reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe Mamy 2010

Happy to moja jeszcze 5 nocy temu spała ze smokiem. Robił się coraz wiekszy przyjaciel, wyła dopóki jej nie dałam i zasypiała natychmiast. Wiec jej uciełam kawałek i jak to zobaczyła powiedziałam że widziałam jak jej pieski odgryzły. Opieprzyła pieski i smoka do ust nie wzięła ani o nim nie mówi już 5 nocy. Od tak bez płaczu. W szoku jestem.
 
reklama
u nas jest ten przyjaciel tylko wieczorem i jak wychodzi na dwor i jest wiatr to wola mimusia ale tez musze ograniczyc do zera... ciekawe jak mi to wyjdzie
 
jestem i zyje. w robocie mnei dzisiaj doslwonie wszystko wqrwialo ale przezylam.... jutro na rano... wrrrrrrrrrrrrrrrrr....

u nas im bardziej zwracam uwage na smoczek tym bardziej ona go musi miec, jak nic nie mowie to neiraz smok lezy nie ruszony pol dnia. na siesty i spanie na noc go doi ale potem wypluwa i zyrafke dusi w rekach cala noc.

dzis przyszedl malz z leane do mnie do pracy. moja mloda taka podjarana ze myslalam ze padne!! jej smiech slyszalam z daleka mimo ze jej nei widzialam, takiego miala powera ze masakra!!!:))) jak wrocilam do domu to biegiem do mnie i z przytupem w ramiona. potem poleciala do drzwi puszcza caluski do klamki i "kocham nianie"!!! myslalam ze padne:))) normalnie baterie duracela przy mojej to maly pikus....
 
witam z remontu. Siedzimy w jednym pokoju a panowie juz wymienili 3 okna w dużym pokoju i teraz robią kuchenne. Potem zaczną w małym pokoju to pzejdziemy do dużego. A potem znowu bo będą obrabiać. POdobno do 13 się wyrobią.
 
Witam:-)
Dawidowe- jak tam już po wymianie okien?
A co do smoczka to u mnie Kamila jak i Gabi nie brały smoczka.Takie egzemplarze mi się trafiły.
jedyne co to obie śpią z pieluchą tetrową -złożoną w kosteczkę .Jak ja to mówię robią sobie wieczorem okład na policzek do snu:-D
A my dziś byłyśmy z Kamilą w Muzeum Narodowym na zajęciach plastycznych a popołudniu na sankach- u nas tyle śniegu napadało że szok.Dobrze bo zaczęły się ferie.
Nic czekam aż mąż wróci i idę pobiegać .
Miłego popołudnia i wieczoru.
 
Już po wymianie okien. W zasadzie 4 wielkie okna w tym dwa podwójne i balkonowe wymieniali od 8 do 12,50 . Uwijali się bardzo i wlaściel był wiec ich dopilnował aby zrobili to dokładnie. Wszystko już posprzątałam i odpoczywam. Jeszcze dziś mam fieranki i zasłonki do prasowania jak wyschną i powiesić. Jedna jutro bo prana ręcznie i ocieka. Okna umyje za tydzień bo kazali się wstrzymać do wtorku a jak bedę chodziła do pracy to pociemaku nie będę myła. A terz nie mogę ruszyć ani ręką ani nogą.
 
hejka dziąchy

ja mam ręce pełne roboty, ale jeszcze dwa tygodnie i laba, szkolę dziewczynę na zastępstwo. Arek gada po chińsku ale większość słów już zrozumiała i ciągle gada, chyba siostrę przegadał już i się rządzi, buntuje, ryczy i nie słucha. No ale mam nadzieję, że jak 3 przyjdzie to przejdzie mu ten najgorszy bunt. W nocy nie śpi, taty szuka i śpi z tatą, o tyle mam luz, że mnie nie woła. No i zapomniałam, że przez parę mało go uczyłam na nocnik, a on sam zaczął chodzić i sikać, idzie do łazienki ściąga majty siada i sika. Nawet mnie nie woła, że chce, tylko jak zrobi, żeby się pochwalić.

A ja mam ciągle mdłości, nic mi się nie chce. Czekam aż skończą się te mdłości.

Pozdrawiam wszystkie mamy. I dzieciaki też.
 
Hej:-)
Widzę, że tu dobre wieści:-):tak:- u DAWIDOWE sprawnie akcja z oknami poszła, KROMY Arek sam się nauczył na nocnik, JOLI ferie się zaczęły - super :-).
U nas....hm..."na Zachodzie bez zmian"...nuuuudy :sorry2:
 
No i wszystko już poprasowała i powiesiłam. Znaczy jedna w małym pokoju ale jutro. Jak nie mogłam ruszyć nogą to teraz jeszcze ręką ruszyć nie moge. heh tak bym się teraz napiła zimnej mocno gazowanej coli. No i pozostaje herbatka z cytrynka.
Laura spać nie chce tylko wydziera się w łóżeczku a ja jestem tak zmeczona że jak wyjdzie i nabałagani to mogą mnie ponieść nerwy wiec dla jej dobra lepiej jak tam siedzi.
 
reklama
Mojateraz przylazła i mówi "wstałam i cio mi teraz powiesz?" i siedzi i mi trajkocze jak najęta cio robisz cio mi powiesz wynalazła nakrętki które zbieramy do fundacji wzięla garstke i siadła układa i się pyta ile teraz mam?? teraz czekam aż spac może pódzie...ale nie widzę żeby to szybko nastąpiło... teraz wymyśliła że będzie piła elbatke i jeszcze nalej mi ciągle powtarza a jak się jej pytam czy idzie spać to mówi ''jutro''

Dawidowe fajnie że już po robocie teraz do wielkanocy masz święty spokoj chyba że wcześniej chłop wroci:-D
 
Do góry