reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Październikowe Mamy 2010

Sarisa nie tyle nie bardzo ale jak wyszedł ze szpitala por roku temu to wtedy teściowa się o miejsce starała a teraz się zwolniło. troche lepiej z nim bo paraliż puścił z reki nogi normalnie rozmawia ale tam bedą lepsze warunki bo lekarz jest i pielegniarze co go dokładnie podniosa i umyja a moja tesciowa sama nie daje rady tego rzobic jak w tygodniu jest sama. troche ona odpocznie bo bardzo byla przemeczona a on ma szanse tam na gimnastyke ze specjalistami i moze przy balkoniku albo o kulach nauczy sie na nowo chodzic a tak to na swieta i co jakis czas na przepustki bedzie wychodzil. a kasa ta cama co w domu by siedzial bo zabieraja 70% renty ale nic tesciowa nie musi kupowac ani lekow ani pieluch .zobaczymy do pol roku jego tam moga trzymac dluzej juz nie. a jak ty zrobilas te jaja z trojkatami?
Ja dzis kupilam styropianowe jaja i mlode beda wyklejac je przynajmnie sie nie pobija ani nie zje ich Amelka jak w zeszłym roku sobie pisanke obrala i zjadla zanim pomalowala. A jak moj wroci to w ramach spaceru "ide pozapierdzielać" jak to mądrze powiedziałam mojemu po mokre chustki do biedronki
 
reklama
Moje zakatarzone Obie panienki, ale spacer z Gabi już zaliczyliśmy :-)
Poza tym mąż niedługo wraca do pracy :-(
A ja ogólnie po cc czuję się lepiej tylko nieco zmęczona jestem popołudniami a nie ma kiedy odpocząć więc zaraz znikam do łóżka bo koło pólnocy pewnie pobudka mnie czeka, jak nie wcześniej.
Wybaczcie że tylko o sobie ale nie mam weny dziś na głębszą lekturę.
 
Agusinka, moja Amelka właśnie dziś zjadła swoja pisankę, którą robiła w legestue :-D.Taka była z niej dumna, nie chciała oddać, tylko sama...No i w samochodzie, w drodze do domu, obrała i zjadła :-D.Ale się uśmialiśmy :-D
 
I dlatego ja kupiłam styropianowe jutro wyszukam jakiś koralikow pipeczek i wszystkiego tego co sie da na nie ozdobić i bedziem dzialac zobacze co nam wyjdzie z tego
Dziula a propo nie doadywania sie z matkami to ja ze swoja jestem na etapie nierozmawiania. Ona pracuje i do mnie ze nie posprzatane w domu co by nie było ja sprzatam jak ja albo moj m czy dzieciaczki cos zabrudza zaleją zapoaćkają to sprzatam po sobie dodatkowo sprzatam oprocz tych naszych pokoi lazienke i zawsze tam jak w pudełeczku a ona miała kibel myc miedzy innymi a wyplucze tylko sedes a reszta ja mam zrobic bo ona ma wymowke ze ona w pracy była to ja stwierdziłam ze ja tez bede miala swoja wymówke "mam dzieci i nie moge sprzatac")
 
witam wieczornie. normalnei komedia... dochodzi do tego ze msuze sie "legitymowac" co Leane jadla i ile....
dzisiaj dziecko dospalo do 9h. rano zjadla CALUTKA butle-to pierwszy raz od tygodnia. do poludnia "sprzatala" ze mna mieszkanie. ja kuchnie doprowadzalam do uzywalnosci a ona "myla" lawe sciereczka komode i inne cuda, kawalek podlogi i swoja buzie:)))))

HAPPY wiem ze Leane do niejadkow nei nalezy ale to trzeba by chyba opic moja mame bo wymyslila ze dziecko ma since pod oczami a to juz oznaka anemii ( sie znaczy kolo poludnia miala te since bo spac jej sie juz chcialo...) no i potem kazala mi pogadac z niania bo przeciez ona ma 3 swoich dzieci i duuuze doswiadczenie na temat zarcia. no wiec nianai powiedziala ze jej dzieci po jelitowce nieraz nawet tydzien nei chcialy jesc, ale dzieci nie dadza sie wykonczyc glodem i to trzeba zrozumiec. my tez neiraz nie mamy ochoty na obiad to go nie jemy... to moja mama ze tu we FR jakos inaczej dzieci sie chowa. ja mowie inaczej moze i tak ale nie ZLE. ale ona ze bardzo zle bo dzieci powinnny jesc zupki a tutaj dziecipm zupek sie nie daje... kurna... dalej ta baba nie kuma ze zupek Leane nie bedzie jesc bo jej sie PRZEJADLY ??? u niani Leane dzisiaj tez malo zjadla w poludnie ale zjadla. wieczorem w domu tez zjadla mniejsza porcje niz zwykle ale zjadla. niania mi mowi ze Leane jak jest w formie i zdrowa to je wiecej niz jej 4 letnia corka. no ale do mojej mamy to nei dociera... mam dosc.... haje beda na okraglo bo nienawidze panikowania i placzu i posadzania mnie o nei wiem co.....

poza tym jutro ZUMBA:)))))))))))))

SARISKA masz racje -ubylo mnie :) tera sie nei dietuje ale wszyscy wkolo mi mowia ze wizualnie jeszcze schudlam....

AGUSINKA ja lubie porzadek ale jak nie mam weny to zabij mnie a nie rusze palcem. dzisiaj mialam wene na kuchnie a nie na salon...salon poczeka. prasowanie jutro mam zrobic. musze.
 
Dziulka, jakbyś mieszkała w Danii i Twoja mama widziałaby, co np. dzieci dostają do jedzenia w dagpleje, to chyba na zawał by zeszła :))))!
Ja juz widzę minę mojej, jak jej opowiem ,hehe :-p:-D.
Ostatnio zachodzę po Amelkę, ładna pogoda była, choć chłodno, to dzieci bawiły się w ogrodzie, w piasku itp.Oczywiście poubierane w zimowe kombinezony .A " w międzyczasie" podbiegały do stolika, na którym stała woda w kubeczkach i pokrojone jabłko, by coś "przekąsić".
Juz widzę moją mamę, gdyby zobaczyła tę kranówę do picia z surowym jabłkiem , hehe ;-).
A tu to norma i pewnie niania by wielkie oczy zrobiła, gdybym jej kazała robić dziecku herbatkę- tu dorośli piją kawę, a dzieci wodę i mleko.Herbatę piją dziwolągi i cudzoziemcy ;-):-D.
Do jedzenia- tylko czarny chleb, nie ma mowy o jakichs bułeczkach.
I jakos żyją, i zdrowe , i zadowolone ;-).
 
Witam się z pracy na chwilkę.
Mam troszkę luzu dziś.
A podobno mój oddział zamykają i nie wiem co dalej:baffled:
Dziewczyny co kraj to inne gusta jedzeniowe:sorry2:
Kamil dziś podobno zjadł 3 małe bułeczki z szynką na śniadanko:szok: mleczka niet:dry:
A wczoraj skakał sobie wieczorem po łóżku i tak walnął o ścianę czołem że mu został ślad ale nie duży guzek bałam się w nocy że coś mu się stanie ale jak na razie ok jest.
Mykam pracowac.

Pozdrowionka;**



 
Basia ale całkiem zrezygnowaliście czy tylko tak chcwilowo brat z Kamilkiem siedzi?
Ale pogoda zamiast wiosna słonko ptaszki śpiewające pączki na gałązkach to wracając ze święconką będziemy lepić bałwana a w lany poniedziałek rzucać śniegiem:baffled::baffled::baffled:
 
witam wieczorem:)) wrocilam z zumby po 2h intensywnej jazdy:))) bylismy filmowani dzisiaj na 2 piosenkach i jak tylko moj prof wrzuci filmy to wam walne linka. noc zesmy mieli dziwna... Leane sie obudzila i poplakiwala nie wiem o co... pytam ja czy ja cos boli a ona ze nie. pytam o co placzesz. ona ze nie wie.... kurde 3 razy u niej bylam kolo 5h rano. ale potem dospala do 9h wiec alleluja:)))

poza tym u nas zrobilo sie z 20 stopni 4 i zimny wiatr!!! mozna oglupiec....

przyszla tez moja mama do nas dzisiaj i kazalam jej zostac zeby zobaczyla jak Leane je i ile zeby dala mi w koncu swiety spokoj! zrobilam malej kurczaczka i ziemniczki przyprawione po mojemu z czosnkiem, wciela pol porcji dosc pokaznej i na deser jogurt naturalny. w koncu moja mamuska dala odboj....

no i tak poza tym to nic nowego:pppp
 
reklama
hej hej
tu taki mały wtręt, dla mnie istotny, może dla którejś z Was też się taki okaże ;-)
Referendum edukacyjne "Ratuj Maluchy i starsze dzieci też!" | Rzecznik Rodziców

a tak poza tym to nic ciekawego no i muszę lecieć się ubierać więc znowu nie napiszę więcej. ALE:
dla Marg - trzymaj się!!! :(((
dla wszystkich - zdrówka i dużo cierpliwości, szczególnie tym "wielokrotnym":-)

oby do wiosny:-D
 
Do góry