reklama
Efa
Fanka BB :)
Kroma, ja Szymka rodziłam z przebojami - 5 razy szykowali salę do CC, bo tętno dzidzi spadało, wreszcie urodziłam SN, ale złamali małemu obojczyk :-(.Nie mogę pisać tutaj, bo od 1,5 roku trwam w stanie permanentnej wojny w trakcie rozprawy rozwodowej z Tomaszem, który okazał się... no właśnie i tutaj muszę skończyć. Jedyny fakt to taki, że jestem samotną mamą 2-ch słodziaków, prawie bez środków do życia :/. Ciekawie nie jest.
Jeszcze raz gratulacje, kochana.
Jakby co, udzielam się tylko na forum zamkniętym.
:-******
Jeszcze raz gratulacje, kochana.
Jakby co, udzielam się tylko na forum zamkniętym.
:-******
Baśka_28
Fanka BB :)
Kroma miałaś trzy cc? wow podziwiam Cię.Jak się czujesz?A czy to prawda że jak już się miało jedną to pytają czy chcesz drugą?No i czy ta trzecia cc to już ostatnia że nie możesz więcej mieć dzieciaków?Bo tak mi laska w szpitalu mówiła.
Może to głupie ale ja się boję porodu naturalnego i w głębi serca mam nadzieję na cc
Może to głupie ale ja się boję porodu naturalnego i w głębi serca mam nadzieję na cc
Baśka_28
Fanka BB :)
Dziulka to wynika z tego że ta dziewczyna dobrze mówiła.
AGUSINKA mam kolezanke ktora stwierdzila ze woli rodzic niz borowac zeby.... jej pierwszy porod trwal 35 minut i jak stwierdzila " krotkie uczucie rozlozonego w dupie parasola i po sprawie". ja rodzilam cc i poza dolem psychicznym to czulam sie dobrze. szwy ciagnely tylko jak sie kladlam i jak wstawalam.
kroma
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Wrzesień 2010
- Postów
- 5 632
hejka
Oj EFa ja trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy rozwodowej. I nie ciekawie miałaś z tym porodem.
A ja wolę Sn, chociaż miałam dwa sn które kończyły się cc. CC jak dla mnie to są najgorsze po, jak się wszystko goi i nawet pierdnąć nie można bo masz uczucie że ci szwy popękają.
Kania- ja z Antkiem jestem od soboty w szpitalu, bo mi zwymiotował i się dusił, 20 minut go reanimowałam, za nim karetka przyjechała, był siny i nie mógł oddechu złapać. Już dobrze w piątek wychodzę z nim. Ma zapalenie płuc po zachłyśnięciu. A ogólnie to jak mówią to duszenie nie wyrządziło mu krzywdy.
Oj EFa ja trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy rozwodowej. I nie ciekawie miałaś z tym porodem.
A ja wolę Sn, chociaż miałam dwa sn które kończyły się cc. CC jak dla mnie to są najgorsze po, jak się wszystko goi i nawet pierdnąć nie można bo masz uczucie że ci szwy popękają.
Kania- ja z Antkiem jestem od soboty w szpitalu, bo mi zwymiotował i się dusił, 20 minut go reanimowałam, za nim karetka przyjechała, był siny i nie mógł oddechu złapać. Już dobrze w piątek wychodzę z nim. Ma zapalenie płuc po zachłyśnięciu. A ogólnie to jak mówią to duszenie nie wyrządziło mu krzywdy.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 21
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 15 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 5 tys
Podziel się: