reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe Mamy 2010

A w Pile słoneczko świeci:) wczoraj też było bez opadów, ale chłodniej, za to noc gorąca:):-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Ja dzisiaj po wczorajszym obżarstwie grillowym (takie sakiewki z fileta z kurczaka z twarogiem i żurawiną +owinięte boczkiem robiłam) dzisiaj lekko i spacerowo, na stadion na żużel z małżem idziemy. Trzeba się dotlenić:)

Miłego dzionka wszystkim :-):-):-):-D:-D:-D:-D
 
reklama
Wczoraj również czas spędziłam na grillu. Jednak pogoda nie była zbyt ciekawa (brak słońca). :no:
Za to dzisiaj w Gorzowie rano powitało nas słońce, ale teraz (ok14-tej) słońce ledwo przedziera się przez chmury. Właśnie jestem u mamy, która wyszła na dwór pograć w piłkę z moim Jakubem oraz ze swoim drugim wnukiem. A małżonek siedzi na działce i pracuje;-).

Ciekawe, jak będzie jutro:tak::happy:
 
wybaCzie nie działja mi 4 klawize - zuzi zalła lptopa. U mnie ok. jako obie radzę kopiuję literki lub wejdę na męż laptop.
faolkaania- proze o przepi na kulinarnym te pier z żurwina brzmia Cudownie
miłego dni !
 
Pisałam 20 min i mi net padł :-(
Więc w skrócie: ostra dyskusja się nam wywiązała - brawo!!! Każdy ma prawo do własnego zdania ale proszę nie generalizować bo od każdej reguły mamy wyjątki! I spokojnie Mamuśki bo jesli Wy się denerwujecie to i Maluchy się niepokoją! I druga sprawa (w ramach uwag moderatorskich) - zachęcam do pisania o wózkach i naszej wadze na stworzonych do tego wątkach bo za 2 tygodnie już tutaj tych postów nie "odkopiecie".
Sugar z tym wziernikiem u mnei było tak, ze u poprzedniego gina to był taki ból, że ojoj :szok: a później czułam cały dzień dyskomfort. U obecnego jest naprawdę o niebo lepiej (jeśłi mogę się tak wyrazić). Więc to zależy tylko i wyłącznie od delikatności - życzę Tobie, sobie i innym Mamom byśmy dobrze trafiły przy porodach.
Karen szokiem była dla mnie Twoja historia o "specjalistce". Pamiętaj, ze musisz być twarda dla synusia i podjąc szybką i najlepszą w tej sytuacji decyzję.
Mamuśki my w sobotę wybieramy się na targi (mając w pamięci sprzed dwóch lat we Wrocławiu) zwłaszcza, że program bardzo bogaty i ciekawy. To będę wypatrywała brzuszków podobnych do mojego :-D
Wszystkim Mamuśkom, któe miały zniżkę nastroju życzę dobrych dni i duuużo optymizmu!
 
Ja właśnie niedawno wróciłam z meczu żużlowego:) super był, dotleniłam się ponieważ na pieszo poszliśmy, a kawał drogi mamy. Zaliczyłam oczywiście watę cukrową i loda:) Mniam mniam. I teraz masaż stóp mi się marzy.................
 
Ja właśnie też z grilla wróciłam :) A i u nas w Bydgoszczy dziś żużel. Aż strach wyjść z domu bo pomiędzy Toruniem a Bydgoszczą będzie walka, więc policji jak mrówków :)
 
A ja też właśnie wróciłam. U znajomych byliśmy. Fajnie było się spotkać. Pojadłam sobie torta i innych słodkości. Jutro jedziemy na odpust.
 
mi tez masaz stop sie marzy...ale marzenia scietej glowy, bo Moj wlasnie z kolega zasiedli do ogladania meczu:) portugalska liga. Dla tych, co nie wiedza, footbol w Portugali to rzecz swieta:-)
A dzisiejszy dzien spedzilam na maratonie po sklepach. Po urlopie planujemy zaczac remont, bylismy sie zorientowac w cenach i mozliwosciach. O kurka, jakie to wszystko drogie:szok: i jeszcze dzidziusiowa wyprawka i organizacja wesela..
 
Ale tu żużlowe towarzystwo, aż miło:)
U nas też wczoraj jechali i jak na mistrzów nie-przystało przegrali 3 mecz z rzędu i to na własnym stadionie;(

No i zmieniła się pogoda, pada, ojjj, pada, ale wczoraj było miło i grillowo:) Chyba tylko na salę zabaw da się dzisiaj wyskoczyć, albo gdzieś do rodziny.

Miłego poniedziałku!
 
reklama
hejka dziewczyny
u nas w koncu tez słońce wyszło i festyn w mieście będzie, trza się w końcu sprzed TV ruszyc.a przez weekend mi brzuchol tak urósł, że w pracy chyba wszyscy się mocno zdziwią, zwłaszcza, że póki co powiedziałam tylko mojej szefowej... chyba nie ma co dłużej zwlekac!
 
Do góry