reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Takie epidemie nie wystepuja bo wszyscy sa szczepieni. Ostatnio coraz czesciej nawraca gruzlica. Jesli nie bedzie dzieciatko zaszczepione na wzwB to i tak przed planowanym zabiegiem w doroslosci bedzie musial takie szczepienie dorobic.
Ja bede szczepic zgodnie z kalendarzem, jak bozia przykazala. Jedyne w co nie wierze do konca to szczepienia na grype. Gdy szpital za darmo chcial nas poszczepic zehysmy nie chorowaly i nie braly L4 to nie zglosil sie na to nikt... Ani lekarze ani pielegniarki...

A slyszalam, ze przed porodem powinna nas odwiedzic polozna i mozna ja poprosic o pomoc w kupieniu szczepionki, ktora szczepia dziecko po narodzeniu w szpitalu. I taka kupiona szcsepionka jest belgijska a ta refundowana jest chinska lub koreanska. Nie wiem dokladnie o co chodzi, slyszal ktos cos?

Napisane na SM-T585 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hejka

Ja tak na szybko bo dziś napięty dzień mam.

Kciuki za wizyty jak jakieś sa [emoji110][emoji110]

Ja córkę szczepilam 5w1 i jestem z nich bardzo zadowolona mało ukłuc , dziecko zero skutkow ubocznych - akurat moje nie miało a ja zadowolona [emoji4] i te 5w1 dostawała nie w rączkę a nóżkę [emoji4]
Teraz tez podejme taką decyzje [emoji5] ale moja siostra cala trójkę szczepila na NFZ i czasem tylkp pojawiła się gorączka.





[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 13t1d [emoji210]
 
Ooo szczepienia to sporny temat, kazda mama ma odmienne zdanie[emoji4]
Ja swoją dwojke szczepie tym programem 6 w 1 i z dodatkowych pneumokoki i zastanawiam się nad ospą dla córki.
Jak byłam z córką ostatnio to pytałam o te refundowane pneumokoki to pielęgniarka powiedziała ze Państwo wykupilo tą tańszą wersję gdzie nie ma tych ważniejszych szczepów ale jeszcze muszę dopytać pediatry bo jeśli tak to znowu wezmę odpłatną.

Po porodzie jak wyszłam ze szpitala to na pierwszej wizycie położna dala mi naklejkę ze stronami Inter. z którymi warto się zapoznać może wam się przyda:
1490873644-aaaaaa.jpeg


[emoji175]fasolka 15/10/2017,
[emoji221]córeczka 11/2015,
[emoji72]aniołek*09/2014,
[emoji197]synek 08/2009.
 
Alraris - na zdjęciu nie widać podłogi która przypomina trochę kuchnię po wybuchu paczki mąki + mnóstwo gratów "tak bardzo potrzebnych" przy remoncie [emoji6] chyba bym umarła gdyby remont trwał dłużej niż 3 tygodnie (w planach mamy 2,5). Bardzo mnie to stresuje a jak wiadomo nam nie wolno!

Co do szczepień- przed porodem faktycznie można zakupić szczepionkę dla dziecka i przy wpisie przekazać ją na oddział noworodkowy. Najlepiej rodzaj, termin kupna i szczegóły dogadać w szpitalu na który się zdecydujemy.

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
To to ie jest bajzel :) Ja tu sam ład i porządek widzę :D My też mamy całe mieszkanie rozgrzebane od pół roku, bo M chce wszystko robić sam, ale to nie zawsze się da, jak się wraca zmęczonym z pracy. No więc... stoi i czeka. A do tego pełno rzeczy, których nie ma gdzie przełożyć na czas malowania itp. Pełno wszystkiego wszędzie. Żyjemy na pudłach i kartonach.

Agatki co do szczepień ja tez nie wiem jeszcze, co o tym myśleć. Zewsząd słyszę sprzeczne opinie. Moja koleżanka po medycynie jest przeciwna szczepieniom, bo wierzy w spisek farmaceutyczny i szkodliwość niektórych preparatów. Niby ona w tym temacie bardziej uczona ode mnie, ale z drugiej strony teraz np mówi się o epidemii odry w Europie, atakującej niezaszczepione dzieci. Już kilkanaście przypadków śmiertelnych. No i co tu robić? Ja chyba też zaszczepię dziecko na kilka obowiązkowych chorób. Sama byłam szczepiona i nie choruję na takie rzeczy. Wiem, że to były inne czasy i inny skład pewnie tych szczepionek, ale co nam pozostaje? Mam nadzieję, że żadnych powikłań nie będzie, a wolę to, niż sobie pluć w brodę w razie jakiejś epidemii.
Ja kiedyś czytalam, że szczepionki, które ja miałam czyli w połowie lat 90-tych były z lat 70-tych i tak na prawdę już nie działały

Sent from my LG-D722 using Forum BabyBoom mobile app
 
A u nas byl spory NOP, potem odroczenia, teraz indywidualny kalendarz, takze nie mam zamiaru szczepic zaraz po urodzeniu,moze po jakims czasie, zobaczymy... jestesmy przez to pod opieka hematologa, immunologa,kardiologa i endokrynologa, dziekuje bardzo z nasza sluzba zdrowia... ah i ortopeda...
 
Vania fajnie ten bajzel wygląda :)

ja młodego szczepiłam szczepionkami zwykłymi, w szpitalu mojej mamie powiedziała koleżanka pielęgniarka z noworodkowego zeby nie szczepić tymi 5 czy 6 w 1 bo sa powikłania, jak byłam w ciąży z Adasiem to zglebiałam dużo o szczepionkach i zdecydowałam ze będę go szczepić tez podstawowymi i odraczać te szczepienia.

Niesieczne dziecko mojego szwagra zostało zaszczepione na coś tam, mała im o mało nie umarła a co przeszli potem to tylko oni wiedza, bo nie mówiła była zamknięta w sobie i dalej jest a od początku mówili im ze mogła ta szczepionka uszkodzić mózg.
 
Becky to możliwe że głowa mnie tak boli od zazywanych witamin? Od samego początku biorę fembion1 , raczej jem zdrowo- tak mi się wydaje, wszystkie wyniki mam ok, a hemoglobine ponoć mam jak u dorodnego faceta przed ciążą zdazaly się migreny, ponoć teraz powinny minąć... A mnie codziennie od tygodnia głowa boli! Paracetamolu nie biorę bo na mnie nigdy nie działał, więc tak wegetuje z tym bólem
Warto udać się z tym do lekarza, jednak w ciąży ciśnienie jest często wyższe w naczyniach włosowatych w mózgu, przez co może zwiększać się ból głowy. Czasami nadmiar minerałów może również powodować bóle głowy. Myślę, że warto to skonsultować, by nie niepokoić się:)
 
reklama
Witam was :) po waszych wiadomościach poczułam się trochę lepiej i staram się dla maleństwa nie denerwować bo przecież dla mnie to on teraz jest najważniejszy :)
Mam pytanie trochę z innej beczki jakie jest wasze zdanie odnośnie obowiązkowych szczepień dzieci?
Wczoraj rozmawiałam z kuzynka męża i pytała czy będę szczepić dziecko, nigdy nie zgłębialam tematu i powiem szczerze nie wiem jak mam się do tego odnieść :)
Z jednej strony trzeba szczepić bo czytałam że są kary finansowe nawet z drugiej są powikłania...
Co do szczepień powiem tak... nie ma badań naukowych wiarygodnych, które by potwierdziły szkodliwość szczepionek:) Ruch antyszczepionkowy wynika z wertowania internetu z nudów. Ale to moje zdanie;) Powikłania występują nie ze względu na szczepionkę, tylko ze względu na wadę genetyczną u dziecka. To nie wina szczepionki. Ale na szczepionkę łatwo zwalić:D I tak za 50 lat okaże się, że woda była zatruta i dlatego umieramy w wieku 70 lat a nie 120:D 98% społeczeństwa jest szczepione i odsetek ludzi chorych maleje a nie wzrasta.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry