reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

Kroma jakbym czytała o sobie odnośnie tego znieczulenia....
Najważniejsze że już po wszystkim, że dobrze się czujecie, że Antoś zdrowy, śliczniutki jest :-)

Ciekawa jestem która następna się podwoi, potroi?
 
reklama
Kroma, ja Szymka rodziłam z przebojami - 5 razy szykowali salę do CC, bo tętno dzidzi spadało, wreszcie urodziłam SN, ale złamali małemu obojczyk :-(.Nie mogę pisać tutaj, bo od 1,5 roku trwam w stanie permanentnej wojny w trakcie rozprawy rozwodowej z Tomaszem, który okazał się... no właśnie i tutaj muszę skończyć. Jedyny fakt to taki, że jestem samotną mamą 2-ch słodziaków, prawie bez środków do życia :/. Ciekawie nie jest.
Jeszcze raz gratulacje, kochana.
Jakby co, udzielam się tylko na forum zamkniętym.
:-******
 
Kroma miałaś trzy cc? wow podziwiam Cię.Jak się czujesz?A czy to prawda że jak już się miało jedną to pytają czy chcesz drugą?No i czy ta trzecia cc to już ostatnia że nie możesz więcej mieć dzieciaków?Bo tak mi laska w szpitalu mówiła.
Może to głupie ale ja się boję porodu naturalnego i w głębi serca mam nadzieję na cc :eek::confused2:
 
Basia miałam takie same lęki przed naturalnym, co Ty teraz.
Powiem Ci tak, że po dwóch różnych porodach nie obstaję za żadnym murem.
Każdy z nich jest ciężki, fizycznie i psychicznie, chyba że ja jestem taka słaba...
 
AGUSINKA mam kolezanke ktora stwierdzila ze woli rodzic niz borowac zeby.... jej pierwszy porod trwal 35 minut i jak stwierdzila " krotkie uczucie rozlozonego w dupie parasola i po sprawie". ja rodzilam cc i poza dolem psychicznym to czulam sie dobrze. szwy ciagnely tylko jak sie kladlam i jak wstawalam.
 
hejka

Oj EFa ja trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy rozwodowej. I nie ciekawie miałaś z tym porodem.

A ja wolę Sn, chociaż miałam dwa sn które kończyły się cc. CC jak dla mnie to są najgorsze po, jak się wszystko goi i nawet pierdnąć nie można bo masz uczucie że ci szwy popękają.

Kania- ja z Antkiem jestem od soboty w szpitalu, bo mi zwymiotował i się dusił, 20 minut go reanimowałam, za nim karetka przyjechała, był siny i nie mógł oddechu złapać. Już dobrze w piątek wychodzę z nim. Ma zapalenie płuc po zachłyśnięciu. A ogólnie to jak mówią to duszenie nie wyrządziło mu krzywdy.
 
reklama
Do góry