reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Nie mówiłam wam ale wczoraj ubieralam Kubę siedział mi na kolanach jak zawsze i się wiercil chciałam się szybko uwinac a on w tym czasie z całej siły walnol swoją glowa o moja jemu oczywiscie nic Niebylo ja natomiast aż się poryczalam w głowie mi szumialo i ptaki cwierkaly myślałam ze oszaleje skąd te dzieci biorą tyle siły przysięgam czułam się tak jakby mi ktoś bejsbolem przywalil a on nawet nie poczuł
 
reklama
Czarodziejka, współczuję nieudanych świąt... Szkoda, że rodzina męża tak źle się zachowała... Oby w przyszłym roku było lepiej!
Kania, Hania też bardzo boi się obcych. Jest nieufna, ale ona zawsze taka była. Generalnie chyba im ktoś jest starszy, tym bardziej się boi. Na szczęście szybko zapamiętuje znajomych i jak byliśmy u rodziny na święta, to nie było problemu, kiedy bawił się z nią mój brat. Wcześniej raczej się go bała. Jak była młodsza, to z obcych wolała mężczyzn niż kobiety:) Dziś spotkaliśmy na zakupach naszych byłych sąsiadów ze starego mieszkania i Hania strasznie się ich bała, aż jej warga drżała na płacz, ale to starsi ludzie, więc może dlatego... Ten strach przed obcymi i nieśmiałość to właśnie jeden z powodów, dlaczego boję się ją wysłać do klubu malucha.
Poza tym założyliśmy wczoraj telefon stacjonarny z UPC i dziś kupiliśmy aparat. Chciałam też Hani paputki kupić w Deichmannie, całkiem fajne były, ale z jej rozmiaru był tylko jeden bucik. Z obsługi w pobliżu nikogo nie było, a nas gonił czas, więc kapcie muszą zaczekać.
Makuc, Ida, współczuję @ Mi dopiero co minęła. Na szczęście na ogół nic mi nie dolega, ale niestety należę do tych 'szczęśliwców', u których trwa ok. 7 dni...
 
Hej! Najpierw tu coś skrobnę, a potem zabieram się za odpisywanie na maila. Laura już śpi. Chyba jeszcze nigdy tak szybko nie zasnęła. Minuta i po sprawie.
Ida, Makuc współczuję małpiszona.
Ragna ja mam podobnie jak Ty, na ogół zero dolegliwości, ale długo trwa. To chyba jest tak, że jak krótka @ to bolesna, a jak niebolesna to dłuuuga.
Dziulka jak będziesz po imprezce to napisz jak było.
Maga zdrówka. Do lekarza idź, bo tu może konieczny jest antybiotyk. A głowa też Cię boli? Ja teraz ciągle chodzę w czapce po ostatnich problemach z zatokami.

A tu nadal cisza? Co Wy wszystkie na wyprzedażach szalejecie? A może dogorywacie po Świętach jeszcze? ;-)
 
rysia,maga,czarodziejka duuużo zdrówka dla was i waszych rodzin
doris na wyprzedażach tak se... Do oka niewiele mi wpadło:no:
makuc,Ida współczuję @.

U mnie,podobnie,jak u ragny i e-lony teraz dolegliwości mam brak,ale za to długo @ przesiaduje:tak:


Ciekawe,co się stało u natolinki ,że przez cały dzień nie zajrzała...


Cały czas czekam na telefon od przyjaciółki. Od 11 robią wszystko,aby urodziła...Około 17 jeszcze "skakała"
 
e-lona, ragna, niestety raczej krótko nie będzie:dry:pierdykło mnie w móżddżek i stwierdziłam przed świętami że nie będę robiła przerwy między opakowaniami tabsów (żeby w święta mieć spokój od @) no i o... i podejrzewam że takie atrakcje potrwają do końca opakowania, potem normalna @ i dopiero spokój:cool:
emiś, tyle czasu ją męczą??? a może juz urodziła i się cieszy maleństwem:-D
 
dziękuje za życzenia :*
dorisku niestety z zakupow nici, tzn. chcialam spodnie i kupilam, ale dla Patryka, drugie podejscie w sobote :)
kurcze uciekam pic winko urodzinowe, a wam zdrowka i chorym dzieciaczkom by zdrowialy, smutaskom usmiechu
 
Ida, może jednak nie będzie tak źle? Ja nie biorę żadnych tabsów. W sumie to bym i chciała, bo mam cerę jak nastolatka - syf na syfie. Może trochę przesadzam, ale kiepsko to wygląda :no: No ale ja tabsy średnio znoszę... Biust mi puchnie i boli, a jak ostatnio próbowałam takich właśnie na cerę a la Diane, to mnie tak wątroba rozbolała, że po kilku dałam sobie spokój. Cały ten eksperyment opłaciłam prawie dwutygodniową @ ( nie żebym Cię straszyła, Ida). No ale jak biorę, to @ jak w zegarku i krócej... CZy zawsze musi być coś za coś?
Emiliab, oby koleżanka szybko urodziła! Ja z tych cesarkowych, więc ból porodowy jest mi zupełnie obcy. Moja kuzynka dziś rano urodziła czwarte dzieciątko:) Niestety nie mamy kontaktu, bo ona mieszka od wielu lat w Niemczech.
A ja popijam teraz Tatrę i usiłuję sklecić maila do znajomych Norwegów, ale wciąż coś mnie odrywa. Piwo też średnie, ale na bezrybiu...
A, zapomniałam napisać, że mojemu wujkowi, temu, który miał wylew, bardzo się poprawiło. Jutro mają go przenieść z OIOMu na neurologię. Niestety póki co ma paraliż lewej strony, ale rozumie, co się do niego mówi, nawet sam się ponoć trochę odzywa, więc mam nadzieję, że będzie dobrze:) Choć wiadomo, długa rehabilitacja przed nim...A najgorsze jest to, że on w wieku ponad 50-ciu lat kredyt wziął na budowę domu... Cała rodzina pukała się w czoło i niestety wychodzi na to, że mieliśmy rację...
 
Ida to teraz masz @ po wybraniu 2 opakowan tabsów czy w trakcie brania drugiego opakowania?
Ragna dobrze, że z wujkiem już lepiej. A mnie się maila udało wysłać.
 
reklama
Oj faktycznie pustki tu dzisiaj...
Tomek gra wiec ja mam czas na internet teraz.Chociaz dzisiaj cos zblazowana jestem ,dzien mi sie ciagnie jak flaki z olejem ,jakaas znudzona jestem wszystkim:dry:
 
Do góry