Kania78
...
- Dołączył(a)
- 28 Luty 2011
- Postów
- 8 199
Kasis pewnie z jedną i z drugą, ale na początek bym z Oliwią pojechała, sama dla siebie też mogłabym się starać ze względu na tarczycę.
Sarisa a co się stało Zuzi? Jejku Wasze już czytają, piszą? Nie no... chyba jakiś żart, gratuluję. No i fajnie, że dziewczyny się ze soba dogadują, bo moje niestety dogadać się nie mogą. I powiedz mi jak Ty to robisz, że One w zgodzie ze sobą żyją, może ja popełniam jakiś błąd w wychowaniu???
Trzymam kciuki za dofinansowanie biznesu, wierzę że się uda na pewno :-)
A powiedz jeszcze co tam u Doris? Może zachęcisz ją do pojawienia się u Nas?
Makuc a co Ty robisz od 4 rano? Od której pracujesz? Spania nie masz?
Wiesz, On może chcieć... mnie na chwilę obecną nie stać na trzecie dziecko, ze względów ekonomicznych głównie, zresztą w drugiej ciąży było stanowczo źle, żebym się zdecydowała na kolejną. Mam nadzieję że jednak Wasz związek przetrwa najgorsze chwile, ale do tego trzeba Dwojga.
Zresztą u mnie różowo też nie było ale to historia nie na ogólny.
Ika a Twoje dziewczynki jak? Dogadują się? Kłócą itd? Ja czasami nie ogarniam ich zachowań, wiecznie kłótnie, zazdrość, przepychanki... ileż można, co robię źle że tak jest?
Sarisa a co się stało Zuzi? Jejku Wasze już czytają, piszą? Nie no... chyba jakiś żart, gratuluję. No i fajnie, że dziewczyny się ze soba dogadują, bo moje niestety dogadać się nie mogą. I powiedz mi jak Ty to robisz, że One w zgodzie ze sobą żyją, może ja popełniam jakiś błąd w wychowaniu???
Trzymam kciuki za dofinansowanie biznesu, wierzę że się uda na pewno :-)
A powiedz jeszcze co tam u Doris? Może zachęcisz ją do pojawienia się u Nas?
Makuc a co Ty robisz od 4 rano? Od której pracujesz? Spania nie masz?
Wiesz, On może chcieć... mnie na chwilę obecną nie stać na trzecie dziecko, ze względów ekonomicznych głównie, zresztą w drugiej ciąży było stanowczo źle, żebym się zdecydowała na kolejną. Mam nadzieję że jednak Wasz związek przetrwa najgorsze chwile, ale do tego trzeba Dwojga.
Zresztą u mnie różowo też nie było ale to historia nie na ogólny.
Ika a Twoje dziewczynki jak? Dogadują się? Kłócą itd? Ja czasami nie ogarniam ich zachowań, wiecznie kłótnie, zazdrość, przepychanki... ileż można, co robię źle że tak jest?
Ostatnia edycja: