Witam się i ja.
Nie było mnie wczoraj, ale po prostu zabrakło mi czasu. Chyba doba jest ostatnio za krótka dla mnie. Dzisiaj siedzę w domu tak więc mam nadzieję że uda mi się z Wami być na bieżąco. Chociaż muszę stwierdzić że w domu też zawsze pełno roboty, ale dzisiaj prasowanie mam już za sobą, jeszcze odkurzanie ale to jak synuś wstanie.
Nawet mąż mi wczoraj powiedział że ostatnio coś mnie mało w domu i zaczyna mi być z tym źle, bo czuję że zaniedbuję dziecko. Staram się poświęcać mu tyle czasu ile mogę najwięcej, ale zawsze jest tak że coś i tak jest do zrobienia, a tu obiad, a tu pranie i wiele innych rzeczy które trzeba robić. A z drugiej strony jak wracam po dniu na zajęciach to strasznie jestem stęskniona za tym moim synciem i naprawdę mam go ochotę aż zjeść że jest taki kochany heh:-). Dzisiaj tak samo tu się z nim bawiłam a w między czasie czytam notatki na egzamin.
Dobrze że chociaż po świętach skończę te badania do pracy magisterskiej i wtedy tylko pisanie mnie czeka i nie będę musiała siedzieć w laboratorium po 5h
.
emilab Łukasz też wczoraj miał kiepski dzień, sama nie wiem o co już chodzi, bo nadal zębów nie widzę, jego jedzenie też pozostawia wiele do życzenia- chociaż wczoraj jak dałam mu mięsko z kurczaka + fasolkę szparagową to ładnie jadł. Dzisiaj Franio w lepszym już nastroju?
natolin ,
mamaagusi,
maga zaciskam kciuki za wizyty u lekarzy, dajcie znać po!
makuc udanych zakupów. A to jakieś świąteczne zakupy się szykują?
Ja się ,muszę pochwalić że mam już dla wszystkich prezenty, jeszcze tylko je zapakować- a tego to ja robić nie lubię, bo i chyba nie umiem!
alicja Ty to jesteś dobrą duszyczką! Żeby każdy nauczyciel był taki jak Ty, to myślę że dzieci z chęcią chodziłyby do szkoły. Ty jesteś powołana do tego!!:-)
dawidowe ah ta Twoja Laura to już taka duża dziewczynka:-)
sarisa cieszę się że mogłaś posłuchać serduszka dzidzi
Idę przygotować pstrąga, bo dziś na obiad będzie.