reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Cześć dziewczywny,
dawno mnie tu nie było, ale jak zapowiadałam, remont w pełni! Później Wam pokażę o czym mowa. W sumie to nie ma tak źle bo od poniedziałku robimy już drugi pokoj! Przy tej okazji córcia będzie ponad tydzień u babci! Pierwszy raz bez rodziców poza domem! Już się boję... na dodatek 3 dni była w żłobku i już ją coś łapie... ech...
Piękne te Wasze "śliweczki" (takiej mniej więcej chyba wielkości są nasze dzieciaczki)!
Madagos - teraz już ryzyko wpływu opryszczki i leków jest znacznie mniejsze niż w początkach, więc wylecz się i głowa do góry!
Agatki - trzymam kciuki za to żeby mam odnalazła siłę do walki o siebie i swoje serce- biło i niech bije też dla wnuczątka!
U nas też chyba dziewczynka- pokazywałam Wam zdjęcie.
I coraz większe jest nasze grono- miło Was tutaj widzieć nowe mamusie!
Do następnego ale czytam Was na bieżąco!



[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
reklama
Twoja mama Agatki sama musi sie wziasc w garsc. Inaczej nikt jej nie pomoze. Leki, malo stresu no i prace musi zmienic na lzejsza. Stracilam tate bo nie chcial sie postarac kiedy byl jeszcze czas.

Ja tez dzis przespalam prawie cala noc i wstalam niewyspana. Lekarka wprowadzila mi dopezyt bo cisnienie mi skoczylo. I nadal skacze od 105 do 155. Wymyslilam ze w nocy spadlo i dlatego spalam tym bardziej ze kiedys wystarczylo ze glowe polozylam na poduszce i juz spalam. Jak nie jestem w ciazy to mam prawidlowe cisnienie.

Ja tez mam wrazenie ze czasami czuje ruchy ale wmawiam sobie ze mi sie w kiszkach przelewa :)

Madagros uwazaj na siebie. Moj maz tez ma opryszczke a mi nigdy nie wyszla. To tez mam stresa bo pewnie ten wirus mam w sobie ale sie jeszcze nie ujawnil.

Becky ja biore prenatal duo ale to ze wzgledu na metylowane witaminy, wit D i jod, tu mam wszystko w jednym normalnie lykalam kazda wit z osobna

Ma ktoras podniesione cisnienie ???



Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
hajmal - ja miałam w końcu pierszej ciąży i brałam dopegyt jeszcze tydzień po porodzie. Na ostatniej wizycie miałam co pomiar to gorsze... od 135/80 a 150/90 się skonczyło... tak się stresowałam i czułam jak mi dudni serce. Ale w domu mam póki co ok. Zobaczę na następnej wizycie!
A oto i mój prywatny bajzel na własne życzenie [emoji6]
1490869117-aaaaaa.jpeg

Jeszcze tylko farba i wykładzinę nałożyć!

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
Witam was :) po waszych wiadomościach poczułam się trochę lepiej i staram się dla maleństwa nie denerwować bo przecież dla mnie to on teraz jest najważniejszy :)
Mam pytanie trochę z innej beczki jakie jest wasze zdanie odnośnie obowiązkowych szczepień dzieci?
Wczoraj rozmawiałam z kuzynka męża i pytała czy będę szczepić dziecko, nigdy nie zgłębialam tematu i powiem szczerze nie wiem jak mam się do tego odnieść :)
Z jednej strony trzeba szczepić bo czytałam że są kary finansowe nawet z drugiej są powikłania...
 
Agatki poruszyłaś chyba sporny temat :) Ja szczepiłam i będę szczepić refundowanymi. Od tego roku miały dojść chyba pneumokoki do refundowanych ale szczerze mówiąc to jeszcze się w temat nie zagłębiałam.

7470yx8d077szhuy.png

dqpranli5ka2p20x.png

dqpr3e5eeyd3tlax.png
 
Agatki poruszyłaś chyba sporny temat :) Ja szczepiłam i będę szczepić refundowanymi. Od tego roku miały dojść chyba pneumokoki do refundowanych ale szczerze mówiąc to jeszcze się w temat nie zagłębiałam.

7470yx8d077szhuy.png

dqpranli5ka2p20x.png

dqpr3e5eeyd3tlax.png
Tak, właśnie czytam ze te szczepienie przeciw pneumokokom jest od 1 stycznia refundowane i obowiązkowe dla dzieci które się po pierwszym stycznia urodziły. Wiem że to dość spory temat i zdania są podzielone jednak ja sama jestem puki co bezstronna :) dlatego pytam was jakie macie opinie i czy słyszeliście żeby ktoś faktycznie miał jakieś poważne powikłania po tym :)
 
Szczepiłam z refundacji i u nas brak z tym problemów- córka nie miała odczynów, skutków ubocznych, nawet gorączki. Moje zdanie na ten temat jest takie, że najlepszego wyjścia z tego tematu nie ma. Każdy indywidualnie musi podjąć tę decyzję.

[emoji214] Kinga - 4.04.2015 [emoji173]
[emoji272] Fasolka - usg 12 tyg 2 dni
om 13 tyg 0 dni
 
Tak, właśnie czytam ze te szczepienie przeciw pneumokokom jest od 1 stycznia refundowane i obowiązkowe dla dzieci które się po pierwszym stycznia urodziły. Wiem że to dość spory temat i zdania są podzielone jednak ja sama jestem puki co bezstronna :) dlatego pytam was jakie macie opinie i czy słyszeliście żeby ktoś faktycznie miał jakieś poważne powikłania po tym :)
U nas w rodzinie czy okolicy nie spotkałam się z przypadkiem powikłań. Gdyby coś takiego się zdarzyło to też pewnie bym się zastanawiała.

7470yx8d077szhuy.png

dqpranli5ka2p20x.png

dqpr3e5eeyd3tlax.png
 
reklama
A oto i mój prywatny bajzel na własne życzenie [emoji6]
1490869117-aaaaaa.jpeg

Jeszcze tylko farba i wykładzinę nałożyć!
To to ie jest bajzel :) Ja tu sam ład i porządek widzę :D My też mamy całe mieszkanie rozgrzebane od pół roku, bo M chce wszystko robić sam, ale to nie zawsze się da, jak się wraca zmęczonym z pracy. No więc... stoi i czeka. A do tego pełno rzeczy, których nie ma gdzie przełożyć na czas malowania itp. Pełno wszystkiego wszędzie. Żyjemy na pudłach i kartonach.

Agatki co do szczepień ja tez nie wiem jeszcze, co o tym myśleć. Zewsząd słyszę sprzeczne opinie. Moja koleżanka po medycynie jest przeciwna szczepieniom, bo wierzy w spisek farmaceutyczny i szkodliwość niektórych preparatów. Niby ona w tym temacie bardziej uczona ode mnie, ale z drugiej strony teraz np mówi się o epidemii odry w Europie, atakującej niezaszczepione dzieci. Już kilkanaście przypadków śmiertelnych. No i co tu robić? Ja chyba też zaszczepię dziecko na kilka obowiązkowych chorób. Sama byłam szczepiona i nie choruję na takie rzeczy. Wiem, że to były inne czasy i inny skład pewnie tych szczepionek, ale co nam pozostaje? Mam nadzieję, że żadnych powikłań nie będzie, a wolę to, niż sobie pluć w brodę w razie jakiejś epidemii.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry