stripMYmind
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Styczeń 2010
- Postów
- 1 278
Witam po przerwie w międzyczasie sporo się działo, moja beznadziejna nieskończenie opiekunka zadzwoniła za pięć siódma, że ona do pracy nie przyjdzie i że w ogóle rezygnuje, bo się poczuła źle potraktowana myślałam, że krew mnie zaleje. Ale nawet nie chcę tego rozstrząsać bo głupota i chamstwo ludzkie nie ma granic. Mamy nową opiekunkę dziś ją widziałam pierwszy raz, z polecenia, ma swoje 2.5 roczne dziecko. Wydaje się miła, wyjdzie w praniu. Próbowałam też z przedszkolem, ale totalnie odpada. Tzn zapewne gdybym nie miała innego wyjścia przebolałabym jego ryk i musiała go zostawić, ale jako, że jednak mogę wziąć opiekunkę, wybrałam to drugie wyjście... Przedszkole ponowna próba za pół roku. W sumie młody ma ciężki okres teraz. Bunt dwulatka na pokładzie wszystko na przekór jak na złość. Rzucanie się na glebe też się trafi, ryk i kwik o byle co.. piszczy SPECJALNIE bo widzi moją reakcję, że aż się we mnie gotuje, ale staram się nie dać sprowokować do krzyku choć czasem się zdarzy bo nie wyrabiam. Głównie ze mną tak łobuzuje. Pozatym chce tylko ze mną czepia się mnie non stop, potrafi powiedzieć: babcia do roboty, nie lubię tatuńcia. Chcę w domku z mamą, przedszkole jest głupie i takie tam :| To by było na tyle. Z ciekawszych to praca mgr nadal nie ruszona dalej i boje się, że mi szansa na mgr przepadnie
A no i być może będę w ciąży ![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)