reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć dziewczywny,
dawno mnie tu nie było, ale jak zapowiadałam, remont w pełni! Później Wam pokażę o czym mowa. W sumie to nie ma tak źle bo od poniedziałku robimy już drugi pokoj! Przy tej okazji córcia będzie ponad tydzień u babci! Pierwszy raz bez rodziców poza domem! Już się boję... na dodatek 3 dni była w żłobku i już ją coś łapie... ech...
Piękne te Wasze "śliweczki" (takiej mniej więcej chyba wielkości są nasze dzieciaczki)!
Madagos - teraz już ryzyko wpływu opryszczki i leków jest znacznie mniejsze niż w początkach, więc wylecz się i głowa do góry!
Agatki - trzymam kciuki za to żeby mam odnalazła siłę do walki o siebie i swoje serce- biło i niech bije też dla wnuczątka!
U nas też chyba dziewczynka- pokazywałam Wam zdjęcie.
I coraz większe jest nasze grono- miło Was tutaj widzieć nowe mamusie!
Do następnego ale czytam Was na bieżąco!



[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
reklama
Twoja mama Agatki sama musi sie wziasc w garsc. Inaczej nikt jej nie pomoze. Leki, malo stresu no i prace musi zmienic na lzejsza. Stracilam tate bo nie chcial sie postarac kiedy byl jeszcze czas.

Ja tez dzis przespalam prawie cala noc i wstalam niewyspana. Lekarka wprowadzila mi dopezyt bo cisnienie mi skoczylo. I nadal skacze od 105 do 155. Wymyslilam ze w nocy spadlo i dlatego spalam tym bardziej ze kiedys wystarczylo ze glowe polozylam na poduszce i juz spalam. Jak nie jestem w ciazy to mam prawidlowe cisnienie.

Ja tez mam wrazenie ze czasami czuje ruchy ale wmawiam sobie ze mi sie w kiszkach przelewa :)

Madagros uwazaj na siebie. Moj maz tez ma opryszczke a mi nigdy nie wyszla. To tez mam stresa bo pewnie ten wirus mam w sobie ale sie jeszcze nie ujawnil.

Becky ja biore prenatal duo ale to ze wzgledu na metylowane witaminy, wit D i jod, tu mam wszystko w jednym normalnie lykalam kazda wit z osobna

Ma ktoras podniesione cisnienie ???



Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
hajmal - ja miałam w końcu pierszej ciąży i brałam dopegyt jeszcze tydzień po porodzie. Na ostatniej wizycie miałam co pomiar to gorsze... od 135/80 a 150/90 się skonczyło... tak się stresowałam i czułam jak mi dudni serce. Ale w domu mam póki co ok. Zobaczę na następnej wizycie!
A oto i mój prywatny bajzel na własne życzenie [emoji6]
1490869117-aaaaaa.jpeg

Jeszcze tylko farba i wykładzinę nałożyć!

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
Witam was :) po waszych wiadomościach poczułam się trochę lepiej i staram się dla maleństwa nie denerwować bo przecież dla mnie to on teraz jest najważniejszy :)
Mam pytanie trochę z innej beczki jakie jest wasze zdanie odnośnie obowiązkowych szczepień dzieci?
Wczoraj rozmawiałam z kuzynka męża i pytała czy będę szczepić dziecko, nigdy nie zgłębialam tematu i powiem szczerze nie wiem jak mam się do tego odnieść :)
Z jednej strony trzeba szczepić bo czytałam że są kary finansowe nawet z drugiej są powikłania...
 
Agatki poruszyłaś chyba sporny temat :) Ja szczepiłam i będę szczepić refundowanymi. Od tego roku miały dojść chyba pneumokoki do refundowanych ale szczerze mówiąc to jeszcze się w temat nie zagłębiałam.

7470yx8d077szhuy.png

dqpranli5ka2p20x.png

dqpr3e5eeyd3tlax.png
 
Agatki poruszyłaś chyba sporny temat :) Ja szczepiłam i będę szczepić refundowanymi. Od tego roku miały dojść chyba pneumokoki do refundowanych ale szczerze mówiąc to jeszcze się w temat nie zagłębiałam.

7470yx8d077szhuy.png

dqpranli5ka2p20x.png

dqpr3e5eeyd3tlax.png
Tak, właśnie czytam ze te szczepienie przeciw pneumokokom jest od 1 stycznia refundowane i obowiązkowe dla dzieci które się po pierwszym stycznia urodziły. Wiem że to dość spory temat i zdania są podzielone jednak ja sama jestem puki co bezstronna :) dlatego pytam was jakie macie opinie i czy słyszeliście żeby ktoś faktycznie miał jakieś poważne powikłania po tym :)
 
Szczepiłam z refundacji i u nas brak z tym problemów- córka nie miała odczynów, skutków ubocznych, nawet gorączki. Moje zdanie na ten temat jest takie, że najlepszego wyjścia z tego tematu nie ma. Każdy indywidualnie musi podjąć tę decyzję.

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
Tak, właśnie czytam ze te szczepienie przeciw pneumokokom jest od 1 stycznia refundowane i obowiązkowe dla dzieci które się po pierwszym stycznia urodziły. Wiem że to dość spory temat i zdania są podzielone jednak ja sama jestem puki co bezstronna :) dlatego pytam was jakie macie opinie i czy słyszeliście żeby ktoś faktycznie miał jakieś poważne powikłania po tym :)
U nas w rodzinie czy okolicy nie spotkałam się z przypadkiem powikłań. Gdyby coś takiego się zdarzyło to też pewnie bym się zastanawiała.

7470yx8d077szhuy.png

dqpranli5ka2p20x.png

dqpr3e5eeyd3tlax.png
 
reklama
A oto i mój prywatny bajzel na własne życzenie [emoji6]
1490869117-aaaaaa.jpeg

Jeszcze tylko farba i wykładzinę nałożyć!
To to ie jest bajzel :) Ja tu sam ład i porządek widzę :D My też mamy całe mieszkanie rozgrzebane od pół roku, bo M chce wszystko robić sam, ale to nie zawsze się da, jak się wraca zmęczonym z pracy. No więc... stoi i czeka. A do tego pełno rzeczy, których nie ma gdzie przełożyć na czas malowania itp. Pełno wszystkiego wszędzie. Żyjemy na pudłach i kartonach.

Agatki co do szczepień ja tez nie wiem jeszcze, co o tym myśleć. Zewsząd słyszę sprzeczne opinie. Moja koleżanka po medycynie jest przeciwna szczepieniom, bo wierzy w spisek farmaceutyczny i szkodliwość niektórych preparatów. Niby ona w tym temacie bardziej uczona ode mnie, ale z drugiej strony teraz np mówi się o epidemii odry w Europie, atakującej niezaszczepione dzieci. Już kilkanaście przypadków śmiertelnych. No i co tu robić? Ja chyba też zaszczepię dziecko na kilka obowiązkowych chorób. Sama byłam szczepiona i nie choruję na takie rzeczy. Wiem, że to były inne czasy i inny skład pewnie tych szczepionek, ale co nam pozostaje? Mam nadzieję, że żadnych powikłań nie będzie, a wolę to, niż sobie pluć w brodę w razie jakiejś epidemii.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry