AGUSINKA malz nie chce tanczyc ( co za lewuuus!!!!!!!!!!!!) a ja w kiecce panterka i szpile bede wywijac a pozniej on podejdzie pod ta sale i do restauracji z nami idzie. Leane zostanie z jedna z babc. skoro moj prof tarzan to ja bede Jane
) podobno bedzie mial stroj z prawdziwego zdarzenia wiec tymbardziej go uszczypne w dupsko)) mniaaam te posladki!!! juz raz uszczypnelam jak z nim tanczylam))) nie powstrzymalam sie hahaha)) stary zbok ze mnie )
wlasnie w ramach odchudzania pozeram dzwonek czekoaldowy ktory rozbryzgnal mi sie w rekach na pol lawy)
) podobno bedzie mial stroj z prawdziwego zdarzenia wiec tymbardziej go uszczypne w dupsko)) mniaaam te posladki!!! juz raz uszczypnelam jak z nim tanczylam))) nie powstrzymalam sie hahaha)) stary zbok ze mnie ) wlasnie w ramach odchudzania pozeram dzwonek czekoaldowy ktory rozbryzgnal mi sie w rekach na pol lawy
)
.Skoro były rozmowy z rodzicami, sa poinformowani o ich zachowaniu i sytuacji, to "umyj ręce".Ostatni raz daj poważne ostrzeżenie, zapowiedz, że od tej pory to oni maja za Toba chodzic, by zaliczyć.Pokaż gnojkom, ze Ty tez olewasz- ignoruj ich w klasie, nie bierz do odpowiedzi, nie zwracaj uwagi, traktuj jak powietrze.TO ONI maja się postarać, to ich nauka, nie Twoja.Czasem tylko takie coś przynosi efekty.A nuż się "ockną"???
...Od trzech dni nie daję jej smoczka do spania, więc pewnie to stąd.Nie dopomina się, nie płacze, ale za to szaleje w łożeczku- spiewy, tańce, zabawa w "Małą Księżniczkę" (ulubiona bohaterka bajki
- tylko to chce oglądać....w kółko
), ale w podstawówce 4-6 miałam kilka takich przypadków. tylko fakt faktem, że z takimi ciut młodszymi nieco łatwiej, bo kilka rozmów "na luzie" w czasie dyżurów w stylu "a jak na treningu było?" "a jak tam mała siostrzyczka?" "a wiesz co? podobało mi się jak ostatnio na lekcji coś tam przeczytałeś", "słuchaj, masz szansę być o wiele lepszym niż X, czemu nie chcesz spróbować?" i z typów którzy rozwalali mi lekcję, stali się naprawdę fajnymi chłopakami. pewnie po prostu brakowało im uwagi i docenienia ze strony dorosłych. ale w gimnazjum tak łatwo tego muru przebić się nie da... źródła ich zachowania pewnie podobne, ale jednak większa siara "dać się belfrowi". stracą twarz, nie? faktycznie, jeśli nie życzliwością, to tylko olanie... nie wiem jak bym sama to rozegrała, ale pewnie popracowałabym nad jakąś ripostą, która raz a dobrze wgniotłaby dupka w krzesło w czasie akcji w klasie, tak żeby następnym razem minimum 45 minut zajęło mu zastanawianie się czy warto znowu ryzykować zrobienie z siebie głąba przy kumplach
w takim szoku byłam
