reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe mamy 2017

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Ja raczej będę rodzić sama, mąż nie bardzo chce. Oczywiście jak bym go zmusiła to by tam był, ale przeciez nie o to chodzi, by zmuszać. Poza tym, gdyby miał być przy porodzie to tylko przy mojej głowie, z zakazem zaglądania w strategiczne miejsce... Widok krwi, nacięcia, szycia, albo (czego się panicznie boję) odchodów to nie widok dla ukochanej osoby. Mam nadzieję, że będzie przy mnie tuż przed wyjazdem na samo parcie.
Jestem bardzo zdeterminowana do karmienia piersią. BARDZO. Naczytałam się jakie to dobre, wartościowe, jak buduje więź itp itd. Ale troche się obawiam, bo w jednej piersi sutek jest wklęsły i kiedy są teraz takie nabrzmiałe strasznie cięzko go wydobyć. Miała taki problem któraś z Was?
Niedaleko mnie jest szkoła rodzenia na nfz. Chyba się skuszę, aczkolwiek przyjaciółka mi bardzo odradzała... Ale ona chodziła do Szkoły rodzenia w Anglii. Bardzo też narzekała na tamtejszą służbę zdrowia. Rodziła 36 godzin, żeby i tak skończyć na cesarce... Czuła się zaniedbana, zapomniana. dziecko niedotlenione.
Ja w samym gdańsku mam do wyboru trzy szpitale, o każdym czytałam i dobre i złe opinie. Więc po prostu wybiorę ten najbliższy domu. Trudno. Mam tylko nadzieję, że trafię na miłą położną.
 
reklama
I właśnie lekarz tak powiedział na początku, ze na razie odradza pewnie do 18-20 tygodnia, ale za to pod koniec wręcz będzie do seksu namawiał ;-)
Trochę mi go brakuje. Pewnie dlatego, ze mój mąż nie chce się "nakrecac" i nawet się tak porządnie nie calujemy ani nie przytulamy...

Mój się już nastawił od początku ciąży, że do października post. Nawet gdyby lekarz wyraził zgodę, to byśmy się bali, że mogłoby to wywołać przedwczesne skurcze i wyląduje w szpitalu albo co gorsza stracę dziecko. Długo czekamy na nasze maleństwo, więc te 10 miesięcy jakoś przetrwamy. Warto. :)

Jest jeszcze seks oralny :D Co kto lubi :p
 
U mnie obiad sie juz robi, P do pacy idzie na 14:30 i super odpoczne od niego [emoji3]

A w sobotę na urodziny do teściowej [emoji48]

[emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170][emoji172][emoji169][emoji171][emoji170]
Lenusia 24.09.2014 [emoji254]
Mikołaj 2.10.2017 - 18t1d [emoji272]
 
A jesteście nastawione na to ze musicie karmić piersią? Czy bierzecie to na zasadzie ze jak się uda to będziecie karmić A jak nie to butla ?

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja nie zakładam butli. To znaczy jeśli nie będę miała pokarmu, to butla, Ale z góry zakładam, ze będę miała pokarm i będę karmić przez rok. Jestem wielką zwolenniczką karmienia i mam nadzieję, ze mi się uda :)

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Muszę na wizycie pogadać o tym z lekarzem ;-) może spróbujemy na pół gwizdka :-D haha. Tylko nie wiem, czy nas nie zje stres za bardzo ;-)


MammaMarta mój niby by chciał, ale boi się, ze nas uszkodził. Powiedział, ze jak jest dobrze, to żebyśmy tego nie zepsuli czasem i ze jak juz tyle wytrzymał, to drugie tyle też da radę :-) bo np jak koleżanka była w ciąży, zdrowej ciąży, to jej mąż i tak nie chciał seksu, bo bal się, że dziecko dotknie :-D :p
Mój nie mam takich obaw, raczej takie normalne, ze mieliśmy tyle problemów na początku i nie chcemy znów przez to przechodzić...
 
A jesteście nastawione na to ze musicie karmić piersią? Czy bierzecie to na zasadzie ze jak się uda to będziecie karmić A jak nie to butla ?

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja bardzo chciałbym karmić naturalnie. Za pierwszym razem niestety mi się nie udało, może tym razem pójdzie mi lepiej. A jak nie to wiem że nie ważne jak się karmi nie ma to najmniejszego wpływu na zdrowie dziecka.

Napisane na MI 5 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ewka moj tez mial obawy nawet jak doktor juz pozwolil...podchodzil do mnie jak do dziewicy...delikatnie zeby przypadkiem nie wcisnac sie za bardzo...ale teraz jest ok...
Ja tam uwielbiam seks a ostatnio coraz bardziej mam ochote...wiadomo ze jak by doktor dalej zabronil to by przytulanki zostaly...a tak trzeba korzystac poki wolno...
 
Lili muszę koniecznie spróbować zrobić takie ziemniaki. Rozumiem, ze że to pieczesz w piekarniku ę w naczyniu żaroodpornym??



Dziewczyny. Mam pytanie do tych, które miały zakaz seksu. Czy juz macie to odwołane, czy nadal zakaz?? Bo mi w mailu napisał, ze seks może być, ale żeby ma z nie kończył w srodku i boimy się. Znaczy nie, ze że nie zdąży, tylko że jednak jest coś jeszcze nie tak i i tak sie wstrzymujemy.
U mnie na początku mieliśmy się powstrzymywać, a teraz lekarka powiedziała, że wszystko ok więc nie będzie nas męczyć :)
A z tym konczeniem w środku zawsze przestrzegają bo sperma wywołuje mikroskurcze...;)

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
A jesteście nastawione na to ze musicie karmić piersią? Czy bierzecie to na zasadzie ze jak się uda to będziecie karmić A jak nie to butla ?

Napisane na GT-I9060I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja na karmienie piersią "mimo wszystko", tzn. Jak coś będzie nie tak to będę próbowała walczyć [emoji14]

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Muszę na wizycie pogadać o tym z lekarzem ;-) może spróbujemy na pół gwizdka :-D haha. Tylko nie wiem, czy nas nie zje stres za bardzo ;-)


MammaMarta mój niby by chciał, ale boi się, ze nas uszkodził. Powiedział, ze jak jest dobrze, to żebyśmy tego nie zepsuli czasem i ze jak juz tyle wytrzymał, to drugie tyle też da radę :-) bo np jak koleżanka była w ciąży, zdrowej ciąży, to jej mąż i tak nie chciał seksu, bo bal się, że dziecko dotknie :-D :p
Mój nie mam takich obaw, raczej takie normalne, ze mieliśmy tyle problemów na początku i nie chcemy znów przez to przechodzić...

No u nas to samo. Nie mam do niego pretensji, że dmucha na zimne.. Choć czasem przegina.. Ale libido tak mi skacze że jak już wydobrzeje "po" to nadrobimy te miesiace :-) :)
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry