reklama
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
natolin, bo wróciłam do pracy i niestety w tygodniu czasu brak na forum więc chociaż w weekend chce nadrobić i być na bieżąco, tym bardziej, że jak wracałam to jakieś pustki tu były i nie było trudno, a teraz jak dziewczyny się zmobilizowały to żeby wszystkim odpisać to trzeba długie posty pisać ;-) A w dodatku przy Ptyśku to nigdy nie wiem kiedy bede mogła znów do kompa usiąść
A teraz lece obiad gotować
A teraz lece obiad gotować
Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 714
kasis miałam jeszcze spytać jak Ty to sanatorium załatwiasz i gdzie.
Bo ja próbowałam to przeskoczyć w tamtym roku, myślałam o Dąbkach z małym, ale podobno nawet dwa lata się czeka.
Odpuściłam i zdecydowałam powalczyć o turnus rehabilitacyjny, zresztą do turnusu łatwiej jest znaleźć sponsorów. Z własnych pieniędzy w życiu bym nie odłożyła.
A mój Wiktor ma sporadyczny kontakt z mężczyznami. Mój dziadek zmarł w kwietniu tamtego roku i w domu zostały same kobiety.
Ojciec małego przyjeżdża co tydzień i zostaje przez weekend, ale taki wzorzec to uchowaj Boże...
Faceci mają zarąbiste życie, zrobią dziecko i jak im się znudzi to odchodzą bez żadnych zobowiązań układając sobie nowe życie. Kobiety mają pod górkę:-(
Bo ja próbowałam to przeskoczyć w tamtym roku, myślałam o Dąbkach z małym, ale podobno nawet dwa lata się czeka.
Odpuściłam i zdecydowałam powalczyć o turnus rehabilitacyjny, zresztą do turnusu łatwiej jest znaleźć sponsorów. Z własnych pieniędzy w życiu bym nie odłożyła.
A mój Wiktor ma sporadyczny kontakt z mężczyznami. Mój dziadek zmarł w kwietniu tamtego roku i w domu zostały same kobiety.
Ojciec małego przyjeżdża co tydzień i zostaje przez weekend, ale taki wzorzec to uchowaj Boże...
Faceci mają zarąbiste życie, zrobią dziecko i jak im się znudzi to odchodzą bez żadnych zobowiązań układając sobie nowe życie. Kobiety mają pod górkę:-(
margerrita
Fanka BB :)
to ja się dołączam do ciebie roxi - uwielbiam dziala naszej sariski, cudenka robi
bardzo smutne to co stalo sie we Francji. strach, ze mozna tak zabijac w imie religii i Boga w obecnych czasach i nie miec dystansu do swiata. smutne jest to, ze zyjemy w takich czasach, ze takich zajsc jest coraz wiecej i nie mamy jak sie przed nimi ustrzec
@elwirka, dlatego, ze tylko ten szpital ma odpwiedni sprzet i najwieksze doswiadczenie oraz, ze porod w Lodzi i operacja w Lodzi daje Mieszkowi najwieksze szanse na to, ze przezyje.
@Madlein - niestety tak to bywa, ale plus tego, ze chce miec kontakt z synem. smutne, to, ze do lozka to latwo pojsc a bycie ojcem przersata niejednego
bardzo smutne to co stalo sie we Francji. strach, ze mozna tak zabijac w imie religii i Boga w obecnych czasach i nie miec dystansu do swiata. smutne jest to, ze zyjemy w takich czasach, ze takich zajsc jest coraz wiecej i nie mamy jak sie przed nimi ustrzec
@elwirka, dlatego, ze tylko ten szpital ma odpwiedni sprzet i najwieksze doswiadczenie oraz, ze porod w Lodzi i operacja w Lodzi daje Mieszkowi najwieksze szanse na to, ze przezyje.
@Madlein - niestety tak to bywa, ale plus tego, ze chce miec kontakt z synem. smutne, to, ze do lozka to latwo pojsc a bycie ojcem przersata niejednego
Ostatnia edycja:
ELWIRKA 25
Mamuśka
Margerritta pytam bo ostatnimi czasy niechwalomo tego szpitala.
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
margerrita, straszne jest to, że ludzie nie mają dystansu do siebie i innych. Religia to zawsze jest drażliwy temat, ale kto powiedział, że nie można sobie z tego żartować, tym bardziej, że religii na świecie jest wiele i każdy uważa że ta jego jest "naj" i jedyna prawdziwa. Gdybyśmy mieli zabijać wszystkich, którzy myślą inaczej niż my to byśmy się powybijali. Ostatnio oglądałam jakiś program w tv i dziennikarze mówili, że może trzeba będzie się czasem ugryźć w język bo nie wiadomo czy ktoś bomby nie podłoży albo nie zastrzeli na ulicy, masakra :-(
A tak mi się jeszcze przypomniało, że z miłą chęcią bym tu zobaczyła onesmile i czarodziejkę bo się stęskniłam ma ktoś może z nimi kontakt ?
Aaa i rysia mam nadzieje, że też zawita!
A tak mi się jeszcze przypomniało, że z miłą chęcią bym tu zobaczyła onesmile i czarodziejkę bo się stęskniłam ma ktoś może z nimi kontakt ?
Aaa i rysia mam nadzieje, że też zawita!
Ostatnia edycja:
Roxi Kinia już ok od czwartkowego wieczora nie ma już gorączki, poza tym nic więcej się nie działo więc myśle ze już powinno być dobrze.
Jeśli chodzi o wydarzenia we Francji to jestem przerażona...w ogóle sytuacją na świecie, te rosnące konflikty między krajami mogę doprowadzić do czegoś bardzo złego(((
Dziś dzień spędziłam w kuchni bo jutro robię urodzinki Kini...kilka ciast popiekłam, bo rodzinka się zjedzie..Wercia zadowolona bo kuzyni przyjada)) będzie wesoło)
A poza tym to od kilku dni mam problem z Kinią. Może to jakiś skok, nie wiem((( może któraś ma podobne doświadczenia.
Zawsze jak rano szykowałam się do pracy to Kinia wstawała, biegała, bawiła się lub oglądała sobie bajeczkę a teraz siedzi mi na kolanach i kurczowo się mnie trzyma... jak tylko odejdę kawałek to wpada w mega histerię, jak wychodzę to też przeraźliwie krzyczy, w dzien nie ma problemu żebym wyszła na chwile z domu.
Wieczorem przy usypianiu jest podobnie....ogólnei Kinia zasypia sama, ale przed spaniem zawsze bierze łyk wody, przytulasek i do łózeczka...robimy to na zmianę z mężem jeden dzien ja odkładam Kinie w drugi dzień mój mąż... a od wczoraj przy mężu jest ogromna histeria tylko mama może ją kłaść do łózka((
Przy kąpieli tez się wyrywa, nie daje sie wytrzeć ręcznikiem.....nie wiem co sie dzieje((
Jeśli chodzi o wydarzenia we Francji to jestem przerażona...w ogóle sytuacją na świecie, te rosnące konflikty między krajami mogę doprowadzić do czegoś bardzo złego(((
Dziś dzień spędziłam w kuchni bo jutro robię urodzinki Kini...kilka ciast popiekłam, bo rodzinka się zjedzie..Wercia zadowolona bo kuzyni przyjada)) będzie wesoło)
A poza tym to od kilku dni mam problem z Kinią. Może to jakiś skok, nie wiem((( może któraś ma podobne doświadczenia.
Zawsze jak rano szykowałam się do pracy to Kinia wstawała, biegała, bawiła się lub oglądała sobie bajeczkę a teraz siedzi mi na kolanach i kurczowo się mnie trzyma... jak tylko odejdę kawałek to wpada w mega histerię, jak wychodzę to też przeraźliwie krzyczy, w dzien nie ma problemu żebym wyszła na chwile z domu.
Wieczorem przy usypianiu jest podobnie....ogólnei Kinia zasypia sama, ale przed spaniem zawsze bierze łyk wody, przytulasek i do łózeczka...robimy to na zmianę z mężem jeden dzien ja odkładam Kinie w drugi dzień mój mąż... a od wczoraj przy mężu jest ogromna histeria tylko mama może ją kłaść do łózka((
Przy kąpieli tez się wyrywa, nie daje sie wytrzeć ręcznikiem.....nie wiem co sie dzieje((
kasis
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Luty 2010
- Postów
- 1 651
Miło mi kochane, że zerkałyście na moje fotki na fbale jednak to tylko fotki
Madlein kto Ci nagadał takich głupot ,że czeka sie dwa lata, dzieci bardzo szybkoja składam teraz jakoś pod koniec stycznia i w marcu-kwietniu jadeidziesz do lekarza rodzinnego i on to wypełnia a,sami pobierają wniosek
Roxi dasz radę, wydaje mi się,że tworzycie super rodzinkę ,a w grupie jest siła i moc
Dziewczynki przepraszam,że tak krótko, ale dziś byłam cały dzień w pracy i tak przez następne 3 dni nie mam mocy(((ale postanowiłam ,że codziennie zajrzę tu
Dobranoc moje robaczki
Madlein kto Ci nagadał takich głupot ,że czeka sie dwa lata, dzieci bardzo szybkoja składam teraz jakoś pod koniec stycznia i w marcu-kwietniu jadeidziesz do lekarza rodzinnego i on to wypełnia a,sami pobierają wniosek
Roxi dasz radę, wydaje mi się,że tworzycie super rodzinkę ,a w grupie jest siła i moc
Dziewczynki przepraszam,że tak krótko, ale dziś byłam cały dzień w pracy i tak przez następne 3 dni nie mam mocy(((ale postanowiłam ,że codziennie zajrzę tu
Dobranoc moje robaczki
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: