reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

reklama
witam, my chorzy nadal.

rysia- ja się zgadzam z artykułem, ja miałam dwa cc i każde ciężkie, ale e drugie najgorsze, wstawałam po 8 h, ale co się naryczałam przy wstawaniu i chodzeniu do małego, że w końcu go w łóżku trzymałam, wszystko mnie bolało, jak patrzyłam na laski po cc, że one tak śmigają a ja ledwo do ubikacji idę do ryczeć mi się chciało. ja miałam dwie próby sn, i z bólami partymi, więc, oprócz wyjścia dziecka to wiem jak boli sn i cc. Arek utknął w kanale, ja mam zwyrodnienie szyjki macicy i nie obkurcza się do końca, więc i tak bym nie urodziła sn, chyba, że by mnie dziecko rozerwało.
To zależy od organizmu, ja nigdy nie był wydolna i miałam słaby organizm, ale po cc we łzami w oczach wstawałam, przewijałam, aby nikt nie pomyślał, że leniwa jestem.

Roxanka-
a ja miałam tak jak happy, że rozwieranie to ból ale parte to ulga, ale każda jest inna. Miłego dnia i oglądania teatrzyku, a gdzie ten teatrzyk?

Kania- mój wył do 2giej w nocy, ale ma katar. Tysiąc też gratuluje, ale liczba :)


Gratulacje dla Dobranocki i jej niuni :)
 
Kroma współczuję nocki, życzę Wam żeby to przeziębienie Wam szybko minęło, Oliwce kładłam pod materac książkę żeby miała główkę ciut wyżej wówczas swobodniej oddychała.

Miłej i spokojnej niedzieli Wam życzę Mamuśki !!!
 
Ostatnia edycja:
witam porannie. od klimy w sklepie chyba katar mnie lapie.... maz sie pytal czy pojde na basen-- no baaaa!!!!!!!!!

wiec tak-wczoraj moja mama po kapieli malej zapodala jej mleko a nie kaszke z mlekiem i bylismy ciekawi ile dospi. od 4h sie budzila co chwile az o 5.13 zawolala o papu. tatus wstal jak obiecal.wybuchal smiechem co chwila i mala tez -nie wiem o co:) w kazdym razie bylam wkurzona bo rozbowil dziecko i p...przyniosl je do nas do wyra!!!!!!!!!!!! normalnie mialam nerwa bo mala wyrywala mi wlosy, klepala po czole i smiala sie w glos ku uciesze tatusia. w koncu wygarnelam mu ze o 5h zabawy w lozku nie sa wskazane.

przed chwila doslownie padlam ze smiechu. Leane zabierala mi buleczke co przy kawie jem i dalam jej. zobilam jej fotke w "akcji".wrzuce pozniej. doslownie sie prawie zlalam ze smiechu a tak z bulka w buzi walnela usmiec i parskala smiechem jak zalapala ze fotki robie:)
 
STRIPOLCU jeden normalnie cie opierdzielic trza -wez cos kurna pisz sensownego/seksownego - niepotrzebne skreslic:))) jak nie tu to na zamknietym bo my doslownie umieramy co u ciebie ze tak wpadasz tylko i witasz. osobiscie wole konkrety a nie tylko "witojcie":))))
 
Cześć...ciekawe czy ktoś o mnie jeszcze pamięta.... wieki mnie nie było, tyle roboty że szkoda gadać. Niania ok, a za dwa di URLOP!!!! :-) tęsknię za wami ogromniaście. AAA mamy wyniki z ponznania, Maja jest zdrowa nie ma zaburzeń odporności :-D Zmyka, kiedyś zn.ów zajrzę :-)
 
Dzień dobry mamusie,
rysia85- dobrze że już bliżej końca wizyty teściowej niż dalej. A no i miłej nauki oraz zdrówka dla siostrzyczki!!
beti- fajnie że jesteś. Mąż już wyjechał?
aniawa- udanego wyjazdu.
strip- no kurcze mogłabyś w końcu coś więcej napisać, bo my tu ciekawskie i tęsknimy:-).
makuc- mam nadzieję że Wasze relacje nie najlepsze z mężem też miną. No i udanych lekcji.

U nas pogoda okropna. Leje, leje i leje. Tak więc dzisiejszy dzień pewnie spędzimy w domu. Jedynie na chwilę trzeba będzie pojechać nakarmić ryby do kuzyna.
 
reklama
Witojcie :)

dziecię śpi, ślubny śpi a ja rozkoszuję się chwilą :)
Pogoda w Krakowie jak kupa, nic mi się nie chce, choć powinnam dom ogarnąć bo jutro niania przyjdzie i znowu mi wstyd będzie, że sajgon w każdym kącie :)
No ale jak tu się wziąć za sprzątanie jak kawka najlepiej smakuje pita w pozycji półleżącej na kanapie... oho - synek się obudził, no to posiedziałam :)
 
Do góry