i trzeci 05.03. Wszystkie z pięknymi podwójnymi kreskami. Zaczęły się bóle głowy, piersi powiększone i bolesne, brak apetytu...
Pierwsza wizyta u gina 28.02. Potwierdził ciążę, na usg tylko pęcherzyk ciążowy, umiejscowiony w macicy, ale wg gina mały jak na ten tc. Wg niego do zapłodnienia doszło później...
W sobotę 02.03 zaczelam bardzo delikatnie plamic na różowo i tak do poniedziałku. We wtorek pojechałam skonsultować to z lekarzem. W badaniu szyjka czysta, wg usg pecherzyk mały - 7,1 mm, zapisal Duphaston i twierdzi nadal że ciąża młodsza.
Wieczorem od razu 4 tabletki Duph i dalej 2x1. Na drugi dzień zaczęłam plamić na brązowo, ale widać tylko przy podcieraniu. Nic mnie nie boli...
Kolejna wizyta dopiero 14.03...
Pomóżcie co o tym myśleć...
Może mimo regularnych cykli i tak do zapłodnienia doszło faktycznie nieco później? Ale duża różnica wychodzi między terminem z om a usg?
Odpoczywaj i nie zamartwiaj się za dużo, bo to na pewno w niczym nie pomaga..
 
@kasik90 moj maz sie oczywiscie doszukal ptaszka na zdjeciu:D haha haha zludne jego nadzieje a ja i tak czuje ze bedzie dziewczynka.
@MamoveKate Jak na brazowo juz to ok wedlug mnie. Bo to musi wszytsko splynac. Po krwawieniu po badaniu tez bylo jeszcze brazowawo. Potem przy wkladaniu luteiny ogladalam sluz i byl jeszcze zabarwiony na rozowo a teraz czysciuki wiec mysle ze to musi sie oczyscic.
 
@kasik90 moj maz sie oczywiscie doszukal ptaszka na zdjeciu:D haha haha zludne jego nadzieje a ja i tak czuje ze bedzie dziewczynka.
@MamoveKate Jak na brazowo juz to ok wedlug mnie. Bo to musi wszytsko splynac. Po krwawieniu po badaniu tez bylo jeszcze brazowawo. Potem przy wkladaniu luteiny ogladalam sluz i byl jeszcze zabarwiony na rozowo a teraz czysciuki wiec mysle ze to musi sie oczyscic.
No powiem Ci, że według mnie to na tym pierwszym zdjęciu tak jakby widać siurka między nóżkami :D
 
Cześć dziewczyny:) tak sobie was po cichu podczytuje, bo mam termin na 26.09 więc mogę zahaczyc o Was :) jestem na wrzesniowkach, cóż nie krepujcie się, burza tam niezla;)
Chciałam się odezwać bo też mam krwiaka a widzę że dziewczyny pytają. Trafiłam 13 lutego do szpitala z mega krwotokiem, krwiak 5x3cm, od tamtego czasu leżę plackiem, na kontroli 2tyg temu się zmniejszył o połowę a ja cały czas brudze na brązowo. W pon mam wizytę i mam nadzieję że krwiak już się wchlonal bo mam serdecznie dosyć leżenia- na stanie prawie 2 letnia córka;) z nią miałam 3 krwotoki i lezalam 2 miesiące[emoji85] więc dziewczyny głowa do góry, krwawienie nie musi oznaczać najgorszego!
 
Witajcie Dziewczyny.
Nieśmiało do Was pukam...
Sama nie wiem co mam myśleć o mojej sytuacji...
Od razu napiszę, że nie przeczytałam jeszcze wszystkich wpisów bo trochę tego tu jest, ale liczę na małą pomoc i wsparcie
Ostatnia @ 17.01. Cykle regularne 28 dni.
Pierwszy test 17.02, drugi 25.02 i trzeci 05.03. Wszystkie z pięknymi podwójnymi kreskami. Zaczęły się bóle głowy, piersi powiększone i bolesne, brak apetytu...
Pierwsza wizyta u gina 28.02. Potwierdził ciążę, na usg tylko pęcherzyk ciążowy, umiejscowiony w macicy, ale wg gina mały jak na ten tc. Wg niego do zapłodnienia doszło później...
W sobotę 02.03 zaczelam bardzo delikatnie plamic na różowo i tak do poniedziałku. We wtorek pojechałam skonsultować to z lekarzem. W badaniu szyjka czysta, wg usg pecherzyk mały - 7,1 mm, zapisal Duphaston i twierdzi nadal że ciąża młodsza.
Wieczorem od razu 4 tabletki Duph i dalej 2x1. Na drugi dzień zaczęłam plamić na brązowo, ale widać tylko przy podcieraniu. Nic mnie nie boli...
Kolejna wizyta dopiero 14.03...
Pomóżcie co o tym myśleć...
Tak. Jak. WyEj piszą, jeżeli jet na brązowo to Juz raczej ok, odpoczywaj i nie martw na zapas, choć wiemy że to nie takie łatwe, trzymam kciuki będzie dobrze! Ja ostatni okres miałam 15.01, 14.02 plamienia (prawdopodobnie zagnieżdżane zarodka) i 17 test dwie krechy :) potem pierwsza wizyta u gina i też powiedział że zarodek mały jak na ten tydzień ale potem poszłam do innego gin po 10 dniach i juz wszystko ok i serduszko widziałam :)
 
reklama
Może mimo regularnych cykli i tak do zapłodnienia doszło faktycznie nieco później? Ale duża różnica wychodzi między terminem z om a usg?
Odpoczywaj i nie zamartwiaj się za dużo, bo to na pewno w niczym nie pomaga..
Dwa tygodnie różnicy... Równo dwa...
Staram się nie martwić, leżę ile się da i czekam na wizytę
Mocno wierzę w to, że wszystko będzie dobrze
 
Do góry