reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe Mamy 2010

Roxi nous mam powera :-) ale od wczoraj zdycham z bolu lydek mam zakwasy jak nigdy ,przegielam pale wczoraj na stazu i mam wrazenie jak bym kamienie miala. Dzis wieczorem 2h zumby mialam,myslalam ze padne...a jutro w poludnie staz i wieczorem znowu mojej kursy zumby.szooook...oby przeszlo...mam strasznie wycwiczone i umiesnione nogi,szczegolnie lydki,jak facet doslownie....ale wczoraj przegielam ze skakaniem po stepie i sprintem.aiiiiii..,zaciskam zeby i do przodu.

A co metamorfozy to mass racje....w koncu jakby nie bylo schudlam 44 kilo i w dol 5 rozmiarow.z 50 na 40 a i 38 juz ubralam ostatnio....
 
reklama
Witam się z Wami w Nowym Roku.

Widzę że forum zaczyna tętnić życiem :-)
Co mnie bardzo cieszy :-)
Gratuluję Elizie drugiego synka.
Roxannka z dwójką jest znacznie weselej, zresztą z dziećmi nudy nie ma ;-)
U Nas jako/tako po świętach, troszkę zmian.
Dziewczyny dały popalić ale są kochane i czasami rozbrajające do łez.
Od 3 dni śpią już razem na podwójnym łóżku, porządki po świętach porobione, pierwsza wyprawa sankami zaliczona. Dziś wróciłam do pracy po prawie 3 tygodniach wolnego ;-)
 
WOW cóż ja widzę, forum odżyło!
ELWIRKA nie daj się facetom. Ja też czekam na sprawę o podwyższenie alimentów.
Od października sędzina się zbiera, żeby termin wyznaczyć i zebrać się nie może.
Gratuluję mieszkania, ciekawi mnie co dostaniecie. Ja jestem znów na liście, tym razem o dwa oczka wyżej, bo 12.
Już raz u burmistrza byłam z podaniem w tym roku. W przyszłym tygodniu też się przejdę do niego. Będę chodzić minimum raz na tydzień, aż w końcu znajdzie mieszkanie dla świętego spokoju.

DZIULKA pisz co tam u Was wiadomości nadają o tej strzelaninie.
Mam nadzieję, że to z dala od Was.

Dziewczyny pamiętajcie o 1% podatku dla mojego Wiktor
Nr KRS 0000186434
Cel szczegółowy: WIKTOR KABAŁA 659/K.
Rozliczam też pity (PIT-37 i PIT-36). Wszystko bez wychodzenia z domu, przez internet.
Także jak nie chce się Wam bawić z pitami to zapraszam.
 
Madelein to z daleka ode mnie. ja w Lyonie mieszkam, nie w Paryzu. ale tez wielka metropolia....drugie miasto po Paryzu. z drugiej strony sie nei dziwie ze to sie stalo znajac ten tygodnik.... niby wolnosc slowa ale glupie karykatury i publiczne nabijanie sie z pewnych rzeczy niektorych ze tak powiem wkurzylo......
 
Wpadam tylko jak po ogien, bo pozno jest, a wstaje jutro o nieludzkiej porze.

Happybeti, mam nadzieje, ze sie juz lepiej czujesz. Taki ciezki okres chorobowy teraz chyba, bo mnostwo osob w moim otoczeniu choruje.
I przepraszam, bo zapomnialam o Twoim pytaniu: w Stanach dzieci zdecydowanie uczy sie czytac metoda gloskowa.

Dziulka, witaj - milo widziec, ze tak fajnie pokierowalas swoja kariera. Instruktor Zumby brzmi fantastycznie i wydaje mi sie, ze zajecie dla Ciebie stworzone.
Gratuluje takich efektow w zrzucaniu kilogramow i rozmiarow! Imponujace.
Ja tez cwicze od ponad siedmiu miesiecy, ale narazie nie mam ambicji na nic wiecej, jak wyrzezbienie brzucha i zrzucenie troche tluszczu na udach :-D
Musze przyznac, ze coraz bardziej mi sie podoba aktywnosc fizyczna. Zumba tez mi sie podoba, ale nie mam telewizora gdzie moge odtworzyc plytke, jaka mialam z Zumba. Teraz to moze bym juz dala rade caly program zrobic :-p

Kania, dziekuje! Fajnie Ci z tymi sankami. U nas spadlo duzo sniegu, a zaraz potem temperatury spadly do -13-14. Teraz jest juz -21 i dzis w nocy ma byc rekordowo zimno. Wiec o sankach mowy nie ma - brrr!

Milego dnia, dziewczyny, bo u was to juz wczesny ranek...
 
Dziulka zatem czekamy na córki marnotrawne ;-)
Eliza u Nas temp - 18 wczoraj, dziś -12 także też hardcore, więc póki co sanki odpuszczamy.
Dziś jest stanowczo zimniej mimo niższej temp zaczęło wiać, co jest gorsze od - 20.
Poza tym Dziewczyny przeziębione, mąż wyjechał na dwa dni więc będę miała czas wypełniony po uszy.
 
widzę, że Dziula nie bujała, że forum odżyło ;) wywołana do tablicy stawiam się i ja :p
ika216, ogromny buziak za pamięć :* :D
gratuluję wszystkim nowych maluszków!!!
roxy, aż mnie ciary przeszły jak zobaczyłam Twój suwaczek!!! ogromnie gratuluję i podziwiam za decyzję :D :D :D
i reszcie mamuś oczekujących też gratki!!!
po postach roxy, beti, dziulasa itd wspomnienia wróciły jak żywe :D
nie zmieniamy się, co? :D
jeśli pozwolicie to postaram się zaaklimatyzować od nowa ;)
 
Ida mam nadzieję że na dobre już się zaaklimatyzujesz :-)
Jak Córcia w przedszkolu?
A Ty jak tam ogarniasz całą resztę?
I czemu Cie tak ciary przeszły? Czyżbyś też coś tam coś tam ? ;-)
 
reklama
zobaczymy, tu jest jak w domu ;)
Młoda po długich bojach przedszkole pokochała. Jej pani jak na początku była przerażona posiadaniem takiego egzemplarza w grupie, tak teraz jest przeszczęśliwa, bo Misia i rozbawi, i pocieszy i przytuli każde potrzebujące dziecko, więc jest jakby jej prawą ręką ;) co wcale nie znaczy, że zawsze jest taka kochana i cudowna, bo charakterek jak miała tak ma, ale zazwyczaj pokazuje go w domu :p
reszta? po staremu:p no może nie do końca, bo ja stwierdziłam, że nauczania mam serdecznie dość i zmieniam zawód :p właśnie jutro czeka mnie wyjazd weekendowy nach Stettin ;) chyba ze nie uda mi się pokonać zwariowanych jelit, bo chyba pierwsza wirusówka w tym roku właśnie mnie dopadła :p
a ciarki, Kaniu najdroższa, mnie przeszły bo Roxy miała podobne nastawienie do posiadania drugiego dziecka jako i ja, a że ona postanowiła drugiego maluszka wyprodukować to i mnie jakoś tak ... ale nie, ja jeszcze nie, jakoś chyba za wygodna jestem :/ Młoda już taka fajna, rozgarnięta, coraz bardziej samodzielna, a ja znowu w pampersy mam wleźć? i noce nieprzespane... eeeeeee, nie, jeszcze nie... tym bardziej że podjęłam się nowych wyzwań i przydałoby się do końca je doprowadzić ;) dobrze mieć wymówki :p
jak dziewuszki? zagorączkowane???
 
Do góry