reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe Mamy 2010

roxanka- uważam, staram się
no tak trzymaj ;-)

dziulka, super, że jeszcze L4 dostałaś :-)

mała mi,
raczej co ty w nocy z mężem wyprawiałaś :-p a tak na serio to życze aby wszystkie dolegliwości szybko przeszły :tak:

rysia
, nie ma tego złego coby na dobre nie wyszło :-) osobiście też bym robiła raczej dwie imprezy, chociaż podwójna też ma swoje plusy :happy:


ide położyć spać moje nadpobudliwe dziecko bo zaraz głowa będzie mi się kręciła dookoła szyi ... ja nie wiem czy ktoś mu w nocy redbulla zapodał czy jak, lata jak nakręcony :/
 
reklama
Heloł :-)
Melduje, że żyje! Ostatnie 2 dni miałam jak na wariackich papierach. Byliśmy nad jeziorkiem powidzkim. Bajka :tak: coprawda nie kąpałam się, ale nogi zamoczyłam. Woda zimna, nie niała kiedy się nagrzać! Ale tak sobie urzyliśmy, tyle naspacerowaliśmy się po lasku. Julka siedziała cały czas we wóziczku, jak zaczarowana! Była naprawdę kochana i grzeczna! I pięknie jadła! Szkoda, że pogoda już u nas się pitoli, bo dziś również mieliśmy jechać. Julkowy zębolek jeszcze się nie przebił, ale jest już tuż tuż :tak: z jedzonkiem też już lepiej, także najgorsze pewnie za nami! :-)
 
o spaniu nie ma mowy :no: niech ktoś mi powie o co mojemu dziecku chodzi, że jest śpiące ale spać nie pójdzie :crazy:

makuc, wiesz my to się musimy wkońcu spotkać bo mnie ostatnio w snach nawiedzasz :-p dzisiaj znowu mi się śniłaś i mimo że się ujawniłaś z wyglądem to w moim śnie i tak inaczej wyglądałaś ;-) przyjechałaś do mnie na wieczór akurat jak usypiałam Patryka i poszłyśmy na dół do jakiejś restauracji a ja pytałam czy d. i alutka nie chcieliby przyjść do nas :-D

zresztą sariska też mi się nie dawno śniła, zwiedzaliśmy wawe i zuzkowi zdjęcia robiliśmy w jakimś kościele i ktoś nas ochrzanił :laugh2:

nie no bb mi się już całkiem na głowe rzuciło :sorry::rofl2::rolleyes::rolleyes2::rofl::eek:
 
ROXI :laugh2::laugh2::rofl2::happy: sny pierwsza klasa masz widzę :happy: tylko mnie jeden szczegol zastanawia - czemu ja do Ciebie zawsze pod wieczor w tych snach przybywam? :-p
co do Ptysia to może jakaś Ptysio-Alucia zmowa trwa? bo u nas identyko się wyprawia właśnie...
 
Hej! Jakos przeczytalam na raty co napisalyscie, ale malo juz pamietam takze ogolnie napisze.
Monimoni wszystkiego naj z okazji urodzin.
Niewyspanym
współczuję nocek.
Nie wiem czy znajde jeszcze czas coś tu napisać, bo o 12.30 wróci maż i jedziemy do K-c na smerfy, a ja do tego czasu muszę wszystko przygotować i jakiś szybki obiad zrobić. Chcemy wyjechać tak ok 13.00, żeby być zanim tłumy się pojawią. Co do suwaków to ja tylko zaprojektowałam tła no i suwaki dostosowałam. Myślę, że może w łikend uda się już wszystko dopiąć na ostatni guzik (jak się meżowi będzie chciało).
No to uciekam do roboty.
 
laski a mój ma tak w nocy z rykiem się budzi chyba ta pogoda, duszno. Albo za dużo ich cieakwi i chcą się bawić a tu senność ich dopada.
 
KROMA mnie te nocne ryki bardzo sastanawiają właśnie, bo u nas każda pobudka = lament :confused2:

*mialam nadrabiać postowe zaległości ale Allutka pajszla w kimono, więc idę się do ladu i skladu doprowadzić bo śmirdzę :zawstydzona/y:;-)
 
Ostatnia edycja:
makuc a jak człowiek w nocy się wierci i spac nie może i sam nie wie co mu jest to pewnie dzieci tak mają, im jeszcze dochodzi to, że okratkowane są, walnie się w szczebelki i już ryk, usiądzie, równowaga nie ta i już w głowe się uderzy, duszno, pielucha pełna i siki przeszkadzają. Zęby rosną i pewnie jeszcze wiele innych możliwości. A mojego wzięłam do wyrka dałam butle i poszedł sapć, przeniosłam i spał do 7 mej.
 
reklama
Padł :-)

ooo makuc widze, że Alutka razem z Patrykiem skapitulowali ;-) a co do snów to ostatnio byłaś w nocy a teraz na wieczór wiec coraz wczesniej :-D podobno sny przeciwieństwem rzeczywistości są to pewnie spotkamy się z samego rańca :-p
i mnie też zastanawia dlaczego Patryś ciągle z płaczem się budzi :eek: u nas to chyba kilka razy tylko tak było że z uśmiechem na twarzy wstał rano :-(

kroma,
pewnie jest tak jak piszesz, tu boli tam uwiera a rodzice nie wiedzą o co kaman :baffled: ja też biore nad ranem do nas do łóżka i dosypiamy do 7-8 :tak:

e-lona
, to miłego smerfowania ;-) a te suwaczki to mąż twój na zlecenie robi dla tego portalu czy jak to wygląda ?
 
Ostatnia edycja:
Do góry