reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
hejka weszłam tylko bo zobaczyłam Emilię, ach coś mnie korciło, żeby może nie robić spotkania, bo moje były jakieś niemrawe tego dnia, szkoda mi że moje zaraziły, powinnam oddawać za leki dla Franka. Zdrówka dla niego :-)

A my żyjemy, nie mam czasu, M wrócił, więc nadrabiam czas stracony, dzieciaki mają jakieś przeziębienie, ale to pisałam na pobocznym dlaczego, w końcu dopadłam kompa bo obydwoje śpią. Ogólnie to jakiś wirus panuje, bo u lekarza ludzi było, że posyłali do innych lekarzy. Ja się załapałam do mojego, ale jak na 8 poszłam to była kolejka, że weszłam o 11 i wszyscy na to samo chorzy, szczególnie dzieci, katar ropny i kaszel.

Nie poczytam, padam, moje dzieci obydwoje mają bunt, Olka pyskuje i Arek ją naśladuje, dzisiaj miała szlaban, jak nastolatka, nie ma TV i nie ma cukierków, kazałam jej siedzieć w pokoju, to mi język wystawiała, po złości kupę zrobiła na ziemię. A Arek zaczyna jak ona krzyczeć na mnie to on tak samo. Oszaleć idzie. Idę książkę czytać, zjadłam frytki z majonezem i mnie brzuch boli.
 
My też już po lekarzu mi własnie niunia zasneła na siedzocą. A już myślałam że wytrzyma do 17 i ja połoze spać skoro cały dzien nie spała.

Mamy zapalenie oskrzeli ale spacjelne nie mocno. Zwolnienie udało się na siebie załatwić. Kaska w aptee zostawiona i potem w biedronce. ech i jak tu oszczedzać.:-(

a tak na marginesie miałam wczoraj ścięcie z sąsiadkó i mi powiedziała że jak nie umuje klatki kiedy ona mie karze to będę ryjem to zlizywała. Wiec jej odpowiedziałam że predziesz ty starucho i ten twój piesek ryjem zlizywać.
 
Ostatnia edycja:
Dawidowe bardzo ale to bardzo ci wspolczuje zdrowka dla laury :-)
emis kciuki juz zacisniete:-) powodzenia dla kuby
kroma badz dzielna kto da rade jak nie ty;-)

Wrocilismy ze szkoly poszlismy na piechote bo ladna pogoda ale co chwile musialam sie zatrzymywac by wytrzec nos kubusiowi straszny ma ten katar:no: musze z bartkiem pocwiczyc pisanie wypracowan w maju ma test sprawdzajacy z calego materialu niektore zadania z matematyki sa naprawde trudne w szoku jestem ze dla niego to tak oczywiste myslalam ze bedzie mial problem z niektorymi:szok: chyba musze sie przyzwyczaic ze to juz nie malutki chlopczyk:baffled:
 
Wpadam zameldować się że nadal jakoś funkcjonuje. Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa!

dziulka pytałaś o datę ślubu- 18 sierpień i nie będzie to w Krakowie ale u mnie na Śląsku, ale zapraszam;-)
wioli oby katarek szybko minął Kubusiowi, u nas ostatki kataru jeszcze są, ale na samym początku to ciągle mu nos trzeba było podcierać chusteczką, ostatnio nauczył się już trochę dmuchać w chusteczkę bo widziała żę tata tak robi heh
dawidowe przykro mi z powodu choroby Laury, eh Wy to się namęczycie z tymi choróbskami, nie tęsknią tam w pracy za Tobą?;-)
kroma ja to dzisiaj nie miałam cierpliwości do własnego dziecka, musiałam kilka razy wychodzić z pokoju żeby ochłonąć, mam wrażenie że Łuki się mnie nie słucha, robi mi wszystko na złość i do tego gryzie mnie:eek:
sarisa i jak tam krzywa cukrowa wyszła? Pamiętam smak tego jakby to robiła kilka dni temu a to już tyle czasu minęło.
kaniu gratuluje ząbka Oliwi, no i super że kurtki nie musisz kupować, zawsze to jakiś wydatek mniej i można zaoszczędzić na coś innego:tak:
Ida i u was przeziębienie? Tak więc zdróweczka życzymy.
makuc a gdzie Twoje długie posty? Jeszcze raz dziękuję za ciepłe słowa w moim kierunku.
emilab wstrętne katarzysko,że dopadło Frania! Za Jakuba zaciskam kciuki.
happybeti masz powera do działania, mówisz? To wpadnij do nas bo przez moje dołujące dni jakoś zaniedbuję wszystko i nie mam siły nic robić.

Ja dziś do południe spędziłam na zajęciach. Po południu też miałam mieć ale mi odwołano, tak więc wykorzystałam to i wyszłam z Łukim na spacer.
Eh muszę iść się chyba uczyć ale mi się nie chce:baffled:
 
dawidowe- szkoda Laury, mam nadzieję, że jak odchoruje za małego to potem już nie będzie tak chorować. A co do sąsiadki to naprawdę jakaś wariatka.
Mała Mi- ja się nie uczę więc wysyłam ci chęci, bo wiem, że jak trzeba to człowiekowi się jest ciężko zabrać. A co do buntów, to Arek jak na razie, tylko płacze, ale on od razu przeprasza i się słucha, tylko naśladuje Olkę, wiem, ze jak będzie starszy to będzie ją małpować, chyba, że ta spokornieje, dzisiaj pluła na mnie, nawet już nie krzyczałam tylko wyprowadziłam ją do pokoju, potem chodziła smutna i popłakiwała, że nie ma bajki.
Wioli- zdrówka dla małego, ten katar to teraz jakaś zmora. Mój miał pierwszy raz jakoś sobie radzi z nim.
Kania- fajnie, że macie ząbek gratulacje dla was.
Ida- zdrowia dla was.

Moje śpią, wczoraj Arek obudził się o 4 dopiero, w ogóle to ja miałam trzaski w nocy, bo nam się drukarka o 3 w nocy sama włączyła dwa razy i dobrze, że M był bo jak bym była sama to bym na zawał padła, a mój M wie, że ja tchórz jestem i do mnie, że ktoś w domu był i że on drzwi nie zamknął, ja chciałam sprawdzać czy dzieci są, a on mówi, że żartuje, temu to się trzymają żarty w nocy.
 
Mala mi probowalam mu pokazywac zeby dmuchal w chusteczke to on zamiast dmuchac wyciera mi stol:-D
dawidowe masz racje mi sie ciagle wydaje ze on jest maly wogole to ze on na wszystko jest zamaly pamietam jak sie urodzil jakby to wczoraj bylo a teraz to juz duzy chlopak
kroma twoj to ma zarty:-D ja to bym pewnie na zawal zeszla;-)

Bylam u mamy bo kubus oczywiscie niechcial spac juz wysiadam przy nim pojechalam zeby mnie ktos odciazyl szukam fridy zeby mu gile odciagnac i co zapadla sie pod ziemie przeszukalam cala chalupe i niema zwariuje z ta skleroza moja na sama mysl o nocy ciarki mi przechodza wrr
 
reklama
Do góry