reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Witajcie
ja po dlugiej przerwie ale raz że zaczeła się szkoła a młody już czwarta klasa, a problemów z nauką cała masa. żeby się czegoś nauczył to normalnie ja już czasami wymiękam, a maja dwa jezyki obce i przyroda po trzy godz tyg, no i normalnie matma polski, informatyka, historia. ja juz wysiadam.
dodatkowo żeby mi M choc trochę pomógł to tylko budowa. powiedzialam ze skoncza robotniki robić elewację i zamykamy w tym roku budowe na trzy spusty :) a on siedzi w domu na doooopie :) a jeszcze wczorajszy tekst M że jego mama jest zła bo wybrałam brzydki kolor no żesz .... kto będzie tam mieszkać ona czy ja, po drugie jeszcze nie pomalowane a juz brzydki kolor!!! w pudelku a na scianie zawsze inaczej wyglada
Karol rozrabiaka juz biega, mamy dodatkowe 2 zeby (teraz sa 4 na górze i 2 na dole) z jedzeniem dalej kiepsko ale cos je, waga aktualna 8100 wiec juz tragedii nie ma.
wszystkim pamietajacym o nas buziaki
nie dam rady was przeczytac naskrobalyscie conajmniej 100 stron :szok:
tyle wpadlam pomarudzilam :confused: i spadam dalej do pracy, choc ostatnio calkowicie mi sie nie chce.
aaaa dzis zaczynam diete dukana (znowu) ale tym razem juz bez przerywania, trzeba się troche wziasc za siebie, a jak juz M bedzie wiecej w domu dodatkowo fitness :)
milego dnia laski :)
 
reklama
witam porannie, mloda spala cala noc i dopiero teraz ja slysze ze zaczyna sie wybudzac.

dzwonilam do tej babki o robote, ma oddzwonic mi za godzine a ja siedze jak na szpilach. juz doczekac sie nie moge.... no nic spadam bo glizdus sie budzi na calego.
 
Witam was c(z)iule ;-)
Nadrobię, ale nei za wiele, bo uczę się na nag na który chodzę od dwóćh tyg i jest zajefajnie, bo robię coś dla siebie. W domu już posprzątałam, młody na śniadanie wrąbał 4 racuchy normalnej wielkości z jabłkiem :D i popił herbatką z miodem i cytryną. :) Bo od tygodnia daję miód i nic się nie dzieje.
U mnie po staremu z A, burzliwie a raz spokojniej, w szkole nawet nieźle ale przedemną wrzesień zaliczeń i mgr. Jakoś się zmobilizowałąm i pisże wieczorem, a moja koleżanka mi pomaga i skleca to w całość edycję robi itp, więc nie jest źle. Mam nadzieję,, że szkołę zamknę do grudnia. A ang do czerwca kończę semestr 2 bo na 9 możliwych na 7 jestem i 9 ostatnie 4 miesiące do certyfikatu podchodzę.
Całuję was mocno. ]
Chatka posprzątana, ja pomalowane paznokcie, jakoś potrafię się juz ogarnąć mimo Wojtka wiszącego na mej nodze ;p A do nocy nieprepanych się przyzwyczaiłam.
 
Dzień dobry. [w sumie to dla kogo dobry dla tego dobry...]

witam po porannej sprzeczce z D. i nerwie jak strąd do japierdziu :wściekła/y::no: masakra jakaś po prostu. Od dzisiaj stosuję technike ROXI i mam dzień nicnieroobienia w domu. O! A propo ROXI gdzieś Ty? tak się na leniuchowaniu skupilas, że nawet na BB Ci się wejść nie chciało :confused:;-)
EDITEK witaj.
MAMAAGUSI zajęcia z chirurgii :szok: jesteś moim guru w tym temacie dosłownie.
HAPPY ja tam wolę opcję HAPPY rano plus HAPPY wieczorem :-p
IKA miłego pracowania.
ale na bb pisać będziesz??
:-D:-D:-D
ja tyż!

Agusia dzisiaj zrobiła mamie niespodziankę i wstała po 8!!! nocka oczywiście pięknie przespana. a teraz za to marudzi jak nie wiem co. i właśnie wyrzuca za siebie każdą rzecz spotkaną na swojej drodze. aż mi się ciśnienie od rana podniosło bo nie mogłam włączyć kompa normalnie nie wiem co się stało. ale udało sie przywrócić system i jest ok. a już się bałam, że będę musiała tu z telefonu zaglądać cały czas:-D rany jak mnie szydełkowanie wciągnęło. normalnie nie znasnę póki wieczorem coś tam nie stworzę. to jakieś uzależnienie chyba. do tego małż ma dzisiaj i jutro wolne więc przynajmniej całe pakowanie nie spadnie na moją głowę. bo już oczywiście część w walizkach ale trzeba będzie zrobić redukcję bo się nie zmieścimy.... narazie tylko Agę spakowaliśmy a już 2 walizki pełne:-D
 
hej:-)
nocka u mnie taka se...Miłosz pospał od 19 do 6 z pobudką od 24 do 2:szok:a tak poza tym przyjechała dzisiaj rano do mnie ciotka czerwonym mercedesem i już profilaktycznie na jej przywitanie wzięłam garść tabletek przeciwbólowych i wygrzewam się poduszką elektryczną póki czas na to pozwala (Miłosz ucina sobie drzemkę)Oby tylko jakoś ten dzień przetrwać i będzie ok:-)a tak poza tym zaczęłam się uczyć do poprawki ale różowo tego nie widzę,gdyż materiałów full a czasu za mało (ale mogę mieć pretensje tylko i wyłącznie do siebie że wcześniej się nie zmobilizowałam:wściekła/y:).A tak poza tym codziennie ktoś niespodziewanie mnie odwiedza (co powoduje u mnie stany agresywne,bo jak planuje coś zrobić (czy.pouczyć się) to znajomi zwalają mi się na chatę (i jak się ich pozbyć kulturalnie??!!)

Makucku kochana nie przejmuj się chłopem...naprawdę nie warto:-):-)
Mała_mi jak tam dziś humorek??!!a tak w ogóle to nie myśleliście by np.wynająć sobie pokój na jakieś stancji (napewno wyszło by taniej niż całe mieszkanie,mielibyście tyle samo miejsca co teraz) a nie musielibyście mieszkać z potworami:tak:
Mamaagusi zazdraszczam tego kursu ratownika medycznego (ja też kiedyś planowałam się na taki wybrać...hmmm może kiedyś zrealizuje jeszcze swoje plany??!!)a dzisiaj życzę miłego pakowanka:-)
Dziulka czekamy na newsy odnoście roboty..co i jak??!!!
Editek witaj wśród najfajnieszych mamusiek:-)
Sarisko jak tam tworzenie Zuzinkowych ramek....chwal się nam szybko:-)
Roxi że nie robisz nic w domu to rozumiem i podziwiam...jednak apeluje byś ogarnęła przynajmniej miejsce koło kompa (byś go znalazła w chaosie) i do nas cosik napisała:-)

a teraz spinkalam czerpać wiedzę z knigi a Wam życzę miluśkiego dnia:-)i jeśli do wieczora nie wyjdę (z siebie) to oczywiście jeszcze zajrze...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
A ja się witam po cieżkiej nocy. Najpierw mnie rozbolało ucho i poprzyjęciu dawki śmiertelnej środków przecwbólowych usnęłam. Niunia za to o 3.40 dostała gorączki i musiałam zmieniać pieluche i dawać czopka. Jak jej przeszło to mi zaczeła tańczyć i śpiewać a na koniec wołała am. Zjadła 100 mleka i zasneła. Naszczęście spała do 7.
Chyba nie będę miała wyjścia jak pojść z małą do apteki kupić coś na to ucho. MAcie coś sprawdzonego.
 
Dzien dobry(chociaz może nie taki dobry dla mnie):-(

Wczoraj przeryczałam całe popołudnie...Zaczeło sie od głupoty,potem poleciało..A Tomek zamiast mnie tylko posłuchać to zaczął mnie analizować i wymyślać rozwiązania...Przez co płakałam jeszcze bardziej bo poczułam,że Tomek mnie nie zrozumiał i z głupoty wyszło zle ,a im bardziej chciałam wytłumaczyć, tym bardziej mnie nie rozumiał i wychodziło jeszcze gorzej..:-(
I znowu chce mi sie płakać jak o tym pisze.Do tego Tomuś pierwszy raz dostał katar,przez co budził się w nocy często i płakał.:-(.A ja jakieś skurcze dziś czuje co już w ogóle mnie martwi..Jeny...zaczynaja mi hormowny szaleć czy co bo dawno się tak nie czułam:eek:
Jak się synuś obudzi to chyba gdzies pojdziemy albo pojedziemy do centrum może przestane myśleć o głupotach
Dobrze,że w końcu słońce wyszło...
 
reklama
Do góry