Witam się wieczornie, postanowiłam jeszcze przed pójściem spać do Was zajrzeć i poczytać co napisałyście bo potem rano nie dam rady wszystkiego poczytać.
dobranocka ceny okularów niestety są okropne! Ja jestem też okularnicą. Częściej noszę okulary niż soczewki, soczewki to raczej więcej latem, bo wtedy okulary słoneczne na nos i jest super:-).
czarodziejkaM chyba pomyliłaś nicki bo to nie ja pisałam o problemie z chrzestnymi:-).
monimoni gratuluje ukończenia 3 miesiąc przez Lenkę!
Kasis a dla Błażejka również gratki za utrzymanie grzechotki w łapce:-)
Dziulka pogratuluj Leane nowej umiejętności pierdzenia na buzi hehehe
martabartosz- chyba pomyliłaś nick, bo to ja pisałam o ramkach i tej glince na której trzeba odcisnąć rączki i stópkę a nie monimoni:-). Będziemy to robić lada dzień i zdam Ci relację czy wyszło:-):-). Bo to w rzeczy samej fajna sprawa
A my w weekend jedziemy ( chyba w niedziele) odwiedzić moją mamę bo przebywam w tym specjalistycznym szpitalu gdzie miała operację z biodrem jeszcze przed moim porodem. Bo teraz tam siedzi na turnusie i ma rehabilitacje, bo niby każdy po takiej operacji ją tam ma.
No a nie wiem czy Wam mówiłam ale mama miała tą kapoplastykę biodra na początku września a już w listopadzie chodziła jak modelka tak jak lekarza i rehabilitanci mówią. Sprawność mojej mamy powróciła. Operacja jak najbardziej zaliczona do udanych. W sumie nie musiała długo chodzić o dwóch kulach, bo po domu bardzo szybko zaprzestała z nimi poruszać się , jedynie jak był teraz śnieg to żeby gdzieś wyjść to je brała dla pewniejszego czucia się przy stąpaniu po chodnikach polskich:-).
A i przyszedł do nas kocyk z metryczką Łukaszka. Jest śliczny! Jutro postaram się zrobić zdjęcie i Wam pokazać:-).
No i zamówiłam leżaczek dla małego w końcu, bo ciągle nie mogłam się zdecydować i poszłam za radą koleżanki która miała wypróbowany taki fajny leżaczek i co w nim fajnego jest- jest bardzo duży w przeciwieństwie do tych z FP. Wydaje mi się że to bardzo dobry zakup, tym bardziej że nasz mały leżaczek który pożyczali znajomi mojego męża jest już za mały na niego, tzn dla 2 miesięcznego ok ale takiego już starszego nie nadaje się za bardzo:-).
Coś jeszcze chciałam pisać, hmm.. Nie pamiętam już!:-)
A co do kościoła to hmm... ja wierzę w Boga , tylko szkoda że kościół uważa że żyję teraz w WIELKIM GRZECHU, bo tylko łączy mnie i męża ślub cywilny, no ale jeszcze trochę i będzie też kościelny. Głupio było mi w tym roku na Pasterce, bo zawsze szłam do komuni, w ogóle do spowiedzi przed Świetami a w tym roku nie.