Agatki, powtorze sie po dziewczynach, no spa i dzien lenia w lozku, a jak nie przejdzie to ip, jak nie masz no spy to moze jakas sasiadka czy cos pozyczy? mi zazwyczaj po no spie wszytko przechodzi
Witam sie po weekendzie
ostatnie dni byla taka ladna pogoda ze az szkoda czasu na kompa
jestem za zamknieciem watku- szczegolnie ze dodajemy tu swoje zdjecia i piszemy o bardzo osobistych sprawach, to wszystko internet ale czulabym sie bezpieczniej
ja mam wizyte w srode, ide razem z mezem i synem
a polowkowe juz mialam 5 maja, udalo mi sie juz tez dopiac wszystko na ostatni guzik z polozna do porodu i w przyszlym tygodniu spotykam sie z druga wybrana polozna- doula, specjalistka od akupresury (moje plecy sie uciesza)
dostalismy tez z mezem zaproszenie na wesele na 21 wrzesnia, termin mam na 29, ale Milosza rodzilam przed terminem... bo z takim samym terminem wyskoczyl 14.09... maz sie upiera zeby potwierdzic bo on chce isc, to jego najlepszy kolega wiec troche rozumiem, juz syna rodzilam w trakcie wesela kuzyna i chcac nie chcac nas ominelo
jakbym jeszcze z brzuchem chodzila do pojde na pewno, ale swiezo po porodzie to mi sie nie usmiecha
dylematy...
jak patrze na wasze wyprawki to zazdroszcze
ja nie kupilam jeszcze NIC, wczoraj mialam w rekach sliczne body, ale jeszcze nie, blizej koncowki bede kupowac
w aptece gemini tez mam gotowa liste zakupow, ale tez mnie ciagle cos blokuje...
pisalyscie o wadze, ja mam juz jakies 5/6kg na plusie, ale to efekt slodyczy i braku ruchu
(( przed ciaza to jakies 5-7h treningow tygodniowo i zdrowo jedlismy, a teraz a tu delicja a tu wafelek, a tu lody... takze od wczoraj juz pilnuje na nowo wszystkiego, mam jadlospis na caly tydzien, zakupy tez, dieta Lewandowskiej nie moze sie zmarnowac, maz przytul tak samo jak ja, wiec to niestety nie ciaza tylko tluszczyk :/