Z tymi sterylizatorami do butelek to jest sciema jakich malo, sterylizacja odbywa sie dwustopniowo w roznych temperaturach i czasie. A to co jest oferowane na rynku i chmurnie nazwane sterylizatorami, to po porostu gotowanie. jasne jest to wygodnie i to nawet bardzo:-)
Nie no wiadomo, że to nie jest fachowa sterylizacja Ale i nie o taka chodzi sterylizacja to wyjałowienie i nie można porównać tych sterylizatorów do autoklawów które przeprowadzają standardowy proces sterylizacji - w nich te butelki i smoczki by sie rozpłynęły, ale nie ma tez takiej potrzeby żeby butelka dla dziecka jałowa była bo przewód pokarmowy jałowy nie jest, nawet karmienie sondą założona do żołądka bezposrednio nie wymaga jałowości. Zwał jak zwał - jak dla mnie takie "wyparzanie" w 2 minuty wszystkiego to znaczne ułatwienie w porównaniu do wykonywania tego "na piechote" przy pomocy wrz atku, tym bardziej ze jednak ten sterylizator jest oparty na zasadach sterylizacji parowej wiec temp osiagana w nim jest bardzo wysoka znacznie dłuzej niż podczas "zalewania" butelki/smoczka wrzątkiem.