reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

Hej dziewczynki no to mnie dopadło na dobre niestety z gardła idzie dalej i właśnie popijam Coldrex masakra oby tylko Lenka nie załapała odemnie.
Co do łóżeczka to nie wyobrażam sobie z niego zrezygnować w najbliższym i dalszym czasie bo to jedyne miejsce gdzie na chwilę mogę uwięzić moje dziecko i np móc iść spokojnie na wc czy też fajeczke jak już nie daje rady.
Wszystkim chorowitkom zdrówka życzę.
 
reklama
witam sie wieczornie i tak naprawde nic ciekawego u mnie poza tym ze jestem zjechana jak dziki kon po westernie. Leane dzisiaj nei widzialam wcale, ani rano ani w poludnie ani wieczorem. jedynie ja slyszalam rano. jutro mam na 14h to moze z rana wyciagne glizdusia na spacer jak bedzie ladnie ( a zimnooooo).
 
mała_mi nic jeszcze na allero nie kupiłam,ale w końcu muszę kliknąć na prezent(y) dla Franka,dla małża perfum-nie z okazji świąt:tak:. Jeszcze szukałam butów dla siebie,ale nic cenowo mi się nie podobało:tak:

wioli my z ochraniacza zrezygnowaliśmy,jak zniżyliśmy łózeczko do najniższego poziomu. Wiem,że Franek się trochę obijał o szczebelki,ale nic mu nie jest. Teraz jest już starszy i prawie wcale się nie obija.

dobranocka aniołki cudne. I super,że chrzciny się udały.

A co do zmiany łóżeczka,to my zrobimy to bliżej 2 urodzin Franka. Mamy taką szeroką sofę rozkładaną(w której spał Kuba jak miał właśnie 2 latka) i naprawdę trzeba się namęczyć,żeby z niej spaść;-).

Aha,i w związku z moim małym problemem rodzinnym,przez jakiś czas na głównym będę się pojawiać rzadziej i na krótko. Prosze o wybaczenie i zrozumiałość.
 
Hej laski :-) Uwaga uwaga bede "smarować" długaśnego posta, zobaczymy co z tego wyjdzie i czy nie padne w połowie ;-)

natolin,
ja mimo że udawać dobrego humoru nie musze, to też jestem zawsze wykończona po tak intensywnych dniach, tu sklep tu goście tu jedziemy gdzieś w odwiedziny, czasami tego za dużo, ale są dni kiedy to lubie a są takie że nie wychodziłabym z pod kołdry ;-) Naszczęście w tej materii u nas równowaga, raz taki weekend raz taki, wiec jest ok, a teraz było mi potrzebne wyjście do ludzi po tak długiej chorobie Ptyśka, miło było gdzieś z nim pojechać :-)
Co do prezentów to mnie niestety nikt nie pyta co bym chciała bo jakiś czas temu ustaliliśmy że prezenty tylko dla dzieciaczków kupujemy, a ja bym miała dużo pomysłów dla siebie na prezent :rolleyes2:
No i miło, że o nas myślałaś, jak nam weekend minął :*

ragna, fajnie, że w pracy macie impreze dla dzieciaczków :tak: No i trzymam kciuki za pozytywne zmiany w firmie, no i nie daj się jakby coś próbowali nie zgodnego z prawem!
Co do fryzjera to Patryk już ma to za sobą :-) był dokładnie w dniu swoich pierwszy urodzin, jakoś bałam mu się sama podciąć ale tez nie wiedziałam jak zareaguje na obcą osobe majstrującą mu przy głowie ;-) A było super, bardzo grzecznie siedział u mnie na kolanach, co i raz nie ufnie spoglądając w strone fryzjera hehe ale teraz ma śliczną fryzurke i napewno za jakiś czas znowu się wybierzemy :tak:

makuc,
no właśnie bałam się tej wyprawy po buty bo nie wiedziałam czy nie wyjdziemy z pustymi rękoma, ale byliśmy bardzo zmotywowani ;-) Pochwale się na zakupowym jak znajde fotki w necie :tak:

mała_mi, nic się nie martw, teściowa napewno sobie poradzi, a tak jak piszesz napewno jest to lepsze niż ciągnąć Łukaszka o takiej porze przez pół miasta. Będzie dobrze :*

kahaaa, uwielbiam twoje posty :-D zresztą tak jak i kromy ;-) macie podobny styl pisania, taki totalny luz w nich wyczuwam :-)
Co do towarzystwa na sedesie, to i ja takowe posiadam, zresztą Patryk jest przy mnie dosłownie wszędzie, przy kompie, w kuchni, więc dlaczego nie w toalecie :-p

dawidowe
, jak tam w pracy ? jak Laurka się czuje ? A co ty taki ciężki weekend miałaś ? Wszystko ok ?

maga, ciesze się razem z tobą i twoją koleżanką że ma przy sobie swoją ukochaną córeczke :-) W takich chwilach nic więcej się nie liczy :tak:

no i podobnie jak was, cieszy mnie że mamusie do nas wracają :rofl2: cass, maga, concita, moriam, witajcie ponownie ;-)


dziulka, happy, sheeney, dużo dużo dużo zdrówka dla Was!!!
happy, jeszcze dla Maksia dużo zdrowia!

a ja nie wiem dlaczego idy z nami nie ma :-( i bardzo mi się to nie podoba :no: ida, where r u ???
i jeszcze naszego rysiaczka mi brak :-( wróć już do nas, co ? :sorry:

pomalowalam paznokcie i czekam az porzadnie wyschna:-)
znam to :tak: podobnie jak e-lona zawsze miałam wzorki na paznokciach po przebudzeniu :-D ale teraz już dawno nie pamiętam żeby sobie paznokcie pomalowała :eek:

kania, to już nie tylko nasze dzieciaczki się zgrywają ale i my :shocked2: my z mężem też czymś sie struliśmy i wariacje żołądkowe cały wieczór, noc i poranek mieliśmy :baffled: A jak teraz twoje samopoczucie ? No i nocki równie udanej jak poprzednia życze :tak:

sarisa
, jak tam kochana ? mało cie ostatnio oj mało, smuci mnie to bardzo :-( Jak Zuzek ? Jak fasolka się czuje ?

mamaagusi, ja też mam dużą przerwe w jezdzeniu samochodem bo od urodzenia Patryka. Źle mi z tym i wiem że musze się przemóc, ale też sobie myśle że przyjdzie jeszcze pora :sorry:

makuc, super, że Alutka tak się wyszalała w piłeczkach :-) Patryk też uwielbia ale nie chodzimy tam bo on już kontakt i zabawe z dziećmi ma w żłobku, a po drugie często tam dzieciaczki infekcje łapią a ja ich ostatnio mam dość :happy:

doris, 4-dniowy weekend, szalejsze kobieto :rofl2: a tak wogóle to teskno mi bardzo za tobą :zawstydzona/y:

kroma
, o i wy też dzisiaj w piłeczkach się bawiliście :-)to nie dziwne że teraz zmęczona jesteś ;-)

dobranocka, super, że chrzciny udane, Wojtuś jak maly aniołeczek wygląda, a starsza siostra już taka duża jest :-)

wioli,
my podobnie jak happy mamy ochraniacz ale tylko taki "jest bo jest", wogóle to Patryk ma go w nogach łóżeczka bo śpi głową w moją strone a początkowo miało być inaczej, ale tak mi jest wygodniej żeby czasem podać mu smoczka, nie wstając z łóżka ;-) A że obija sie o te szczebelki to już inna kwestia, chciałabym być taka odważna jak rysia czy kroma i zmienić mu to łóżeczko na inne bo ona przez to że łóżeczko takie małe i się nie mieści w poprzek to się budzi :confused2:Ale jakoś go nie widze jeszcze w takim "doroślejszym" łóżku.

No dobra, a teraz co u nas :-p
A więc wczorajszy plan wykonany w 100% :-) wizyta w sklepie z wózkami średnio udana, mały wybór a ceny z kosmosu :dry: Potem obiad u teściowej, który chyba nam zaszkodził bo po powrocie do domu mieliśmy rewolucje żołądkowe :baffled: Po drodze była jeszcze wizyta u znajomych, gdzie mój synek pierwszy raz widział na żywo kota i musze przyznać że był zachwycony :-D a kot przerażony :laugh2: Ogólnie dzień miły bo Patryk miał bardzo dobry humor, wszędzie zachowywał się jak u siebie w domu i ciągle się uśmiechał, uwielbiam go takiego :-)
Niestety wieczorem z mężem "umieraliśmy", nie wiem co nam zaszkodziło, ale położyliśmy się spać już o 21 :szok: co dla mnie jest jeszcze wczesnym wieczorem ;-) i powiem wam że żadnej różnicy w wyspaniu moim nie było, czułam się tak samo jak kłade się ok północy :eek: fakt faktem noc tradycyjnie z pobudkami :confused2:

A dzisiaj oprócz kiepskiego samopoczucia w pracy, to cieszy mnie bardzo że mój synek z chęcią chodzi do żłobka, dzisiaj nawet malował bombki i do domu wrócił cały w brokacie :rofl2::-D A w środe bedzie impreza mikołajkowo/wigilijna, będzie mikołaj i upominki dla dzieci :-) Jedyny minus to taki że wrócił dzisiaj do domu z wielkim guzem na czole :-( Podobno wyrywali sobie z jakimś chłopcem zabawke i wkońcu z dużą siła walneli się głowami :shocked2: Moja mama powiedziała, że dobrze bo znaczy się że nie daje sobie w kasze dmuchać :-D nie ma to jak dobre podejście do sytuacji ;-) No ale żal mi go było jak na niego patrzyłam bo widziałam że musiało go boleć :zawstydzona/y: Ale ja też sobie tłumacze że to mogło stac się wszędzie, takie życie ...

No to się rozpisałam chyba za wszystkie czasy :-p

A teraz życze wszystki mamusiom dobrej i przespanej nocki :tak: jednocześnie miłego jutrzejszego dnia ;-) chorowitkom zdrówka, zdołowanym poprawy humoru i dodatkowo jeszcze dla mam pracujących specjalne życzenia coby dzień jutrzejszy szybko zleciał :-)
 
Ostatnia edycja:
ikaa, uuu i ciebie coś rozkłada, kuruj się kuruj! No i oby Lenki ten wirus nie dopadł! Dobrej nocki :*

dziulka, współczuje że Leane cały dzień nie widziałaś :-( ale jutro nadrobicie wspólny czas :-)

emiś, rozumiem i trzymam kciuki za pozytywne efekty :tak:
 
WIOLI Alicja obijała sie o szczebelki przez pierwsze 2 no może 3 noce a teraz już wie czym to pachnie i nie wiem czy po prostu mniej się wiercić zaczęła, czy jak ale obijać się już o nie nie obija wcale.
RAGNA za sprawą fryzjerską nie pomogę niestety, gdyż u nas jeszcze takiej potrzeby nie było (o doczytałam, że KAHAAA podczas kąpieli synka nozyczkami traktowała, wydaje mi się, że to dobry pomysł) i mam nadzieję, że sprawy firmowe ku dobremu idą i że szefo rzeczywiście ma dobre intencje, jeżeli o pomoc mamom wracającym do pracy chodzi.
KROMA ja się nie dziwię, że po szaleństwach w kulkowie nogi Cię bolą, bo ja po wczorajszej wyprawie do salonu zabaw zakwasy mam :eek:
IKAA zdrowka! coś nam się forumowe mamuśki chorobowo rozkładają, niestety.
EMIŚ :****
ROXI wow! brawo za wytrwałość! i cieszę się, że wczorajszy plan udało Wam się w 100% wykonać a dodatkowo czekam na zdjęcia butków, gdyż ciekawa bardzo jestem jakie zakupiliście. Fajnie, że Pytyś tak łdnie się w żłobku rozwija i nawet bańki malował? wow :laugh2: natomiast guzem się nie przejmuj, bo Twoja mama ma rację. o!

P.S. przepraszam, że taki średnioskladny ten post ale.... :cool2::ninja2:

acha zapomniałabym RAGNA fajne te skoczki.
 
reklama
ooo MAKUCIEK jest:))))
Leane w lzoeczku ma oslonke i przy jej wyglupach ostatnimi czasy i wogole to dobrze ze jest bo oszczedzilo to jej parudziestu guziorow:p
 
Do góry