reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2019

Ja się naczytałam o tym że kwas foliowy to ściema, bo się kiepsko wchłania. Pije chlorellę, bo w niej naturalnie występuje dużo kwasu foliowego. Ogólnie dla mnie suple dla kobiet w ciąży to przede wszystkim marketing... Jeszcze rozumiem D3 i DHA ale jakieś turbo zestawy dziesięciu witamin i minerałów gdzie jedne blokują wchłanianie drugich albo są w postaci słabo przyswajalnej to porażka. Ale lekarz zgarnia prowizje ;) w poprzednich ciążach właściwie nie brałam witamin. Lekarz mi zalecił m.in. magnez, ot tak po prostu. Więc sama poszłam sobie zbadać poziom i wyszedł w normie. Więc po co brać? Teraz faktycznie zima i gorzej z owocami, warzywami i słońcem. Więc biorę D3+K2, a poza tym chlorella i pokrzywa.
Też jestem tego zdania. Poza tym dobrze jest brać folian, a nie kwas foliowy. Ten pierwszy ma super wchłanianie. W poprzedniej ciąży też brałam tylko K2 i d3 oraz a. Wyniki miałam świetne.
 
reklama
Szarlotka masz takie dlugie cykle ? bo ja mialam ostatnia @ 21 styczen a termin mi wychodzi pod koniec pazdziernika a ty 5 styczen i tez 4 tydzien

https://pantabletka.pl/jakie-witaminy-w-ciazy-opinia-analiza/
tu jest fajny artykul na temat witamin dla ciezarnych :)
ja w poprzedniej ciazy bralam omega med optima forte i fajnie bo facet ocenil na 5/5 tylko drogi w pierony ale tez sa 2 inne preparaty wlasnie ktore maja tylko podstawowy sklad z DHA bez wypelniaczy i dodatkowych witamin i sa duzo tansze :)
 
Cześć dziewczyny.
Mam 32 lata i dwóch synów: 13 lat i 1,5 roku :) teraz ciąża trzecia, poród wyliczony na koniec października. Ostatnia miesiączka 5 stycznia.
Wizytę mam 1 marca, wtedy też przerwę wychowawczy. Nie mam żadnych objawów, nawet brzuch mnie nie boli. Gdyby nie dwa pozytywne testy i wysoka temperatura, nie wiedzialabym, że coś jest na rzeczy.
Gratulacje ;) to który to bylby tydzień?
 
Ja mam zestaw witamin dla ciezarnych i tam dodatkowo sa osobne te rybne dha.nie chce sama kombinowac co brac i ile bo nie mam lekarza jeszcze.teraz czytam co jesc...brokuly,migdaly,avokado- co mnie ucieszylo bo robie guacamole pozniej
 
Lada chwila powinnam miec wynik.
Chyba faktycznie to byla jakas "dzika" niteczka, bo przez tyle godzin juz by cos sie rozhulało, a tu kompletnie nic ;).
 
:)
Ja się naczytałam o tym że kwas foliowy to ściema, bo się kiepsko wchłania. Pije chlorellę, bo w niej naturalnie występuje dużo kwasu foliowego. Ogólnie dla mnie suple dla kobiet w ciąży to przede wszystkim marketing... Jeszcze rozumiem D3 i DHA ale jakieś turbo zestawy dziesięciu witamin i minerałów gdzie jedne blokują wchłanianie drugich albo są w postaci słabo przyswajalnej to porażka. Ale lekarz zgarnia prowizje ;) w poprzednich ciążach właściwie nie brałam witamin. Lekarz mi zalecił m.in. magnez, ot tak po prostu. Więc sama poszłam sobie zbadać poziom i wyszedł w normie. Więc po co brać? Teraz faktycznie zima i gorzej z owocami, warzywami i słońcem. Więc biorę D3+K2, a poza tym chlorella i pokrzywa.
Z tymi witaminami to się zgodzę, ale z magnezem sprawa jest niestety trudniejsza, bo we krwi jest tylko 1%, a reszta w tkankach, mięśniach więc badanie go we krwi nie jest zbyt miarodajne. Wiem coś o tym bo bardzo długo nie mogłam znaleźć przyczyny mojego złego samopoczucia, dopiero ginekolog w poprzedniej ciąży mi to podpowiedział i gdy zaczęłam przyjmować go w większych dawkach przez długi czas to wszystko przeszło. Niby takie proste, a ja ponad rok się z tym bujałam, żaden lekarz wcześniej na to nie wpadł, a właśnie w badaniach z krwi zawsze miałam go po środku normy.
 
reklama
Do góry