reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2019

Zazdroszczę Ci, marzę o tym żeby móc zjeść coś normalnego... cały czas walczę ale póki co tylko migdały daje radę...
Jutro mam kontrole czy tętno już się podwyższyło to przy okazji może dostanę jakieś tabletki przeciwymiotne, bo gumy imbirowe nie dają rady ;(
Biedna :( oby jak najszybciej minęły te dolegliwości!
 
reklama
7+6
Loli ja z moim bólem i moją paranoją sprawdzam czy mnie piersi bolą. A Ty masz jakieś jeszcze objawy poza mdlosciami?
Cycki mi urosly ale.nie bola caly czas tylko czasem,wczoraj zawrot glowy i mdlosci dwa dni i dzis tylko glowa boli,i tak troche jakby mnie ktos walnal w leb tak dziwne opoznienie mam jak sie rozgladam.
 
Ja juz odpuscilam strach i nakrecanie sie. Nie mam na to wplywu. Fakt faktem jestem juz dalej niz ostatnio gdy poronilam.
Ja tak nie umiem,najbardziej boje sie ze poronie w nocy jak maz bedzie w pracy a 8 letni syn w pokoju obok.i sie nie bede w stanie nim zajac
 
To nie przebiega tak spektakularnie ze od razu musisz leciec do szpitala. Zaczyna sie jak okres. Ja w poprzednim poronieniu od razu polecialam i... musialam czekac az ktos laskawie zejdzie do mnie (2h). Nie bolalo od razu. A jak juz dr zeszla to zbadala mnie zrobila usg i stwierdzila ZE TAK BYWA.
Nawet lekow nie dala. Kazala zrobic bete i zglosic sie do kontroli za 3 dni...
 
Ja tak nie umiem,najbardziej boje sie ze poronie w nocy jak maz bedzie w pracy a 8 letni syn w pokoju obok.i sie nie bede w stanie nim zajac
Loli każda z nas się boi że poroni. Ja jedno poronienie mam za sobą. Wizytę miałam w piątek i lekarz mi oznajmił że nic z tego poronienie chybione. W poniedziałek miałam wstawić się do szpitala i strasznie przerażała mnie myśl tylu dni i krwawienia. Na szczęście nic się nie wydarzyło do wtorku do samego zabiegu. Poronienie Nie zawsze oznacza krwawienie.
Miejmy nadzieję i bądźmy dobrej myśli że żadnej z nas to nie spotka i w październiku będziemy pisać jak przezylysmy porody.
 
Ja jakoś bardziej niż poronienia boję się, że na jakimś etapie ciąży płód może przestać się rozwijać.. Na poprzednim wątku dziewczyna straciła w ten sposób dziecko w jakimś 23 tygodniu..

Aczkolwiek nie ma co się nakręcać i podświadomie przeżywać. Co ma być i tak będzie. A pozytywne myślenie to połowa sukcesu. Poza tym - spokojna i szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko czy też fasolka :D także ucha do góry dziewczyny! Trzeba być dobrej myśli :)

Matko zaziewam się chyba dzisiaj.. Średnio co parę minut ziewam.. Pogoda brzydka, zimno, w pracy póki co za wiele się nie dzieje i chyba zaraz usne za biurkiem..
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie w pierwszej ciąży od początku było duuuze opóźnienie. Jak już się pojawił zarodek serduszko bilo ale trochę poniżej normy. Do tego duży krwiak plamienia krwawienia oklejanie kosmowki. Tym razem nic niepokojącego na usg nie bylo i fasolka ciut większą więc mam nadzieję że tym razem będzie wszystko w porządku A te bóle wkońcu miną.
 
Do góry